Nowelizację wymogła Unia Europejska. Polska nie chciała dopuścić samochodów z kierownicą po prawej stronie tłumacząc to względami bezpieczeństwa. Wyrok Trybunału Sprawiedliwości nakazał jednak dopuścić możliwość rejestracji "anglików". Nowe rozporządzenie zostało podpisane 21 kwietnia, a 29 maja weszło w życie.
Zobacz też: Uwaga na światła pozycyjne LED! Są traktowane jak usterka
W praktyce oznacza to, że można zarejestrować już samochód sprowadzony z Wysp Brytyjskich, po odpowiednim przystosowaniu go do ruchu prawostronnego. Muszą zostać wymienione światła przednie i tylne przeciwmgielne, lusterka, i prędkościomierz pokazujący wartości w kilometrach, a nie milach. Po tym zabiegu należy udać się na stację diagnostyczną, aby diagnosta dopuścił pojazd do ruchu.
Co ważne, ściągając samochody z Anglii nie musimy już robić tzw. przekładki czyli przekładania kierownicy z prawej strony na lewą. Czy samochody z Wielkiej Brytanii zaleją polski rynek? Możliwe, że import się zwiększy, ale oszałamiającej ilości się nie spodziewamy. Ubezpieczyciele mogą ostudzić zapędy wprowadzając znaczne zwyżki na ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej takich samochodów.