Do 2 stycznia 2015 roku za brak opłaty winę ponosił kierowca. Po zmianach przepisów odpowiedzialność spadnie na właściciela lub posiadacza pojazdu. Ten drugi przypadek dotyczy np. użytkowników samochodów leasingowanych. Brak całej opłaty za e-myto skutkuje nałożeniem opłaty specjalnej w kwocie 500 zł za zespół pojazdów (np. samochód osobowy z przyczepą o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 tony) i 1500 zł za pojazdy ciężarowe i autobusy.
Zobacz też: Podatek dochodowy od aut służbowych: zmiany w przepisach od stycznia 2015
Doprecyzowana również została kwestia kar za stosowanie e-myta niezgodnie z przeznaczeniem. Jeśli okaże się, że opłata za przejechany odcinek jest niepełnej wysokości, zostanie nałożona kara w kwocie 250 zł - za mniejsze pojazdy podlegające systemowi ViaToll i 750 zł za ciężarówki i autobusy.
Czytaj też: Akcyzę zapłacisz z domu: kolejne ułatwienia w rejestracji sprowadzonego auta
Największą zmianą jest jednak uregulowanie ilości kar, które można nałożyć w ciągu doby na posiadacza pojazdu. Do tej pory kary sięgały dziesiątek i setek tysięcy złotych, ponieważ wyliczane były na podstawie każdego przejechanego odcinka. Teraz na korzystającego z systemu ViaToll można nałożyć tylko jedną karę w ciągu doby – bez znaczenia na ilość przejechanych odcinków. Ta sama zmiana dotyczy również kierowcy, który popełni błąd przy wprowadzaniu danych o kategorii pojazdu.