Warszawie zagraża powódź?

i

Autor: Robert Zalewski

Pieniądze za auto utopione przez ulewę tylko z AC

2016-08-01 13:41

Wskutek przetaczających się nad Polską ulew wielu właścicieli prywatnych i firmowych samochodów staje przed problemem sfinansowania naprawy auta. Odszkodowanie otrzymają jednak wyłącznie posiadacze AC.

Od początku tygodnia Rządowe Centrum Bezpieczeństwa opublikowało 47 ostrzeżeń przed silnymi burzami pierwszego (31 razy), drugiego (15 razy) lub trzeciego stopnia (1 raz). W sam tylko czwartek ostrzeżeniami drugiego stopnia objęto aż 7 województw: podlaskie, mazowieckie, lubelskie, śląskie, świętokrzyskie, podkarpackie i małopolskie. O tym, jakie mogą być skutki deszczów, można się było przekonać w połowie miesiąca, np. w krótkim okresie 14 i 15 lipca Państwowa Straż Pożarna musiała w związku z tym interweniować prawie 4300 razy. Tysiące gospodarstw domowych w tych regionach długo pozostawało bez prądu, zalaniu ulegały piwnice i partery domów prywatnych, a także mnóstwo mniejszych i większych działalności gospodarczych (od niewielkich magazynów czy sklepów po centra handlowe). Pogoda nie oszczędziła jednak również samochodów – zniszczenia powodowały zarówno spadające gałęzie, jak i woda dostająca się do wnętrza i pod maskę pojazdów.

Zobacz też: Budżet traci 700 mln zł. roczne przez szarą strefę

- W czasie ulewnych deszczów samochody mogą zostać zniszczone na wiele różnych sposobów. Gdy ulica zamienia się w rwący potok, stojący pojazd może ulec zalaniu co skutecznie unieruchamia auto – w ostatnich dniach odebraliśmy wiele takich zgłoszeń. W kilku przypadkach spływająca po stromej jezdni woda „przestawiała” samochody poza drogę lub spychała je na inne auta. Wielu klientów zgłasza nam także zbite szyby i porysowane przez przewracające się drzewa karoserie – mówi Damian Andruszkiewicz, Dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Komunikacyjnych Klienta Indywidualnego Compensa TU SA Vienna Insurance Group.

Nietrudno się domyślić, co dla kierowców może oznaczać brak samochodu. Prywatnemu właścicielowi trudno będzie bez niego dostać się do pracy czy odebrać dzieci ze szkoły, a dla osoby prowadzącej działalność gospodarczą może to oznaczać np. brak kontaktu z klientami, a w konsekwencji poważne straty finansowe. Odszkodowanie otrzymają jednak tylko posiadacze nieobowiązkowego autocasco (AC).

Tylko 25% właścicieli zalanych aut dostanie odszkodowanie po ulewie

Z danych Komisji Nadzoru Finansowego wyraźnie wynika, że liczba kupionych w Polsce w 2015 roku ubezpieczeń AC jest 4-krotnie mniejsza niż obowiązkowych polis OC, które chroni właściciela samochodu tylko wtedy, gdy wyrządzi on szkodę innym uczestnikom ruchu drogowego. To dane łączne dla aut prywatnych i firmowych. Oznacza to, że zaledwie co 4. kierowca chroni swój pojazd na wypadek takich zdarzeń jak kradzież czy uszkodzenia spowodowane przez własną nieuwagę, wandalizm lub właśnie niekorzystne warunki atmosferyczne.

- Kupując polisę zarówno dla siebie, jak i na potrzeby firmowej floty pojazdów trzeba przede wszystkim zwrócić uwagę na zakres ochrony – w jakich sytuacjach i przed jakimi zdarzeniami nasz pojazd jest chroniony. Np. bardzo ważnym elementem ubezpieczenia jest assistance, dzięki któremu można liczyć na holowanie, gdy auto zostanie unieruchomione, a jeżeli nie będzie można go naprawić tego samego dnia, w ramach ubezpieczenia oferujemy również pojazd zastępczy – dodaje Damian Andruszkiewicz z Compensy.

Zobacz też: Polscy kierowcy sieją postrach na zagranicznych drogach

Często można spotkać się z opinią, że AC przeznaczone jest wyłącznie dla nowych lub 1-5 letnich samochodów. Czy tak jest faktycznie? Nie, ubezpieczeniem mogą zostać objęte także starsze samochody (np. w Compensie do 15. roku eksploatacji pojazdu, a w ramach wznawianej umowy AC nawet starsze auta).

Bądź na bieżąco z motoryzacją. Polub nas na Facebooku