Do tej pory badanie jakości spalin wykonywała w Polsce głównie Inspekcja Transportu Drogowego. Teraz znacznie częściej tego typu kontrole będą prowadzić policjanci ruchu drogowego.
Przeczytaj też: Dlaczego spaliny mogą zabić, jak uniknąć zatrucia
Pierwsze specjalne urządzenia trafiły do Krakowa, a nabył je prezydent miasta Jacek Majchrowski za kwotę prawie 36 tys zł. Kierowcy aut niespełniających norm po kontroli analizatorem, zostaną ukarani mandatem do 500 zł. Właściciel pojazdu będzie musiał pożegnać się też z dowodem rejestracyjnym, który odzyska dopiero po naprawie samochodu i ponownym przeglądzie. Policyjne urządzenia są analogiczne z tymi, jakich używają diagności samochodowi na stacjach kontroli pojazdów.
/źródło wideo: x-news/