kierowca, narkotyki, marihuana, narkotest

i

Autor: Shutterstock

Narkomani za kierownicą. Czy policja będzie skuteczniej walczyć z odurzonymi?

2016-06-28 4:30

Rzecznik praw obywatelskich złożył do ministra spraw wewnętrznych wniosek w sprawie zwiększenia liczby narkotestów będących na wyposażeniu policjantów służby drogowej. Eksperci twierdzą, że lepsze wyposażenie policji to jedno, ale niezbędne są też zmiany w prawie.

Według danych udostępnionych przez policję, funkcjonariusze dysponują w wyposażeniu obecnie 3590 narkotestami jednorazowymi oraz 82 urządzeniami elektronicznymi wielokrotnego użytku z 1659 płytkami, czyli odpowiednikami jednorazowych testerów. Według rzecznika praw obywatelskich to zdecydowanie za mało, by zapewnić rzeczywistą kontrolę na drogach. Przez niedobory sprzętowe w tej dziedzinie, niemożliwe jest przeprowadzanie kontroli przesiewowych podobnych do tych, które organizuje się w celu wyeliminowania z ruchu nietrzeźwych kierowców.

.
Czy narkomani za kierownicą to powszechny problem?

Z danych policyjnych wynika, że w latach 2013-2015, aż 13,5 proc. kontroli z użyciem narkotestu zakończyło się wykryciem kierującego pod wpływem narkotyków. Porównując te dane z podsumowaniem skuteczności użycia alkomatu, w całym roku 2014 wynik pozytywny uzyskano w 0,49 proc. wszystkich przypadków.

Zobacz: Flaga na aucie. Co na to przepisy, czy można dostać mandat

Należy pamiętać, że tych dwóch danych nie można zestawiać, ponieważ procedura jest taka, że jeśli kierowca zachowuje się podejrzanie, policjant najpierw bada go alkomatem, a jeśli wynik jest negatywny, to w następnej kolejności funkcjonariusz korzysta z narkotestu.

Kolejny problem z narkotestami jest taki, że nie wykrywają one wszystkich substancji, którymi odurzają się ludzie. Dla przykładu, popularne w ostatnich latach dopalacze są niewykrywalne przez policyjne narkotesty.

.
Brak progu dopuszczalnego stężenia

Dodatkowo, w przypadku narkotyków, przepisy nie przewidują żadnych progów dopuszczalnego stężenia, po przekroczeniu którego nie można siadać za kierownicą. Według prawa, karze podlega każdy, kto prowadzi samochód, mając w organizmie jakiekolwiek, nawet najmniejsze stężenie środków odurzających. Natomiast wiele substancji wykrywanych przez narkotesty utrzymuje się w organizmie długo po tym, kiedy człowiek nie odczuwa żadnych zmian w motoryce i percepcji.

Używany przez policję narkotest potrafi wykryć marihuanę nawet po upływie 14 dni od jej użycia. W przypadku amfetaminy i heroiny okres ten wynosi do sześciu dni, a kokaina i LSD mogą być wykryte cztery dni po używaniu.

Sprawdź: Taryfikator mandatów i tabela punktów karnych 2016

Jeśli po badaniu kierowcy narkotest da pozytywny wynik, osoba kierowana jest na badanie krwi, a próbka trafia do biegłych. To od wyniku ich pracy zależą konsekwencje, które będzie musiał ponieść winowajca. Jeżeli ekspert stwierdzi, że zawartość narkotyku jest śladowa i nie miała wpływu na prowadzenie samochodu, postępowanie wobec kierującego może zostać umorzone. Jeśli jednak werdykt będzie inny, kierowca może trafić do więzienia nawet na dwa lata.

W innych państwach funkcjonują limity stężenia narkotyków i według ekspertów ustawodawca powinien wprowadzić takie rozwiązania także w Polsce. Wyeliminuje to konieczność zlecania ekspertyz i paraliżowania wymiaru sprawiedliwości. Regulacje prawne w tej dziedzinie mogłyby też przynieść pewne oszczędności, ponieważ procedury i ekspertyzy generują spore koszty.

Bądź na bieżąco z motoryzacją. Polub nas na Facebooku