Sytuacja epidemiczna w Polsce pogarsza się z każdym dniem. Przyrost zachorowań na COVID-19 jest ogromny, w służbie zdrowia brakuje sprzętu i personelu. Medycy są na granicy wytrzymałości, a karetek pogotowia mogących dojeżdżać do wezwań jest zbyt mało. Z tego powodu służbę zdrowia wspierają wojskowe zespoły medyczne, sprzęt w postaci sanitarek, w nagłych wezwaniach pomagają też pracownicy Państwowej Straży Pożarnej z uprawnieniami z ratownictwa medycznego. Dochodzi nawet do tego, że zamiast karetki pogotowia ratunkowego dojeżdżającej do poszkodowanego, kierowany jest strażacki wóz bojowy.
Warto wiedzieć: Jak jeździć WE MGLE, kiedy można używać świateł przeciwmgłowych
Zapaść służby zdrowia oznacza morderczy wysiłek ze strony tych, którzy ratują życie. Przez podejmowanie dodatkowych środków ostrożności mamy obecnie najgorszy czas na hospitalizację. Co więcej miejsc w szpitalach brakuje i Otwierane są placówki tymczasowe, takie jak na Stadionie Narodowym. Ważne apele do uczestników ruchu drogowego kierują ratownicy medyczni, policjanci czy strażacy. Rozwaga, dostosowanie się do warunków panujących na drodze, korzystanie z elementów odblaskowych i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego pozwoli ograniczyć takie zdarzenia, jak potrącenia, kolizje i wypadki.
Pogorszone warunki na drogach
Nastąpiła zmiana czasu z letniego na zimowy, a to oznacza, że mamy jesień. Krótsze dni z powodu szybko zapadającego zmroku i niekorzystne warunki atmosferyczne, wpływają na wszystkich uczestników ruchu. W sposób szczególny dotyczy to niechronionych uczestników ruchu drogowego, którzy są grupą bardzo narażoną na uczestniczenie w wypadkach komunikacyjnych, w wyniku których często odnoszą poważne obrażenia. Dlatego tak ważne jest, aby piesi i rowerzyści mieli świadomość, jak wielki wpływ na ich własne bezpieczeństwo mają oni sami. Należy bezwględnie pamiętać o zakładaniu na siebie elementów odblaskowych, aby być bardziej widocznym.
Dowiedz się: Jak zamontować światła do jazdy dziennej LED w starszym aucie? Prada krok po kroku - ZDJĘCIA
Opady deszczu, mgły, mokra nawierzchnia to warunki wymagające wzmożonej czujności u kierujących. Szczególną ostrożność należy zachować wobec niechronionych uczestników ruchu drogowego, zwłaszcza w pobliżu przejść dla pieszych. Zderzenie samochodu z pieszym czy rowerzystą, którego nie chronią żadne elektroniczne systemy wsparcia, pasy bezpieczeństwa czy też poduszki powietrzne auta, mają niewielkie szanse na przeżycie. Warto przypomnieć, że po zmroku pieszy ubrany w ciemny strój jest widziany przez kierującego pojazdem z odległości około 40 metrów. Natomiast osoba piesza, posiadająca elementy odblaskowe, staje się widoczna nawet z odległości 150 metrów.