Rząd Ewy Kopacz przyjął we wtorek 13 stycznia projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym. Resort infrastruktury i rozwoju przewiduje kilka zmian m.in. w kwestii przewozu dzieci pojazdami mechanicznymi. Ma to na celu dostosowanie polskiego prawa do unijnych dyrektyw dotyczących stosowania pasów bezpieczeństwa i fotelików dziecięcych.
Przeczytaj też: Zawsze przewoź dziecko w foteliku samochodowym
To co jest najważniejsze odnotowania, to zniesienie granicy wieku 12 lat dla obowiązku przewożenia dzieci w fotelikach (lub innych urządzeniach zapewniających bezpieczeństwo). Dotychczasowy wymóg przewożenia dzieci poniżej 150 cm wzrostu w fotelikach także nie pozostaje bez zmian. Dopuszczalny będzie przewóz dzieci bez fotelików o wzroście najmniej 135 cm, ale wyłącznie na tylnym siedzeniu i z zapiętymi pasami bezpieczeństwa. Dziecko poniżej 150 cm wzrostu nie może jechać bez fotelika na przednim siedzeniu.
Uwaga na poduszkę powietrzną
W przygotowanym projekcie resort doprecyzowuje obecne przepisy. Kierowcy nie wolno przewozić dziecka siedzącego tyłem do kierunku jazdy na przednim fotelu, gdy w samochodzie jest zainstalowana poduszka powietrzna pasażera. W ogólnych zasadach zawarto także informację o tym, iż fotelik ma być dostosowany m.in. do wagi i wzrostu dziecka.
Sprawdź: Aż 98 proc. fotelików samochodowych w Polsce jest źle zamontowanych!
Trzecie dziecko bez fotelika
O wiele bardziej kontrowersyjny jest zapis mówiący o możliwości przewożenia trzeciego dziecka w wieku co najmniej 3 lat bez fotelika (z zapiętymi pasami bezpieczeństwa), na tylnym siedzeniu pojazdu. Taki przypadek będzie dozwolony tylko w w momencie, gdy dwójka dzieci będzie już posadzona w fotelikach z tyłu, a konstrukcja auta nie przewiduje zainstalowana na tylnym siedzeniu, trzeciego środkowego fotelika (większość aut osobowych posada tylko dwa miejsca montażowe po zewnętrznych stronach kanapy).
Jaka kara będzie stosowana wobec kierowców, którzy nie zadbają o bezpieczeństwo dziecka? Za przewożenie najmłodszych w sposób niezgodny z prawem, grozi mandat w wysokości 150 zł i 6 punktów karnych.