Przewóz nart i snowboardu samochodem. Jak bezpiecznie transportować zimowy sprzęt sportowy

2017-01-14 12:55

Minusowe temperatury i opady śniegu oznaczają wyjazdy na narty, a co za tym idzie przewóz sprzętu sportowego samochodem. Transport w kabinie auta jest dość niewygodny, a przede wszystkim bardzo niebezpieczny. Z tego powodu, nawet jeśli pojawiamy się okazjonalnie na stoku, warto pomyśleć o odpowiednim przewozie nart, czy desek snowboardowych. Najlepszym rozwiązaniem jest zamontowanie relingów na dachu i dodatkowego zamykanego bagażnika, aby sprawnie i bezpiecznie przewieźć swój sprzęt.

- Wybór bagażników dachowych jest szeroki, większość z nas jednak przewozi narty czy też deskę w środku samochodu (najczęściej luzem w bagażniku lub na oparciu tylnej kanapy). Nie jest to bezpieczne rozwiązanie - podkreśla Grzegorz Biesok, kierownik sprzedaży akcesoriów w firmie Auto-Boss. - Wiele modeli samochodów posiada specjalne pokrowce czy też tunele do przewozu nart, jednak nie dają one stuprocentowej pewności oraz skuteczności, jeśli chodzi o zachowanie bezpieczeństwa - dodaje ekspert.

Sprawdź: Wyjeżdżasz autem na narty za granicę? Poznaj dopuszczalne dawki alkoholu w Europie, jeśli lubisz napić się grzańca na stoku

- Nawet jeśli jeździmy rzadko na nartach, warto zabezpieczyć się w sprzęt pozwalający przewieźć narty lub deskę na dachu. Opcje mamy dwie: zamknięty boks albo uchwyt w formie łapy trzymającej narty. Rodzaj bagażnika dla naszego samochodu jest zależny od dwóch poprzecznych belek montowanych do dachu lub relingów. Niektóre modele posiadają rynienki, natomiast inne belki mocowane do relingów. Dla posiadaczy dużych samochodów idealnym rozwiązaniem jest zakup uchwytów do nart. Najbardziej znanym rodzajem uchwytów są podłużne szczęki wyłożone gumowymi wykładzinami. Dzięki temu powierzchnia nart jest chroniona przed zarysowaniem. Uchwyty mogą przewieźć od dwóch do sześciu par nart; zależne jest to od ich ceny, a także naszych wymagań - radzi Grzegorz Biesok.

Bardzo dobrym rozwiązaniem są boksy, nazywane także kuframi. Są one niestety droższe, ale najbardziej polecane ze względu na uniwersalny charakter. Zimą pozwalają przewozić wszelkie elementy narciarskiego ekwipunku. Wykorzystamy je również latem, aby przewieźć np. wakacyjne bagaże.

Przeczytaj też: Efekt zasady bezwładności może zabić

- Pamiętajmy, aby zawsze zapięcie nart było ułożone tyłem do kierunku jazdy: dzięki temu w czasie jazdy opór powietrza jest mniejszy, a to wpłynie na niższe zużycie paliwa i mniejszy hałas. Ponadto, tego typu ustawienie nie spowoduje rozluźnienia uchwytów mocujących podczas jazdy. Bardzo ważne jest również to, aby sprzęt narciarski nie wystawał poza obrys samochodu - radzi znawca.

Nie narażajmy życia swojego oraz pasażerów i przygotujmy się solidnie do podróży zimowej. Nawet jeśli jeździmy sporadycznie na stok, doposażmy nasz samochód w bagażnik, na którym bezpiecznie przewieziemy sprzęt. W innym przypadku skutki mogą być katastrofalne. Pamiętajmy również o ograniczeniu prędkości, które obowiązuje podczas jazdy samochodem z bagażnikiem na dachu.

Bądź na bieżąco z motoryzacją. Polub nas na Facebooku