Nie od dziś wiadomo, że bakterie czające się w nieserwisowanym układzie klimatyzacji samochodu mają negatywny wpływ na organizm. Okazuje się jednak, że takich bakteriologicznych zagrożeń w aucie jest o wiele więcej. Francuscy mikrobiolodzy badając pojazdy pod kątem higieny odkryli, że auto potrafi być niebezpiecznym siedliskiem bakterii stanowiących źródło różnych infekcji. Kierowcy i pasażerowie wnoszą bakterie i drobnoustroje do samochodu poprzez brudne dłonie lub na podeszwach butów. Co więcej, resztki spożywanych posiłków w aucie stanowią doskonałą pożywką dla rozwoju bakterii i różnego rodzaju pleśni, zagrażających bezpośrednio zdrowiu kierowcy i pasażerów.
Bądź na bieżąco z motoryzacją. Polub nas na Facebooku
/źródło wideo:x-news/