Ceny ubezpieczeń pójdą w górę
Wszystko wskazuje na to, że już od 1 listopada 2022 roku ubezpieczenia wyraźnie podrożeją. Większa liczba wypłacanych odszkodowań, a także wzrost ich wartości najprawdopodobniej pociągnie za sobą wzrost składek. Wynika to z prawnego zobowiązania ubezpieczycieli, którzy ze składek pobieranych od kierowców muszą pokryć wypłacane odszkodowania i koszty działalności. Ile mogą wynieść podwyżki?
Polecany artykuł:
Droższe składki OC już od 1 listopada?
Najnowszy raport Polskiej Izby Ubezpieczeń mówi, że w pierwszej połowie 2022 roku, Polacy otrzymali prawie 22,5 mld zł z odszkodowań. To wyraźny wzrost względem analogicznego okresu w roku 2021 - mówimy o 12,9-procentowym wzroście. 8 mld zł z tej kwoty pochodzi z polis komunikacyjnych - OC i AC. Większa wartość wypłacanych szkód musi wiązać się ze zwiększeniem kwoty składek i eksperci nie mają co do tego wątpliwości. Na razie mało prawdopodobne jest, by podwyżka była kilkudziesięcioprocentowa, ale z pewnością będzie zauważalna - uzasadniona ogólnym wzrostem cen na rynku, czyli inflacją.
Droższe ubezpieczenia mogą mieć różne konsekwencje
Gdy paliwo jest drogie, a domowe budżety z uwagi na inflację przestają się spinać, kierowcy bez wątpienia przyjmą podwyżki cen OC ze szczególnym niezadowoleniem. Jak ostrzega prezes zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń, Jan Grzegorz Prądzyński, wyższe ceny OC mogą okazać się trudne do poniesienia, a to może z kolei oznaczać wzrost liczby nieubezpieczonych pojazdów na polskich drgoach.
Jak czytamy w informacjach podanych przez PIU, towarzystwa ubezpieczeniowe działające na polskim rynku wypracowali w pierwszej połowie 2022 roku 2,3 miliarda zł zysku netto. To o 16 procent mniej niż rok temu.