Diagności, którzy na co dzień sprawdzają stan techniczny pojazdów, nie mają wątpliwości, że pojazdy ITD nie powinny jeździć po ulicach. Chodzi o dodatkowe lampy halogenowe, zamontowane z przodu pod tablicą rejestracyjną. Mają one w założeniach doświetlać fotografie, które robi zamontowany w aucie fotoradar. Jednak polskie prawo bardzo jasno tłumaczy, jakie lampy można zamontować z przodu auta i w jakich miejscach.
- Pomiędzy lampami powinno być co najmniej 60 cm przerwy. Gołym okiem widać, że w tych wozach jest znacznie mniej. Oba światła są pod tablicą rejestracyjną, która ma 51 cm długości - tłumaczy jeden ze stołecznych diagnostów. Takie auto nigdy nie powinno przejść przeglądu technicznego.
- Prawdopodobnie reflektory zostały zamontowane już po kontroli technicznej wozu - dodaje. Oznacza to, że inspektorzy polują na kierowców w nielegalnych samochodach.
- Jeśli auto ma niewłaściwie zamontowane oświetlenie i kierowca nie jest w stanie usunąć go na miejscu, policjanci zatrzymują dowód rejestracyjny takiego pojazdu - wyjaśnia asp. Mariusz Mrozek, rzecznik stołecznej policji.
>>> Śmigłowce i drony z FOTORADARAMI będą ścigać kierowców! NOWY POMYSŁ ITD <<<
A co na to inspektorzy? - Wspomniane powyżej światła nie stanowią wyposażenia pojazdu w rozumieniu przepisów rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia - tłumaczy dr inż. Alvin Gajadhur, rzecznik ITD. "Działanie tych świateł nie jest uzależnione od działania (włączenia) innych świateł stanowiących obowiązkowe wyposażenie pojazdu opisanych we wspomnianym rozporządzeniu" - czytamy w zawiłym piśmie umieszczonym na stronie internetowej ITD. Z takim rozumowaniem nie zgodził się m.in. były minister transportu Jerzy Polaczek. Polityk w piśmie do komendanta głównego policji zaapelował o natychmiastowe zatrzymanie dowodów rejestracyjnych wszystkich samochodów ITD z zamontowanymi fotoradarami.
Lampy halogenowe niezgodne z przepisami
Reflektory zamontowane z przodu pojazdu nie mogą być zbyt blisko siebie. Minimalna odległość między nimi to 60 cm. Zdaniem diagnostów w autach ITD jest ona znacznie mniejsza. Włączenie zamocowanych pod tablicą rejestracyjną halogenów w czasie jazdy może mylić innych kierowców i powodowałć poważne zagrożenie na drodze.