STATYSTYKI: Kobiety za kierownicą są mądrzejsze od mężczyzn - jeżdżą ostrożniej i powodują mniej wypadków

2012-12-23 2:30

Wszyscy znamy stereotyp kobiety za kierownicą. Nieudolne próby parkowania, jazda jednokierunkową pod prąd czy robienie makijażu na skrzyżowaniu. Okazuje się jednak, że wbrew obiegowym opiniom, to panie prowadzą w wyścigu o tytuł "mądrego kierowcy". Kobiety za kółkiem przywiązują dużą wagę do bezpieczeństwa, a z niewielką pomocą technologii, są w stanie jednocześnie wykonywać zaległe telefony i słuchać ulubionej muzyki, nie powodujący przy tym zagrożenia w ruchu.

Po pierwsze: bezpieczeństwo

Ze statystyk Komendy Głównej Policji wynika, że w 2011 roku kobiety były sprawcami 19,9 % wszystkich wypadków na polskich drogach. To pozostawia aż 75,7 % wypadków spowodowanych przez płeć brzydką (w 4,4% przypadków nie podano płci). Jak to się dzieje, że kobiety prowadzą mądrzej? Panie za kierownicą są ostrożniejsze niż panowie i rzadziej przekraczają dozwoloną prędkość. Mają instynkt unikania zbędnego ryzyka i dbania o najbliższe otoczenie – a więc również współpasażerów i pozostałych uczestników ruchu. Wielu psychologów wskazuje, kobiety mają również większą od mężczyzn podzielność uwagi, gdyż przez całe swoje życie musiały uczyć się wykonywać kilka czynności jednocześnie. No właśnie, w samochodzie również zdarza się paniom robić kilka rzeczy jednocześnie...

Po drugie: wielozadaniowość

Kobiety przez całe swoje życie próbują łapać wszystkie sroki za ogon – zrobić listę zakupów, zapisać się na kurs języka, zadzwonić do mamy itd. Często zdarza się załatwiać te sprawy w samochodzie, w tak zwanej "wolnej chwili", w drodze od punktu A do punktu B. Wtedy zazwyczaj okazuje się, że dodatkowych rąk nie przybyło, a te dwie które są, powinny być na kierownicy. Wiemy, że kobieta nie podda się bez walki i wolałaby jednak zadzwonić do tej biednej mamy, która pewnie zastanawia się od dwóch tygodni czy córcia żyje...

Choć nowinki techniczne to tradycyjnie domena mężczyzn, gdy zachodzi potrzeba również i płeć piękna chętnie sięga po gadżety, mogące ułatwić życie. Wydaje się przy tym, że odpowiedzialność za kółkiem sprawi, że to właśnie panie prędzej użyją w trakcie jazdy udogodnień w stylu zestawów głośnomówiących z funkcją hands-free. Nie boją się one wprowadzać do swojego autka nowych rozwiązań, które pomagają w prowadzeniu. A jak działają one obecnie? - Trzymając obie ręce na kierownicy prosimy na głos o wybranie numeru o nazwie "mama" a nasz sprytny zestaw, który dzięki systemowi bluetooth zaimportował bazę kontaktów z telefonu, wybiera numer do zapisanej pod tą nazwą osoby. Rezultat – szczęśliwa matka z córką – bo  zdążyły zaraportować sobie wszystkie nowinki bez narażania innych użytkowników ruchu drogowego na niebezpieczeństwo – wyjaśnia Przemysław Stępień z firmy Amervox, dystrybutora zestawów głośnomówiących Parrot.

Po trzecie: relaks

Po wykonaniu niezbędnych telefonów, okazuje się, że zostało nam trochę czasu na błogi relaks w samochodzie. Takie momenty nie zdarzają się często, a właściwie nie zdarzają się nigdy, ale jeżeli akurat stoimy w korku, coś trzeba z tym czasem zrobić. Można posłuchać radia. A jeżeli mamy do dyspozycji wspomniany już zestaw głośnomówiący, możemy po prostu podłączyć do niego Pendriva, telefon czy odtwarzacz MP3. Na jednym z tych urządzeń na pewno jest zapisana specjalna lista naszych ulubionych utworów, idealna na takie właśnie momenty. A jeśli podróżujemy z dzieckiem możemy mu włączyć bajkę z audiobooka. Lepsze to, niż zmienianie z poirytowaniem stacji radiowych.

Nasi Partnerzy polecają