- Absurdalność tej propozycji polega na tym, że premiuje cwaniactwo - mówi psycholog transportu Andrzej Markowski, który zauważa, że kierowca stosujący się do przepisów i bezpiecznej jazdy, wcale nie potrzebuje punkowego bonusu. Według profesora dodatkowe punkty na koncie wpłyną na zachętę do brawury w kolejnym roku.
Przeczytaj również: Nowe stawki akcyzy 2017 – import starszych samochodów będzie nieopłacalny - TABELA
Partia Kukiz'15 ponadto dostrzega też potrzebę zmian w samych kontrolach drogowych. Obecnie za brak okazania dokumentu prawa jazdy podczas kontroli, nakładany jest mandat karany w wysokości 50 zł, mimo iż policjant i tak sprawdza dane kierowcy w systemie, otrzymując informację zwrotną, czy kontrolowany posiada odpowiednie uprawnienia do prowadzenia pojazdu.
Co więcej, według projektu kontrola prowadzona przez drogówkę byłaby rejestrowana przez kamerę. Kierowca miałby pełny dostęp do wyników pomiaru, dokumentów potwierdzających legalizację urządzeń pomiarowych, a do tego sam miałby pełne prawo nagrywania, robienia zdjęć i rejestrowania dźwięku podczas kontroli.
/źródło wideo: x-news/
