Jesień to bardzo wymagający okres dla kierowców. Należy wtedy wykonać szereg czynności aby właściwie przygotować pojazd do trudniejszych warunków drogowych, a sama jazda w tym okresie niesie ze sobą wiele utrudnień. Wcześniej zapadający zmrok, śliska nawierzchnia i ograniczona widoczność przez mgły i opady atmosferyczne zwiększa ryzyko potrącenia zwierzęcia.
Jak uniknąć potrącenia zwierzęcia
Przede wszystkim w czasie przejeżdżania przez tereny pozamiejskie i zalesione, należy zwolnić i wzmóc czujność. Obserwować pobocza i przygotować się do gwałtownego hamowania. Kiedy zauważymy wybiegające zwierze, nie należy migać na nie światłami, ponieważ to dodatkowo może zdezorientować zwierze. Do odstraszenia zwierzęcia można używać sygnału dźwiękowego. Najlepszym sposobem reakcji jest zmniejszenie prędkości i ominięcie zwierzęcia. Nie należy wysiadać i płoszyć zwierzyny, ponieważ zdezorientowane i wystraszone zwierze może zareagować agresywnie.
Zobacz: Odszkodowanie od pijanego. Jak dochodzić swoich praw
Żelazną zasadą postępowania jest to, żeby stawiać swoje bezpieczeństwo na pierwszym miejscu. Próba ominięcia zwierzęcia może spowodować, że konsekwencje tego manewru będą poważniejsze, niż w przypadku bezpośredniego z nim zderzenia.
Potrąciłeś zwierze i co dalej
Ustawodawca nakłada na kierowców obowiązek udzielenia pomocy potrąconej zwierzynie. Jednak najpierw należy zadbać o siebie i swoje bezpieczeństwo. Po potrąceniu i zatrzymaniu pojazdu należy włączyć światła awaryjne i ustawić trójkąt ostrzegawczy. Zorientować się w sytuacji i wezwać Policję, Straż Miejską, a w razie konieczności pogotowie. Odpowiednie służby zajmą się zabezpieczeniem miejsca kolizji i udzieleniem pomocy osobom i zwierzętom, które wzięły udział w zdarzeniu. Niezależnie czy doszło to potrącenia zwierzęcia dzikiego czy domowego. Prawo reguluje również sankcje stosowane w przypadku ucieczki prowadzącego pojazdem z miejsca wypadku i pozostawienie rannego zwierzęcia bez pomocy. Według art. 25 Ustawy o Ochronie Zwierząt, kierowca, który potrącił zwierzę, musi w miarę możliwości zapewnić mu pomoc lub zawiadomić służby o których mówi art. 33 ust. 3. Za niedopełnienie tego obowiązku grozi kara aresztu lub grzywna w wysokości do 5000 zł.
Jak ubiegać się o odszkodowanie kiedy kierowca ma AC
Gdy na skutek potrącenia zwierzęcia domowego lub dzikiego powstała szkoda w pojeździe, a kierowca ma wykupione ubezpieczenie AC, to może się starać o wypłatę odszkodowania z tego ubezpieczenia. W pierwszej kolejności należy powiadomić ubezpieczyciela o całym zdarzeniu. Można to zrobić przez telefon (dzwoniąc na numer infolinii podany na potwierdzeniu zawarcia umowy), przez formularz zgłoszeniowy na stronie internetowej ubezpieczyciela, bądź też w oddziale. Ubezpieczony powinien dokładnie znać czas, miejsce i opisać okoliczności zdarzenia. Dodatkowo przygotować następujące dokumenty: dowód osobisty, dowód rejestracyjny, prawo jazdy. Następnie musimy się przygotować na to, że pojazd będzie poddany oględzinom przez rzeczoznawcę.
Co jeśli kierowca nie ma wykupionego AC
W sytuacji, kiedy kierowca nie ma wykupionego ubezpieczenia AC, może starać się o odszkodowanie z ubezpieczenia OC podmiotu, który odpowiada za określony obszar. Jeśli potrącone zostało dzikie zwierzę, za dany obszar leśny odpowiada nadleśnictwo. W takim przypadku należy wykazać, że przyczyną powstania szkody było zaniedbanie ze strony tego nadleśnictwa. W praktyce jest to dość trudne, zwłaszcza jeżeli na drodze były znaki ostrzegające kierowców o możliwości pojawiania się na drodze dzikich zwierząt.
Sprawdź: Nie oślepiaj innych na drodze! 10 zasad dbania o światła
Jeżeli jednak szkoda w pojeździe powstała wskutek potrącenia zwierzęcia domowego lub hodowlanego, a kierowca, który potrącił to zwierze nie ma ubezpieczenia AC, może starać się o odszkodowanie z ubezpieczenia OC właściciela zwierzęcia, czyli np. gospodarstwa rolnego.