Polacy, gdy tylko mieli okazję, przesiedli się z Maluchów na większe, wygodniejsze i bardziej prestiżowe samochody. W naszym kraju na próżno szukać dzielnic pełnych ciasnych uliczek, a samochód wciąż służy często do podkreślenia statusu. Miejskie auta nie mają w Polsce łatwo. Klasa A jest pełna sprawdzonych, solidnych konstrukcji, które odwdzięczą się niezwykle łatwym parkowaniem, bezawaryjnością i niższą utratą wartości.
Sprawdź: Tani nowy sedan. TOP 6 najtańszych sedanów na polskim rynku | CENA, SILNIK, WERSJA, WYPOSAŻENIE
W tym zestawieniu proponujemy 5 modeli w różnych przedziałach cenowych. Te miejskie auta odwdzięczają się w większości bezproblemową eksploatacją, niedrogim ubezpieczeniem i serwisem.
Toyota Aygo/Citroen C1/Peugeot 107
To już prawdziwy klasyk segmentu A. Trojaczki są owocem współpracy koncernu PSA i Toyoty, a powstawały w czeskiej fabryce, wybudowanej specjalnie na potrzeby produkcji miejskich aut. Pierwsza generacja zadebiutowała w Genewie, w 2005 roku, a o ile wszystkie 3 modele doczekały się drugiej generacji, to auto japońskiej marki cieszy się do dziś największą popularnością. Spartańskie wykończenie to główna wada, bo poza tandetnymi plastikami we wnętrzu trojaczki nie mają większych minusów. Są trwałe i przyjemnie się prowadzą. Litrowy silnik, który posłużył do ich napędu to japońska konstrukcja, która jest niezwykle oszczędna i zapewnia zadowalające osiągi. W ofercie był również diesel 1.4, ale nie ma on większego ekonomicznego sensu, bo trwała "benzyna" zużywa średnio 5 litrów na 100 km. Toyota była nieco droższa w zakupie i choć różni się od swojego rodzeństwa tylko znaczkiem i kształtem reflektorów, może lepiej trzymać wartość.
Sprawdź: Uwaga na używane hot-hatche! Jak wybrać auto tej klasy, by potem nie żałować?
Fiat 500
Fiata 500 zna niemal każdy. Charakterystyczny styl retro nie chce się zestarzeć, a najlepiej świadczy o tym fakt, że auto z mniej lub bardziej wyraźnymi zmianami pozostaje w produkcji od 2005 roku! Zalety "pięćsetki" nie kończą się na ładnym rysunku. Auto nie miewa większych problemów mechanicznych, a ewentualne usterki i serwis nie drenuje kieszeni. Najczęściej spotykany silnik 1.2 o mocy 69 KM jest prostą konstrukcją, która zazwyczaj jeździ bezawaryjnie. Dynamika jest przeciętna, a zużycie paliwa nieco większe niż w przypadku wspomnianej wcześniej Toyoty Aygo. Na rynku nie brakuje jednak egzemplarzy z lepszym wyposażeniem lub w ciekawych konfiguracjach kolorystycznych. Powstający w Tychach Fiat 500 to najbardziej stylowa propozycja w tym zestawieniu i jedyna, która doczekała się wersji z otwartym dachem.
Zobacz także: Aukcje samochodów. Czy to się opłaca? Gdzie szukać - USA, Japonia?
Kia Picanto
Koreańczycy zaprezentowali Picanto w 2003 roku. Miejski model stał się jednym z pierwszych modeli marki, który mógł powalczyć z europejską konkurencją jak równy z równym. To udany samochód, którego największą zaletą jest cena, ale nie ma powodów do wstydu również w kwestii niezawodności czy praktyczności. Picanto pierwszej generacji przeszło 2 liftingi, a egzemplarze z końca produkcji to najrozsądniejszy wybór na rynku wtórnym. Niezłe zabezpieczenie antykorozyjne, proste silniki benzynowe i przestronne wnętrze sprawiły, że na portalach ogłoszeniowych można znaleźć sporo samochodów kupionych w Polsce. Główne wady? Najpopularniejszy silnik 1.1 nie czyni z małej Kii dynamicznego auta. 15,4 sekundy do setki to mizerny wynik, nawet jak na klasę A. Użytkownicy twierdzą również, że swoje kaprysy, zwłaszcza w starszych autach, miewa instalacja elektryczna. Druga generacja, która weszła na rynek w 2011 roku cieszy się dobrymi opiniami, a wiele drobnych mankamentów poprzednika zostało w niej wyeliminowanych.
Chevrolet Spark
Małe auto amerykańskiej marki nie ma zbyt wiele wspólnego ze Stanami Zjednoczonymi. Tak naprawdę jest to następca Daewoo Matiza, który w pierwszej generacji dzielił z koreańskim poprzednikiem część rozwiązań technicznych. Spark nie kosztuje dziś zbyt wiele, a cieszy się dobrą opinią. Jeśli mówimy o drugiej generacji, ten mały samochód został dobrze przemyślany i ciężko wskazać wyraźne wady, które mogłyby odstraszać potencjalnych kupujących. Niebanalny design, przestronne wnętrze i dobre prowadzenie to duży plus malucha projektu General Motors. Wśród najczęściej wymienianych wad pojawiają się głosy o marnie wykończonym wnętrzu i kompletnym braku wyciszenia. Zawodzą także osiągi aut pierwszej generacji - montowane w nich były silniki 0.8 i 1.0. Nowsza odsłona może mieć pod maską motor 1.2, który rozwija 81 KM, a to wystarczająca do sprawnego poruszania się.
Opel Karl
Najmłodsze auto w zestawieniu bazuje na konstrukcji Chevroleta Spark, ale wyraźnie różni się od auta z amerykańskim emblematem. Opel prowadzi się jeszcze lepiej i ma świetne, jak na swoją cenę, wyposażenie. Jest oczywiście droższy, ale biorąc pod uwagę, że dopiero co zakończył karierę na rynku aut nowych, nie będzie to dużym zaskoczeniem. Inna niż w Sparku jest także jednostka napędowa. W tej kwestii wyboru nie mamy - pod maską znajduje się wolnossący, 3-cylindrowy silnik 1.0 o mocy 75 KM. To konstrukcja, która nieźle radzi sobie z napędzaniem małego Karla, a w przeciwieństwie do tej z Chevroleta, została poprawnie wyciszona. Na rynku wtórnym wybór używanych aut robi się coraz większy. W topowej wersji auto było wyposażone w automatyczną klimatyzację i skórzaną tapicerkę!