Gaśnica może WYBUCHNĄĆ przez upał! W Białymstoku eksplozja gaśnicy rozerwała Passata

2012-07-10 21:55

Gdy okolicą dworca autobusowego w Białymstoku (woj. podlaskie) wstrząsnął potężny huk, ludzie myśleli, że to zamach terrorystyczny. Ale okazało się, że to nie samochód pułapka, tylko gaśnica, która nie wytrzymała wysokiej temperatury w zostawionym na słońcu aucie.

Eksplozja gaśnicy w bagażniku Volkswagena Passata na białoruskich tablicach rejestracyjnych, rozerwała cały tył pojazdu. Gaśnica jak z procy wystrzeliła na kilkanascie metrów w powietrze, po czym spadła na trawnik.

Na dodatek urwana siłą wybuchu tylna lampa auta poleciała w kierunku dworca, przebiła szybę i z hukiem wylądowała na podłodze. To cud, że nikomu nic się nie stało w tym zdarzeniu. Poza budynkiem i pechowym Passatem lekko ucierpiały tylko sąsiednie auta.

Takiego wypadku nie da się przewidzieć. Jest to jednak ostrzeżenie przed tym, co upał może zrobić z pozostawionym na prażącym słońcu przez dłuższy czas autem...