Hybryda na LPG brzmi dziwnie i niedorzecznie? Nic bardziej mylnego. Choć takie połączenie może wydawać się abstrakcyjne, to w rzeczywistości wcale nie jest skomplikowane. Dziś instalacje gazowe montuje się już nie tylko w silnikach wykorzystujących w cyklu spalania tradycyjną benzynę lub olej napędowy. Każdy pojazd z silnikiem spalinowym jest podatny na montaż zasilania gazowego, a skoro hybryda jest konstrukcją mieszaną, czyli wykorzystującą w swojej budowie motor o zapłonie iskrowym lub samoczynnym, potrzebuje do pracy paliwa. Silniki z pośrednim wielopunktowym układem wtrysku, a także te z bezpośrednim wtryskiem nie stanowią przeszkody dla zasilania gazowego, więc tym bardziej kłopotu nie stwarza silnik elektryczny zespolony w całość z konwencjonalnym motorem. Jednostka elektryczna silnik spalinowy jedynie wspomaga i tylko czasowo przejmuje rolę źródła napędzającego, zależnego zawsze od stanu energii zgromadzonej w bateriach.
Montaż u profesjonalistów
Profesjonalne warsztaty zajmujące się montażem instalacji gazowych dziś potrafią zdziałać cuda. Przy wykorzystaniu markowych komponentów, takich jak systemy marki STAG opracowane przez białostocką firmę AC S.A, na polskich drogach pojawia się coraz więcej hybryd z LPG. Za przykład mogą posłużyć Toyoty Auris Hybrid opuszczające Autoryzowany Serwis STAG Alltop Auto Instalacje Gazowe. Z usług tego warsztatu skorzystała m.in. jedna z największych korporacji taksówkarskich w Warszawie, która zdecydowała się wyposażyć hybrydowe Aurisy Aurisy Touring Sports w systemy wykorzystujące w cyklu spalania popularną mieszankę propan-butan.
i
Pojazdy hybrydowe w procesie konwersji silnika spalinowego na LPG/CNG , niczym szczególnym nie różnią się od konwencjonalnych samochodów bez napędu hybrydowego. Zarówno czas montażu instalacji jak i koszty zbliżone są do typowej znanej nam dotychczas konwersji systemu zasilania. W niektórych konstrukcjach stosowane jest specjalne oprogramowanie ułatwiające instalatorowi ustawienie już zamontowanego systemu LPG/CNG - to może jedyna różnica - w komputerze gazowym. Jeżeli chodzi o poziom spalania paliwa gazowego, tu też sytuacja jest podobna. Należy liczyć na standardową różnicę w poziome spalania paliwa LPG, czyli ok. 20% więcej w stosunku do zużycia benzyny na 100 km. – mówi Marcin Dziewiątkowski z Działu Wsparcia Technicznego i Rozwoju firmy AC S.A.
Popularne hybrydy Toyoty
Dlaczego na gaz przerabia się akurat Toyoty? Marka ta ma wielkie doświadczenie w budowaniu trwałych hybrydowych pojazdów, czego świetnym przykładem jest 20-letnia obecność modelu Prius na rynku. Znany od kilka lat kompaktowy hybrydowy Auris jest zasilany w stu procentach technologią stosowaną od lat właśnie w Priusie. Jednostka spalinowa połączona z silnikiem elektrycznym oferuje w sumie 136 koni mechanicznych (100 kW). Podstawą zespołu napędowego jest silnik spalinowy o pojemności 1.8 litra, rozwijający moc 99 KM i 142 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Druga część to silnik elektryczny zespolony ze "spalinówką" oferujący moc 80 KM i 207 Nm. Napęd przekazywany jest na koła przednie za pomocą standardowo montowanej, bezstopniowej automatycznej planetarnej skrzyni biegów E-CVT. Taka Toyota jest wyposażona między innymi w baterię niklowo-metalowo-wodorową umiejscowioną przy podłodze pod kanapą i generator wykorzystywany do odzyskiwania energii z hamowania. Pracujący w trybie Atkinsona motor ma prostą konstrukcję - jest pozbawiony alternatora, rozrusznika, pasków klinowych czy turbosprężarki, czyli elementów ulegających awarii w typowych samochodach.
i
Konwersja podnosząca oszczędności
W autach hybrydowych w zależności od warunków jazdy i naładowania akumulatorów, komputer uruchamia silnik spalinowy żeby przekazać więcej energii na koła lub w celu doładowania akumulatorów. W każdych warunkach gdy pracuje silnik spalinowy, pracuje on na LPG zamiast na benzynie. I właśnie stąd biorą się oszczędności.
Im większa ilość pokonywanych kilometrów, tym rośnie skala opłacalności połączenia hybrydy z LPG. Przyjmując, że cena benzyny wynosi 5 zł/l, a cena LPG 2,20 zł/l, to przy zużyciu 6 litrów gazu na "setkę" w mieście, koszt przejechania 100 km będzie się kształtował w granicach 13 zł. Przy zużyciu 5 l benzyny w tych samych warunkach, koszt wzrośnie drugie tyle do około 25 zł. Przy założeniu, że auto pokonuje około 18 000 km rocznie, a cena instalacji gazowej wynosi 3500 zł, zwrot poniesionych kosztów nastąpi po niecałych dwóch latach. Jeśli nie jest się rozrzutnym kierowcą, a do takich zdecydowanie należą taksówkarze, których coraz częściej można spotkać w zagazowanych hybrydach, to połączenie spalinowo-elektrycznego silnika z gazem będzie dobrym pomysłem. W miejskich warunkach po prostu jeździć taniej się nie da. No chyba, że skuterem...
i
