Kierowco, dopadnie cię fotoradar z powietrza! Nawet nie wiesz gdzie i kiedy!

2013-09-26 16:04

Polscy kierowcy, niczym terroryści w Afganistanie, będą śledzeni przez helikoptery i bezzałogowe latające drony! Cieszysz się, że nie złapał cię fotoradar na ziemi? To dopadnie cię z powietrza! W Sejmie toczy się burzliwa dyskusja na temat zmian w ustawie o drogach publicznych.

Jak pisze "Nasz Dziennik" z projektu ustawy o drogach publicznych zniknął ważny zapis. Dotyczył on zakazu wykorzystywania statków powietrznych – takich jak helikoptery, czy drony – do tropienia i karania kierowców łamiących przepisy ruchu drogowego. A to oznacza, że niebawem kierujący pojazdami będą mogli być namierzani z powietrza!

To nie jedyny zapis wywołujący emocje. Te największe wiążą się... oczywiście z kasą. W projekcie zapisano, że środki z mandatów nakładanych przez Inspekcję Transportu Drogowego na kierowców, których wykroczenia udokumentują urządzenia rejestrujące, nie będą trafiały do budżetu państwa, ale na rachunek Krajowego Funduszu Drogowego. Pieniądze mają być przeznaczane na realizację inwestycji poprawiających bezpieczeństwo na polskich drogach.

ZOBACZ: Śmigłowce i drony z FOTORADARAMI będą ścigać kierowców! NOWY POMYSŁ ITD

Tylko, że zdaniem posłów opozycji, koalicja PO-PSL mydli w ten sposób oczy kierowców. Ten zapis ma stanowić, ich zdaniem, swoistą furtkę do tego, by wpływy z mandatów posłużyły do finansowania... kolejnych fotoradarów. I zauważają jeszcze jedno:

- To, że w projekcie uwzględniono, iż pieniądze pochodzące z mandatów nałożonych za przekroczenie prędkości stwierdzone za pomocą fotoradarów wpłyną do Krajowego Funduszu Drogowego, nie znaczy nic innego, jak tylko to, że wpadają w olbrzymią dziurę w KFD, którego deficyt wynosi już 41 mld zł – mówił w "Naszym Dziennikiem" poseł PiS Andrzej Adamczyk.

Wejście w życie nowych przepisów planowane jest na początek 2014 roku.

Nasi Partnerzy polecają