Według danych Komisji Europejskiej w 2014 roku na drogach EU doszło do ponad 1 mln wypadków, w których rannych zostało blisko 1,5 mln osób, a 26 tys. poniosło śmierć. Pod względem bezpieczeństwa, w podziale na 28 krajów wspólnoty, Polska zajmuje 5. miejsce od końca. Według statystyk tylko w 2015 roku na polskich drogach doszło do 32 967 wypadków, do których w 83 proc. doprowadzili kierujący. W co piątym takim zdarzeniu sprawcą był kierowca w wieku 18-24 lat. Asp. sztab. Robert Opas z Komendy Głównej Policji informuje, że jedną z najczęstszych przyczyn takich zdarzeń jest niedostosowanie prędkości do warunków ruchu.
.
Brak rozwagi i jazda po używkach
- Wśród młodych kierowców brakuje zarówno umiejętności i doświadczenia w prowadzeniu pojazdu, jak i dostatecznej wyobraźni, żeby przewidzieć skutki swojego postępowania na drodze. Często nie potrafią odpowiednio ocenić prędkości i odległości, nie widzą zagrożenia w korzystaniu z telefonów komórkowych, wysyłaniu sms-ów czy robieniu sobie zdjęć, czy też prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu bądź po zażyciu narkotyków. Nieraz podatni są też na wpływ i presję swoich rówieśników, mają dużą potrzebę do zaimponowania im - wyjaśnia Maria Dąbrowska-Loranc, kierownik Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Instytucie Transportu Samochodowego w Warszawie.
.
Za mało szkoleń i umiejętności
- System szkolenia kierowców w Polsce daleki jest od ideału, przede wszystkim za mały nacisk kładziony jest na praktykę czyli jazdę samochodem. Tylko w ten sposób można nabyć doświadczenia, ale też wymaga to czasu. Takim przyspieszonym kursem są zajęcia doszkalające w specjalnie przygotowanych do tego ośrodkach. Młody kierowca ma okazję doświadczyć m.in. co znaczy dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze, dlaczego wpada się w poślizg i jakie są tego konsekwencje. W rezultacie każdy momentalnie weryfikuje swoje umiejętności i nabiera pokory. Wadą takich szkoleń jest niestety cena i nie każdy młody kierowca może sobie na to pozwolić - dodaje Tomasz Czopik, kierowca rajdowy i ekspert od szkoleń bezpiecznej jazdy.
.
Zabójcze selfie
.
Ford Driving Skills for Life
Wymienione wyżej problemy dotyczą młodych kierowców na całym świecie. Uwagę na to zwróciła firma Ford, która w 2003 roku zainicjowała w USA bezpłatny program Driving Skills for Life (DSFL). Dekadę później rozszerzono go o 11 krajów europejskich, dzięki czemu szkolenie przeszło kolejnych 17 000 kierowców w wieku 18-24 lat. W tym roku dodano do niego Finlandię i Polskę. Program Driving Skills for Life w Polsce rozpocznie się 8 października na terenie Automobilklubu Polski na warszawskim Bemowie.
Przeczytaj: Selfie robione za kierownicą może być ostatnim w życiu
- Zaprosiliśmy 300 młodych kierowców na bezpłatne szkolenie do Warszawy w pierwszy weekend nowego roku akademickiego. Natomiast w kolejnym etapie nasz program rozszerzymy o kolejne miasta w Polsce - mówi Mariusz Jasiński, dyrektor komunikacji i public relations Ford Polska.
Szkolenie Ford Driving Skills for Life składa się z dwóch podstawowych elementów - teorii i przede wszystkim praktycznych ćwiczeń wykonywanych podczas jazdy samochodem. Każdy uczestnik, pod okiem doświadczonego instruktora, uczy się rozpoznawać potencjalne zagrożenia na drodze, kontrolować prędkość jazdy i utrzymywać optymalną odległość od pozostałych pojazdów oraz panowania nad samochodem także w sytuacjach awaryjnych. Ich uzupełnieniem są zajęcia wykonywane w alkogoglach oraz specjalnych kombinezonach, dzięki czemu każdy może przekonać się jak zmieniają się jego zdolności psychomotoryczne po spożyciu alkoholu lub zażyciu środków odurzających. Całe szkolenie trwa pół dnia, samochody udostępnia Ford, a nad ich przebiegiem czuwają instruktorzy doskonalenia techniki jazdy z Sobiesław Zasada Centrum.