Trzykrotnie uzyskiwał tytuł rajdowego mistrza Polski, raz był mistrzem Europy, trzykrotnie zaś zwyciężał w Rajdzie Polski. Uczestniczył w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Świata - zarówno w samochodach WRC, jak i grupy N oraz w Rajdzie Dakar. Największe sukcesy odnosił razem z pilotem Maciejem Wisławskim. Od 2005 r. Hołowczyc startuje również w rajdach cross-country. W 2008 r. zajął 2. miejsce w klasyfikacji końcowej Pucharu Świata, w 2010 r. zdobył FIA International Cup for Cross-Country Bajas.
Przeczytaj też: Chcesz uniknąć problemów zimą? Zabezpiecz samochód przed solą i wilgocią
Terenowa jazda dała doświadczenie, którym Hołowczyc dzieli się z Czytelnikami SuperAuto24.pl:
* Jadąc samochodem zimą, musimy mieć odpowiedni sprzęt, nie ma co do tego wątpliwości - zaznacza mistrz Hołowczyc. I udziela kilku wskazówek.
* Zimą na drodze trzeba się liczyć z gołoledzią, czyli zjawiskiem czarnego lodu i to głównie na wiaduktach, na odkrytych odcinkach dróg i w miejscach narażonych na działanie wiatru.
* Zawsze wożę buty na zmianę. Nie lubię prowadzić auta w zimowym obuwiu, bo ma zbyt szeroką podeszwę. Można takim butem nacisnąć dwa pedały naraz, a zimą to szczególnie niebezpieczne.
* Jadąc w polskie góry, warto mieć w bagażniku łańcuchy na koła. Założenie nie jest skomplikowaną czynnością, nawet laik poradzi sobie w kilka minut. W niektórych krajach europejskich takie łańcuchy są obowiązkowe zimą.
* No i rzecz oczywista - zimą nie wolno jeździć na oponach letnich. Jeśli ktoś nie zamierza ich zmienić, niech nie jeździ w ogóle, bo tylko stwarza ogromne niebezpieczeństwo na drodze.