WARSZAWA: Kierowcy mają dość zdzierstwa - NIE dla rosnących cen paliw

2012-01-24 11:26

Miarka się przebrała. Kierowcy powiedzieli stanowcze NIE dla rosnących cen paliw. Polska Inicjatywa Obywatelska po raz drugi zjednoczyła kilka tysięcy obywateli z całego kraju. Protest odbył się również w stolicy.

Zła pogoda nie zniechęciła organizatorów wczorajszego protestu. Zrzeszeni na forach internetowych kierowcy pojawili się o godz. 15.45 na parkingu przy ul. Smolnej. Zebrało się kilkadziesiąt osób. Wszyscy w samochodach oznaczonych plakatami.

Demonstracyjny korowód ruszył kilka minut po godz. 16. Jadące w żółwim tempie auta pokonały Aleje Jerozolimskie, Nowy Świat, plac Trzech Krzyży i Alejami Ujazdowskimi dotarły pod Kancelarię Premiera Donalda Tuska. Nie obyło się bez głośnego trąbienia i ogromnych utrudnień komunikacyjnych. - Nie chcemy godzić w kierowców, robimy to dla nich - tłumaczy Michał Denisiuk (26 l.), organizator protestu w stolicy. - Ponad połowę ceny paliwa stanowią podatki. Wraz ze wzrostem jego ceny rosną ceny usług, m.in. komunikacji miejskiej! Natomiast pensje stoją w miejscu. W ten sposób pokazujemy, że nie zgadzamy się na taką politykę! - tłumaczył akcję Denisiuk.

Obyło się jednak bez zapowiadanych blokad stacji benzynowych. Kierowcy zapowiadali zakupy za minimalne kwoty i sztuczne kolejki. Jednak w trakcie akcji z tego zrezygnowali. Organizatorzy zapowiadają, że jeśli protest nie spotka się z reakcją władz, pójdą o krok dalej.

- Będziemy blokować autostrady i trasy szybkiego ruchu, a także dojazdy do największych koncernów naftowych w kraju - mówi Damian Teperski (24 l.), inicjator Polskiej Inicjatywy Obywatelskiej. - Pokażmy, że mamy coś do powiedzenia.