Drogowy cyrk po zamknięciu Wisłostrady wciąż trwa. Dziś mija kolejny termin zakończenia naprawy tunelu. Niestety, znów został przełożony. - Nowa obowiązująca data zakończenia naprawy i umocnienia tunelu przed budową łącznika to 28 kwietnia. Taką decyzję podjął wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego po rozmowach z wykonawcą - mówi Krzysztof Malawko (56 l.), rzecznik Metra. - Do 30 czerwca do nadzoru trzeba złożyć pełną dokumentację naprawy oraz wyniki ekspertyz, które zapewnią, że wszystko jest w porządku. Dopiero potem nadzór wyda pozwolenie na użytkowanie - tłumaczy Malawko. Zatem najwcześniej tunel otwarty będzie dopiero w lipcu! Będzie to prawie rok od jego zamknięcia, bo do awarii na stacji Powiśle doszło w sierpniu 2012 roku.
Czemu wszystko tak się ślimaczy? - Prace rzeczywiście trochę zwolniły - tłumaczy Mateusz Witczyński (28 l.), rzecznik konsorcjum AGP, które naprawia felerny tunel. Więcej do powiedzenia ma sam inwestor, czyli miasto. - Nie da się z góry ocenić, czy grunt jest wystarczająco stabilny, więc dodatkowo wykonywane są prace, które nas o tym upewnią. Robimy to na dziesięciolecia, a nie na kilka najbliższych lat - mówi Malawko.
Obecnie wstrzykiwana jest tam specjalna betonowa mieszanka, która ma umocnić grunt przed budową łącznika na stacji Powiśle. - Moglibyśmy oczywiście otworzyć to wcześniej, ale dla bezpieczeństwa kierowców trzeba Wisłostradę zamykać po raz kolejny - tłumaczy rzecznik Metra. Urzędnicy uspokajają, że do jesieni tego roku, czyli momentu, w którym tarcze TBM dotrą na Powiśle, wszystko powinno być gotowe.