Porażający raport NIK o polskich drogach, działaniu policji, straży miejskiej i ITD

Głównymi zastrzeżeniami inspektorów jest: brak przeszkolenia policjantów, niska skuteczność egzekwowania kar za przekroczenie prędkości, nakładanie się obowiązków Inspekcji Transportu Drogowego i wydziałów ruchu drogowego policji, brak dwupasmowych dróg, które umożliwią bezpieczne wyprzedzanie i brak bezpiecznych skrzyżowań.

Drogi do remontów

Zacznijmy od dróg. W ciągu ostatnich 10 lat liczba wypadków spadła o 41 procent a rannych o 31 procent. Warto zauważyć, że liczba samochodów poruszających się po polskich drogach wzrasta. Wciąż jednak znajdujemy się w ogonie unijnych państw pod względem bezpieczeństwa na drogach. Stan obecnej infrastruktury drogowej jest zły. Na 12 procentach dróg krajowych niezbędne remonty są pilne. Na 15 procentach (około 3000 km) występują koleiny, które podlegają natychmiastowej likwidacji.

Zobacz też: Nowa elektronika i obowiązkowe wyposażenie w samochodach od 1 listopada!

Duża aktywność policji nie pozostała bez wpływu na liczbę wypadków na drogach. Kontrolując wydziały ruchu drogowego okazało się, że blisko 40 procent policjantów nie ukończyło wymaganego przeszkolenia z ruchu drogowego. Może to mieć wpływ na rzetelność dokonywanych ocen zdarzeń na drodze. Dodatkowo odnotowano zużycie ponad 1/3 policyjnych pojazdów, a systemy informatyczne wymagają uzupełnienia i uszczelnienia.

Kiepski system nadzoru ruchu

NIK nie pozostawiła suchej nitki również na Inspekcji Transportu Drogowego i jej automatycznym systemie nadzoru nad ruchem drogowym. Od czerwca 2011 do września 2013 roku ITD nie nałożyła 72 tyś kar o szacunkowej wartości 19,5 mln. złotych. Wszystko ze względu na małą ilość funkcjonariuszy obsługujących system. Według zaleceń inspektorów ITD powinna zostać włączona do policji.

Przeczytaj też: ITD wprowadza odcinkowy pomiar prędkości! Mamy ostateczną listę lokalizacji

Strażnicy z fotoradarami

Używanie fotoradarów przez Straż Miejską i Gminną spowodowane jest najczęściej chęcią pozyskiwania pieniędzy do budżetów gmin. Na obsłudze urządzeń skupia się praktycznie cała aktywność prewencyjna i represyjna w niektórych strażach. Inspektorzy NIK nie mieli jednak zastrzeżeń co do lokalizacji samorządowych fotoradarów, ponieważ były one stawiane w miejscach gdzie dochodzi do największej ilości wypadków.

W końcowych wnioskach NIK sugeruje stworzenie jednego organu władzy, która skutecznie będzie koordynować i egzekwować niezbędnych działań związanych z bezpieczeństwem na drogach.

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku