Możliwość samoobsługowego tankowania autogazu jest już możliwa, jednak na razie tylko niektóre stacje są do niej przystosowane. Przyjazne kierowcom dystrybutory będą miały przyklejone naklejki z instrukcją w formie tekstu i obrazków informujących, jak należy przeprowadzić całą operację. Nie będzie już przycisku do przywołania obsługi, a zamiast niego pojawi się przycisk alarmowy, na wypadek niespodziewanych problemów.
>>> Czy warto kupić akumulator w internecie <<<
Cała operacja sprowadzi się do podłączenia pistoletu do ładowania oraz stałego trzymania przycisku, który w momencie puszczenia wyłączy dystrybutor i zakończy tankowanie. Same pistolety też muszą być nieco inne od standardowych - w trakcie odpinania będą mogły uwolnić maksymalnie 1 cm³ gazu (obecnie to ok. 3 cm³). Jeśli natomiast pistolet zostanie podłączony w sposób nieprawidłowy, to dystrybutor się nie uruchomi.
Oczywiście nowe przepisy nie są obowiązkowe i kierowcy wciąż będą mogli korzystać z pomocy obsługi stacji, która będzie musiała zrealizować naszą prośbę. Pierwsza samoobsługowa stacja tankowania LPG działa już w Krakowie, a z czasem liczba tego typu obiektów będzie stale rosnąć.