Gradobicie
Jeśli zacznie padać grad, należy zatrzymać samochód i zostać w jego wnętrzu – mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault. Wysiadając pamiętaj, żeby chronić ciało, a w szczególności głowę przed urazami. Podczas silnego gradobicia najlepiej ustawić samochód pod takim kątem, aby grad padał na przód auta. Szyby boczne i tylne nie są wzmacniane, więc są one znacznie bardziej podatne na pękanie. Jeśli zauważymy uszkodzenia szyby, należy je odpowiednio zabezpieczyć tak, żeby woda nie dostawała się do środka i nie powiększała szkód.
Atak wiatru
Silny wiatr jest szczególnie groźny na mostach i na nieosłoniętych odcinkach drogi, gdzie – jak wykazują badania – może być bezpośrednią przyczyną lub jednym z istotnych czynników w ponad jednej trzeciej wszystkich wypadków drogowych. Im większy i wyższy samochód, tym większa powierzchnia oddziaływania siły nacisku, a więc i większe niebezpieczeństwo zepchnięcia samochodu z toru jazdy. Wiatr nie tylko zagraża bezpośrednio naszemu pojazdowi, ale może także zepchnąć inny samochód na nasz pas, dlatego podczas silnego wiatru niezbędna jest szczególna koncentracja kierowcy i trzymanie obu rąk na kierownicy, by być w stanie jak najszybciej i jak najpewniej zareagować w sytuacji zagrożenia – radzą trenerzy Szkoły Jazdy Renault.
Podczas silnych podmuchów kierowca powinien natychmiast delikatnie dostosować ustawienie kół do kierunku wiatru, aby zrównoważyć jego siłę. Niezbędne jest dostosowanie prędkości do warunków atmosferycznych i zwiększenie dystansu do poprzedzającego pojazdu do minimum 3 sekund.
Pioruny i ściana deszczu
Gdy w czasie jazdy zaskoczy nas gwałtowna burza, należy spokojnie stanąć na poboczu z dala od drzew oraz włączyć światła awaryjne. Jeśli burzy towarzyszą wyładowania atmosferyczne, najbezpieczniej jest pozostać w aucie, unikać jednak należy kontaktu z jakimikolwiek metalowymi elementami i wszelakimi przyrządami.
Gdy nie możemy się zatrzymać, należy zachować wzmożoną czujność i znacznie zmniejszyć prędkość oraz zwiększyć odstęp od poprzedzającego samochodu. Już sam deszcz znacznie ogranicza widoczność, a do tego przejeżdżając obok większych pojazdów, jak autobusy czy ciężarówki, narażeni jesteśmy na rozpryskującą się wodę wydostającą się spod ich kół, która często zalewa szybę, dodatkowo ograniczając widoczność. Trzeba też pamiętać, że w takich warunkach wydłuża się droga hamowania pojazdu.
Podczas burzy najlepiej wybrać jazdę autostradą lub drogą ekspresową, żeby ograniczyć ryzyko zatarasowania drogi lub nawet uderzenia w samochód przez złamane silnym wiatrem lub uderzeniem pioruna drzewo.