Końca epidemii nie widać, a święta Wielkanocne już niebawem. W tym roku powinniśmy odpuścić wyjazdy i odwiedziny krewnych. Taka rekomendacja padła ze strony rządu podczas konferencji prasowej, 4 kwietnia. Minister zdrowia, Łukasz Szumowski w wywiadzie dla tvn24.pl podkreślił, że boi się gwałtownego wzrostu zachorowań, który może być wynikiem świątecznych spotkań.
Sprawdź: Mycie auta nie jest pierwszą potrzebą w czasie ograniczeń. Wysoki mandat za wizytę na myjni!
Takie rekomendacje nie dziwią w obliczu coraz ostrzejszych ograniczeń nakładanych z tygodnia na tydzień. Kierowcy odczuwają zakazy i ograniczenia nakładane przez państwo coraz mocniej, czego przykładem jest głośna sytuacja na myjni samochodowej, którą opisywaliśmy w tym tekście - KLIKNIJ.
Jazda bez celu może się więc skończyć mandatem, ale czy kierowcy narażają się na karę, gdy pojadą z rodziną na święta? Tego przepisy nie precyzują, a obecna sytuacja sprawia, że wystawienie mandatu karnego jest zależne od interpretacji, jaką przyjmie funkcjonariusz policji. Z ust rządzących padają jednak słowa "zniechęcające" do świątecznych podróży, a nie jasno ich zakazujące.
Pisaliśmy: Jazda bez celu samochodem w czasie ograniczeń. Jaki grozi za to mandat?
Rozporządzenie Rady Ministrów z 31 marca 2020 roku o zakazie przemieszczania się zostało oparte na przepisach ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Ustawa pozwala nakazać obywatelom ograniczone przemieszczanie się, ale nie mówi o zakazie przemieszczania się po Polsce. Decyzje o świątecznych wyjazdach i spotkaniach pozostaną kwestią naszego rozsądku. Warto mieć na uwadze, że transmisja wirusa może stanowić zagrożenie właśnie dla bliskich, z którymi chcielibyśmy spędzić święta.