W większych aglomeracjach radni mają decydować, czy przyszli taksówkarze muszą przejść szkolenie i zdać egzamin.
- W mniejszych miejscowościach wykonywanie tego zawodu jest łatwiejsze. Nie ma komplikacji związanych z rozległością miasta czy funkcjonowaniem buspasów - mówi "Rzeczpospolitej" Grzegorz Płatek z Ministerstwa Sprawiedliwości.