Jeśli polski kierowca w innym kraju Unii Europejskiej np. spowoduje wypadek, będzie jechał pod wpływem alkoholu albo przekroczy prędkość, jego dane trafią automatycznie do policji, Inspekcji Transportu Drogowego, straży miejskiej, Służby Celnej i Straży Granicznej. Informacje trafiające do Krajowego Punktu Kontaktowego będą także dotyczyć danych rejestracyjnych pojazdów oraz ich właścicieli lub posiadaczy.
Przeczytaj też: Nieważne kto kierował, mandat z fotoradaru zapłaci właściciel auta!
Krajowy Punkt Kontaktowy ma być częścią nowej Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK). Wymiana informacji będzie odbywała się w systemie teleinformatycznym za pośrednictwem istniejącego już europejskiego systemu EUCARIS.
Po zakceptowaniu przez Sejm ustawy o kierowcach naruszających przepisy w krajach UE, teraz nowelizacją prawa o ruchu drogowym zajmie się Senat.