20 lipca weszło w życie nowe rozporządzenie Ministerstwa Zdrowia. Zgodnie z jego treścią, urzędnicy są zmuszeni do ujednolicenia w całym kraju wysokości opłat za badania lekarskie przyszłych kierowców. Do tej pory wynosiły one od 50 zł do 200 zł (jednak dominowały kwoty z przedziału 50-100 zł). Teraz ustalono sztywną opłatę wynoszącą równo 200 zł.
"Minister wyznacza cenę. Nie przedział cenowy, tylko cenę. Na etapie prac nad rozporządzeniem, na etapie oceny skutków regulacji tego aktu prawnego, na etapie konsultacji społecznych i wniosków płynących od lekarzy - taką kwotę przyjęto" - cytujemy za RMF FM wiceministra zdrowia, Sławomira Neumana.
Przeczytaj też: Nowe przepisy na egzamin na prawo jazdy. Czy zwiększy się teraz zdawalność?
Urzędnicy twierdzą, że i tak w większości miejsc już w tej chwili trzeba zapłacić za badania 200 zł. Jest to jednak mijanie się z prawdą, gdyż faktyczny koszt takiej usługi nawet w stolicy wynosi nie więcej niż 80 zł. Szkoły nauki jazdy boją się o zmniejszenie zainteresowania ze strony klientów, którzy zniechęceni z powodu wyższych kosztów zrezygnują z prawa jazdy.