Wstajesz rano, wychodzisz z domu o czasie, wszystko układa się po Twojej myśli, aż tu nagle... mróz. Szron na szybie nie ustępuje pod naporem wycieraczek, a jedyna opcja to skrobanie. Zaraz, czy ty w ogóle masz skrobaczkę w samochodzie? Ostatni raz przydała się kilka miesięcy temu. Może warto rozważyć zakup auta, które zdejmie z Ciebie przykry obowiązek usuwania szronu z przedniej szyby?
Sprawdź: Stracisz prawo jazdy, gdy zrobisz TO. Nowe przepisy mają hamować agresywnych kierowców
Ten nieoceniony element wyposażenia kojarzy się z klasą premium, albo... Fordami. To właśnie auta spod znaku niebieskiego owalu od lat wyróżniają się podgrzewaniem przedniej szyby, ale jeśli zależy Wam na tym dobrodziejstwie, nie jesteście skazani na Focusa lub Mondeo. Samochód, który oczyści szybę ze szronu po naciśnięciu przycisku można dziś kupić naprawdę tanio. Uwaga! Jeśli podgrzewana szyba jest uszkodzona lub pęknięta, jej wymiana będzie znacznie droższa niż w przypadku zwykłej, niepodgrzewanej.
Oto kilka propozycji na niedrogi samochód, który może być wyposażony w podgrzewaną przednią szybę. Warto przeszukiwać ogłoszenia uważnie - okazuje się, że większość sprzedających, za podgrzewaną przednią szybę uznaje podgrzewane miejsce spoczynku piór wycieraczek (to również przydatna opcja, ale nijak ma się do ogrzewanej szyby) czy nawet możliwość ustawienia gorącego nawiewu na szybę.
1. Ford Focus i Ford Mondeo
Już na początku tekstu wspomniałem, że to oczywisty wybór, jeśli chodzi o samochód z podgrzewaną przednią szybą. Flagowy element wyposażenia nawet niedrogich Fordów każdej zimy ratuje spóźnialskich i dba o to, by nie zmarznąć za bardzo z samego rana. Dzięki temu, używane Fordy rzadziej mają porysowane przednie szyby. Focus i Mondeo zostały ujęte w jednym podpunkcie, bo na rynku wtórnym kosztują podobnie. Dzięki nim, sprawnym autem z podgrzewaną szybą możemy się cieszyć już za około 5000 zł.
i
2. Renault Laguna
Od pierwszej generacji Renault Laguna mogła być wyposażona w podgrzewaną przednią szybę. Lagunę I lepiej sobie darować, bo auto w tym wieku może zacząć generować spore koszty, ale Laguna II po liftingu to bardzo sensowny pomysł na wygodne auto, które poradzi sobie ze szronem i lodem. "Królowa lawet" to przydomek, który nijak ma się do poliftowej odmiany z dopracowanymi silnikami i (w większości) usuniętymi wadami elektroniki. Budżet, który pozwoli kupić auto w niezłym stanie to już około 8000 zł.
i
3. Skoda Superb
Czeska limuzyna całkiem nieźle trzyma cenę, ale za około 10 000 zł dostaniemy masę przestrzeni, ponadprzeciętny komfort, sprawdzone rozwiązania i podgrzewaną przednią szybę. Ten element wyposażenia to jedno z wielu udogodnień w Superbie. Zastosowanie podgrzewanej przedniej szyby wyróżnia ten model od pierwszej, do obecnej generacji.
i
4. Mazda Xedos 6
Mazda Xedos w rozsądnym stanie technicznym to dziś prawdziwy biały kruk. Ogłoszenia są zdominowane przez rozsypujące się graty, które zżera rdza. Wśród wszystkich wad tych aut, warto wymienić istotną zaletę w postaci obecności podgrzewanej szyby w wielu egzemplarzach. Ten element wyposażenia opcjonalnego był oferowany za dopłatą, dlatego nie każda Mazda Xedos 6 ma podgrzewaną szybę. Samochód nigdy nie był oferowany jako nowy na Polskim rynku i można go dziś rozpatrywać jako potencjalnego youngtimera. "Gruzy" są jednak do kupienia już za 3000-4000 zł.
i
5. Fiat Panda
Mała Panda to najnowsze auto w zestawieniu. Mówimy bowiem o Pandzie, która jest wciąż oferowana w salonach Fiata. Choć minęło 9 lat od rozpoczęcia produkcji, włoski, miejski samochód wciąż można bez trudu znaleźć na dealerskich placach. Panda oferowała podgrzewaną szybę w pakiecie zimowym, w którym zawierają się również podgrzewane przednie fotele. Fiata Pandę trzeciej generacji bez trudu kupimy za 15 000 zł, ale znalezienie egzemplarza z pożądanym elementem wyposażenia może być czasochłonne.
i
