Samochód do nauki jazdy - czym się rózni od cywilnego auta?

2018-08-24 13:57

Na pierwszy rzut oka auta egzaminacyjne i te, w których odbywamy obowiązkowy kurs na prawo jazdy, niczym nie różnią się od innych pojazdów. Może poza dużą „L-ką” umieszczoną na dachu. W praktyce auta te przechodzą pewne modyfikacje, które umożliwiają kursantom naukę i zdawanie egzaminu w bezpiecznych warunkach.

Podstawowym elementem, który odróżnia samochód nauki jazdy od pozostałych aut w ruchu drogowym, jest wyraźna litera „L” umieszczona na dachu. Potoczna „elka” fachowo nazywana jest plafonem i jest mocowana na podstawie magnetycznej. Przepisy wymagają, aby była ona podświetlana (co ma szczególne znaczenie podczas jazd prowadzonych po zmroku), dlatego w podsufitce najczęsciej jest prowadzona dodatkowa wiązka elektryczna.

Wspólne pedały

Początki bywają trudne. Niejednokrotnie za kierownicą zasiada osoba, która do tej pory nigdy nie prowadziła żadnego pojazdu mechanicznego. Jazda w ruchu ulicznym z niedoświadczonym kierowcą mogłaby być bardzo niebezpieczna, dlatego nad wszystkim czuwa siedzący na prawym fotelu instruktor. Posiada on także pedały pod stopami – z reguły tylko sprzęgła i hamulca, ale w niektórych przypadkach także gazu. W razie zagrożenia instruktor może przejąć kontrolę i zatrzymać samochód.

Z technicznego punktu widzenia montaż dwóch kompletów pedałów w samochodzie jest dość prosty. W przedniej części auta poprowadzone są drążki, które bezpośrednio łączą pedały instruktora z tymi „właściwymi”, znajdującymi się pod stopami kierowcy. Zatem jeśli instruktor naciśnie jeden z nich, pedały po lewej stronie będą pracować w taki sam sposób.

Dodatkowe lusterka

Podczas jazdy autem kluczowa jest obserwacja otoczenia. Musimy stale monitorować nie tylko przestrzeń przed sobą, ale także po bokach i z tyłu, jeśli zamierzamy wykonać jakikolwiek manewr. Dlatego instruktor posiada własne lusterko wsteczne, a na lusterkach bocznych montowane są dodatkowe nakładki, umożliwiające mu obserwowanie sytuacji za samochodem.

Monitoring

W aucie egzaminacyjnym znajdują się kamery, które rejestrują cały przebieg egzaminu. Takie rozwiązanie zapobiega potencjalnym łapówkom czy niesprawiedliwej ocenie. Kamera zaczyna nagrywać wnętrze pojazdu automatycznie w momencie uruchomienia silnika. Tego typu wideorejestratorów nie znajdziemy raczej w autach szkół nauki jazdy.

Auta na których uczymy się jeździć samochodem, a następnie zdajemy państwowy egzamin, są różne. Zmieniają się w zależności od regionu kraju, a także podlegają okresowej wymianie. Najczęściej są to jednak pojazdy z segmentu B takie jak Hyundai i20, Toyota Yaris czy Kia Rio.

Prawo jazdy, nauka jazdy, egzamin na prawo jazdy

i

Autor: Mirosław Pieślak
Nasi Partnerzy polecają