Jak spędzić nietypową majówkę, podczas której hotele i pensjonaty są nieczynne? Dla nas, odpowiedź jest prosta - za kierownicą! Długi weekend to świetna okazja, by odwiedzić jedną z malowniczych dróg, po których jeździ się wyjątkowo przyjemnie i poznać lepiej swój samochód. W Polsce nie brakuje serpentyn i górskich odcinków, po których wcale nie trzeba pędzić, by poczuć czystą frajdę z jazdy.
Sprawdź: Kaskadowy pomiar prędkości. Na czym polega? Po co patrol ustawia się za patrolem?
Przed wyjazdem pamiętaj, by przygotować auto do trasy. Sprawdź ciśnienie w oponach i ich kondycję. Nie zapomnij rzucić okiem, czy poziom oleju jest poprawny i skontroluj stan innych płynów eksploatacyjnych. Spokój ducha jest bezcenny, a stan twojego auta ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa. Gdy wybierzesz się na przejażdżkę po górskich drogach, nie zapomnij, by hamować silnikiem podczas zjazdów! Nie tnij zakrętów, na których nie ma idealnej widoczności i stosuj się do przepisów ruchu drogowego. Dzięki temu jednodniowy wypad będzie źródłem miłych wspomnień i frajdy z jazdy, a nie mandatów i niebezpiecznych sytuacji.
1. Przełęcz pod Ostrą - Limanowa
Nie jest to najbardziej kręta i zawiła droga w Tatrach, ale z pewnością należy do najbardziej efektownych tras w Polsce. Położony obok Limanowej odcinek ma charakterystyczne, biało czerwone tarki rodem z toru wyścigowego. Nic dziwnego - to właśnie tu rozgrywa się co roku wyścig górski organizowany przez Auto Moto Klub Limanowa, będący częścią Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Nawierzchnia jest w przyzwoitym stanie, a zakręty dość szybkie. Metalowe bandy, miejscami pozwalają poczuć się jak w "zielonym piekle".
2. Droga Oswalda Balzera
Droga, która prowadzi z Zakopanego do Morskiego Oka wije się przez malownicze regle i schodzi w Dolinę Białki asfaltową nitką, która jest co prawda pokryta przeciętnej jakości nawierzchnią, ale jest za to bardzo kręta i stosunkowo szeroka. Jest także jedną z nielicznych dróg w Polsce, którą da się jechać zgodnie z ograniczeniem prędkości i poczuć przy tym spore przeciążenia. Na tym odcinku testowaliśmy Renault Megane RS Trophy.
3. Wielka Pętla Bieszczadzka
A może by tak rzucić wszystko i pojechać w Bieszczady? Droga ta biegnie z Leska przez Ustrzyki Górne i Dolne oraz Cisną by znów wrócić do Leska. Jej całkowita długość to aż 147 km. Wyremontowana nawierzchnia pozwala oddać się radości z jazdy, a pozostałości po minionych czasach takie jak stare, opuszczone chaty, drewniane cerkwie, czy też ruiny zamków zapewniają dodatkowe wrażenia estetyczne.
4. Droga Stu Zakrętów
Zdaniem niektórych, ta droga jest nieco "przereklamowana". Nie zmienia to faktu, że kultowy, położony w Górach Stołowych odcinek łączący Karłów z Kudową-Zdrój jest niezwykle malowniczy i warto odwiedzić go nawet ze względów widokowych. Na długości 23 kilometrów pokonamy 400 metrów przewyższenia. Miejscami jest tu dość wąsko, a stan nawierzchni pozostawia wiele do życzenia.
5. Drogi na pomorzu - setki krętych odcinków
Jeżeli bliżej Wam na północ kraju - nic straconego. Pomorze obfituje w kręte odcinki, które miejscami zaskakują zmianami poziomu i wijącymi się seriami zakrętów. Choć ciężko wskazać jedną, konkretną i najlepszą trasę, to wiele odcinków nieopodal Trójmiasta będzie rajem dla kierowców chcących wyrwać się z miasta. Przykłady, które znamy to m.in. trasa Wejherowo - Nowy Dwór Wejherowski lub Droga Krajowa nr 20 z Egiertowa do Kartuz, przez Somonino.