Na przełomie kwietnia i maja polskie media obiegła informacja, iż rząd przygotowuje przepisy, które umożliwiłyby tworzenie ekostref. Po takich obszarach mogłyby poruszać się wyłącznie samochody spełniające określone wytyczne. Podobny system działa w Niemczech, z tą różnicą, że tam opiera się on na normach emisji spalin, które są spełniane przez konkretny pojazd. W Polsce wyznacznikiem miała być data pierwszej rejestracji.
Przeczytaj: Centra miast z zakazem wjazdu dla starszych aut? Powstaną ekostrefy?
Wszystko jednak wskazuje na to, że kontrowersyjne przepisy nie wejdą w życie. Uwagi do tych zapisów mieli nie tylko kierowcy, których nie stać na zakup nowszych samochodów, ale i konstytucjonaliści. Ostatecznie posłowie PO złożyli poprawkę, która wykreśliła z ustawy o ochrony środowiska zapisy o ekostrefach. Wygląda na to, że tuż przed wyborami posłowie chcą się przypodobać jak największej ilości obywateli.