Według Trybunału Konstytucyjnego policja nie ma prawa zmusić kierującego pojazdem do pobrania krwi w przypadku gdy nie wyraził na nie zgody. Decyzja ta może diametralnie zmienić postępowanie funkcjonariuszy w trakcie wypadków oraz ułatwić nietrzeźwym kierowcom uniknięcie kary. Orzeczenie to dotyczy również innych sytuacji związanych z koniecznością badania krwi pod kątem obecności alkoholu np. w przypadku pijanych rodziców opiekujących się dziećmi. Oczywiście lekarz jest w stanie "na oko" określić czy delikwent jest nietrzeźwy, jednak w sądzie taka opinia może być podważona złym samopoczuciem oskarżonego w trakcie kontroli.
>>> Straż miejska bezprawnie wystawia mandaty z monitoringu! <<<
Do tej pory po spowodowaniu wypadku kierowca musiał się poddać badaniu alkomatem, jeśli natomiast nie wyraził na to zgody, policjanci mogli siłą zabrać go na badanie krwi do szpitala. Metoda to wzbudziła wątpliwości rzecznika praw obywatelskich, ten zaś sprawę przekazał Trybunałowi Konstytucyjnemu. Sędziowie orzekli, że przymus pobrania krwi jest niezgodny z konstytucją, ponieważ rozporządzenie, na którego podstawie działali funkcjonariusze (o zastosowaniu przymusu bezpośredniego, jeśli jest niezbędny do przeprowadzenia kontroli), jest niezgodny z art. 41 konstytucji. Ustawa zawarta w tymże artykule mówi o zapewnieniu nietykalności osobistej, ponadto zmiany w zasadach mogą być wprowadzone tylko poprzez ustawę, a nie (tak jak w tym przypadku) przez rozporządzenie.
Ministerstwo Sprawiedliwości już prowadzi prace nad nowelizacją kodeksu karnego, która ma umożliwić legalne pobranie krwi od pijanego sprawcy. Ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 2015 r.