Przez nowy podatek ubezpieczenia OC i AC podrożeją nawet o 50 proc.

Niektórzy ubezpieczyciele już teraz ostrzegają klientów, że w 2016 roku wieli z nich doświadczy znacznego podniesienia stawek ubezpieczenia. Z nieoficjalnych informacji przekazanych dziennikarzom z tvn24bis.pl przez przedstawicieli firm ubezpieczeniowych wynika, że niektórzy klienci będą musieli się liczyć z podwyżkami sięgającymi nawet 50 procent.

Zobacz też: Rząd planuje wprowadzenie nowego podatku dla kierowców

Kalkulacja obliczona na przykładzie bezszkodowego kierowcy posiadającego prawo jazdy od 10 lat, który chciałby wykupić pakiet OC/AC, w 2015 raku zapłacił za niego około 1600 zł, natomiast w styczniu 2016 składka byłaby droższa aż o 500 zł, a w kolejnych miesiącach cena byłaby jeszcze wyższa.

Nie należy jednak zapominać, że ubezpieczenia komunikacyjne to złożone produkty, a cena polisy zależy od wielu czynników. Dlatego też cena samego OC czy pakietu OC/AC jest sprawą bardzo indywidualną.
.

Składki ubezpieczeniowe muszą drożeć

Przedstawiciele firm ubezpieczeniowych oszczędnie komentują te informacji. Zasłaniają się ochroną informacji handlowych oraz polityką cenową.

- Wszyscy kierowcy powinni liczyć się ze wzrostem składki za ubezpieczenie komunikacyjne – mówi w rozmowie z tvn24bis.pl Katarzyna Borucka z grupy Allianz. - Zmiany dotyczyć będą jednak w różnym stopniu różnych grup kierowców. W przypadku klientów, których dotkną podwyżki cen, mogą one sięgnąć, w zależności od grupy, do której zakwalifikowany jest właściciel pojazdu, od kilku do kilkudziesięciu procent. Najmniej podwyżki dotkną kierowców, którzy mają bardzo dobrą historię ubezpieczeniową - twierdzi.

Również największy gracz na tym rynku, czyli PZU spodziewa się podwyżek. - Uważamy, że dłuższej perspektywie składki na rynku OC muszą wzrosnąć, o co słusznie apelowała ostatnio Komisja Nadzoru Finansowego, aby w pełni pokryć powiększające się roszczenia poszkodowanych – w rozmowie z tvn24bis.pl przyznaje Agnieszka Rosa z Grupy PZU.
.

Nowy podatek uderzy w klientów

Na podniesienie stawek ubezpieczenia duży wpływ będzie miał nowy podatek bankowy. Nową daninę płacić będą również firmy ubezpieczeniowe, a część jej kosztów przerzucą zapewne na klientów.
.

Nowe regulacje Komisji Nadzoru Finansowego

Na ceny ubezpieczeń wpłynie również planowana przez KNF większa regulacja rynku. W poniedziałek 25 stycznia 2016 roku Komisja Nadzoru Finansowego zaprezentowała projekt 21. rekomendacji, które mają uporządkować rynek ubezpieczeń komunikacyjnych. "Rekomendacje wskazują oczekiwania nadzorcze dotyczące ostrożnego i stabilnego zarządzania procesem ustalania i wypłaty zadośćuczynienia z tytułu szkody niemajątkowej" - czytamy w uzasadnieniu projektu. KNF chciałby, aby firmy ubezpieczeniowe wdrożyły te rozwiązania do końca tego roku.

Zobacz również: Kiedy problemy z autem zdarzają się najczęściej? W grudniu i styczniu

- W toku sprawowanego nadzoru dostrzegamy niejednolite podejście zakładów ubezpieczeń w procesie oceny szkody niemajątkowej i rozbieżności w zakresie przyznawanych kwot zadośćuczynienia w podobnych sprawach. Rekomendacje wskazują oczekiwania nadzorcze dotyczące ostrożnego i stabilnego zarządzania tym procesem - tłumaczy tvn24bis.pl Maciej Krzysztoszek z KNF i wyjaśnia, że celem nie jest oddziaływanie na ceny oferowanych polis. - Nie oczekujemy, by rekomendacja wpłynęła na wysokość cen polis. Z nadzorczego punktu widzenia istotne jest, by poprawić sytuację na rynku - mówi przedstawiciel Komisji.

Niedawno KNF skontrolowała ubezpieczycieli, którzy oferują zbyt tanie polisy. Według przedstawicieli KNF, kalkulacja wysokości składki ubezpieczeniowej powinna być adekwatna do przewidywanych obciążeń wynikających ze świadczonej ochrony ubezpieczeniowej. Na bieżąco, w toku prowadzonych inspekcji, KNF weryfikuje politykę w tym zakresie zaniżania składek ubezpieczeń i tam, gdzie to jest koniecznie, podejmujemy działania. Obecnie w tej sprawie toczą się postępowania wobec sześciu podmiotów. KNF nie ujawnia na razie wobec, których podmiotów dotyczy procedura i na jakim etapie jest.

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku