Alfa Romeo Giulietta 2.0 JTDm TCT - TEST, opinie, zdjęcia, wideo - DZIENNIK DZIEŃ 6: Podsumowanie atrakcyjnej włoszki

WSTĘP

Historia Alfy Romeo Giulietty sięga lat 50-tych XX wieku. Zaprojektowana przez Bertone pierwsza odmiana, była produkowana w latach 1954-1965, w różnych wersjach nadwoziowych (Spider, Sprint, Saloon, Sprint Speciale, czy Sprint Zagato). Giulietta była rynkowym hitem i przy okazji stanowiła pierwszy model w historii marki, w którym zastosowano nazwę, a nie symbol. Drugi raz do tego samego nazewnictwa Alfa sięgnęła w 1978 r., kiedy to przez 7 lat wytwarzano sedana pod oznaczeniem Nuova Giulietta. Kolejne lata historii to niemal sztywne trzymanie się tradycyjnego, numerycznego oznakowana modelowego.

W 2010 roku Alfa Romeo odstąpiła od "cyferek" wskrzeszając legendarną Giuliettę, której produkcyjną wersję zaprezentowano oficjalnie na Salonie Samochodowym Genewa 2010. W momencie pojawienia się na kartach historii trzeciej odsłony "Julii", Alfa zalicza powrót do pełnowartościowego nazewnictwa. Teraz najnowsze pojazdy prestiżowej marki należącej do Grupy Fiata, nie będą posiadać numerów umieszczonych na tylnej klapie. Współczesna Giulietta to kompakt klasy C, będący rynkowym następcą modelu 147, wpisujący się w grupę premium dzięki ekskluzywności pomieszanej ze sportem. Konstrukcyjnie wóz opiera się na nowej płycie podłogowej, która przed modernizacją posłużyła do budowy Fiata Bravo i Lancii Delty.

Alfa Romeo Giulietta okazała się lekarstwem na uleczenie słabej kondycji sprzedażowej marki. Auto tak bardzo spodobało się klientom na świecie, że w pewnym momencie nie nadążano z realizacją zamówień. Tylko w samej Polsce marka Alfa Romeo zaliczyła rekordowy wzrost sprzedaży niemal o 40 procent. Urodziwa Alfa zdobyła kilka ważnych nagród. Między innymi instytut badań Euro NCAP uznał Giuliettę "Najbezpieczniejszym Autem Kompaktowym". Dwa razy z rzędu wóz zdobył nagrodę "Best Cars 2012" przyznawaną przez czytelników magazynu "Auto Motor i Sport", w kategorii najlepszego auta klasy kompaktowej. O wiele ważniejszym wyróżnieniem jest jednak uplasowanie się na drugim miejscu prestiżowego plebiscytu "Car of The Year" na rok 2011. Piękną "Julię" doceniły także w 2010 roku Polki wraz z magazynem "Twój Styl", wybierając stylową włoszkę na "Kobiecy Samochód Roku".

PODSUMOWANIE

Trudno się nie zgodzić z panującą w motoryzacyjnym świadku opinią, że Centro Stile Alfa Romeo projektuje jedne z najpiękniejszych aut na świecie. Designerom ze słonecznej Italii z niezwykłą lekkością przychodzi rysowanie chwytających za serce aut. Przykładem takiego niezwykle stylowego wzornictwa jest właśnie Giulietta. Obok tego wozu nie sposób przejść obojętnie, bo design nadwozia przyciąga wzrok i wywołuje emocje. Zagłębiając się natomiast w pachnącym skórą wnętrzu czuć wyjątkowy klimat. Sportowo prezentująca się deska rozdzielcza z motywami w stylu retro wygląda szałowo. Wygodne siedzenia dbają o maksymalny komfort, cieszą też ładne detale i bogate wyposażenie poziomu podstawowego. I choć można się przyczepić do jakości niektórych tworzyw oraz niezbyt dużej przestrzeni tylnego przedziału (wyższym pasażerom będzie po prostu ciasnio), to i tak konkurencji wciąż daleko stylem do pięknej włoszki.

Występujące w gamie motory benzynowe i wysokoprężne są tylko turbodoładowane, a to sprawia, że Alfa potrafi być szybka. Testowana 170-konna wersja z jednostką JTDm 16V imponuje elastycznością i osiągami. Seryjny system D.N.A w momencie przełączenia na tryb DYNAMIC pozwala kierującemu na szarżę, a dwusprzęgłowa automatyczna skrzynia TCT z manetkami przy kierownicy, daje namiastkę prowadzenia prawdziwej "sportówki". I może dla niektórych Diesel i LPG w takim aucie są profanacją, to jednak właśnie dzięki tym cechom wielu może sobie pozwolić na włoszkę. Tak więc pragnienie poruszania się pięknym pojazdem połączone z rozsądniejszymi kosztami utrzymania jest jak najbardziej możliwe.

Giulietta kusi nie tylko urodą ofertą przygotowaną dla oszczędniejszych, ale także doskonałymi właściwościami jezdnymi. Kompakt z jednej strony potrafi być cichy i komfortowy, a z drugiej zwrotny i sportowy. Zaawansowana konstrukcja zawieszenia w połączeniu z seryjną regulacją wyboru trybu ustawień D.N.A, daje kierowcy wiele frajdy z prowadzenia i bardzo zbliża piękną Alfę w stronę sportu. Co ważne pojazd jest bardzo bezpieczny - został nawet okrzyknięty przez instytut Euro NCAP najbezpieczniejszym wozem w swojej klasie.

Wszystkie części składowe Giulietty przekładają się na niezbyt wygórowaną cenę, jak na wóz klasy C wpisujący się w klasę premium, bo Alfa Romeo w podstawie kosztuje 69 500 zł. Ceny najbliższych rywali przedstawiają się następująco (ceny wersji podstawowych): Citroen DS4 - 71 800 zł, Mazda 3 - 64 900 zł, Volvo V40 - cena 86 900 zł, Mercedes Klasa A - 89 900 zł, nowe Audi A3 - 90 000, BMW 1 - 90 200 zł, Lexus CT 200h - 113 300 zł.

WIDEO - zobacz z bliska stylową Giuliettę:

STYLISTYKA

Samochody legendarnej marki z Mediolanu od zawsze wyróżniały się swoim wyglądem na tle innych pojazdów. Włoscy designerzy przywiązujący niezwykłą wagę do wzornictwa, stanowią w projektowym świecie wzór do naśladowania, bo to właśnie stylistom ze słonecznej Italii z niezwykłą lekkością przychodzi rysowanie chwytających za serce aut. Świetnym przykładem na to jest pełna charakteru Alfa Romeo Giulietta, testowana przez SuperAuto24.pl. Ten samochód naprawdę uwodzi - nam w redakcji wystarczyło zaledwie kilka dni, by zakochać się bez opamiętania w pięknej sylwetce mechanicznej włoszki.

Co takiego ma w sobie Giulietta, że tak trudno przejść obok nie obojętnie? To lekkość bryły przeplatająca się z dynamiką opływowych linii. Przednia część auta jednoznacznie nawiązuje do 8C Competizione - to właśnie za designem tego sportowego wozu podążyła marka tworząc subtelną "Julię". Zarysy na masce ukształtowano w formę trójkąta, którego zakończenie stanowi centralnie umieszczone klasyczne scudetto (żebrowana tarcza wlotu powietrza). Połyskujący chromem grill z okrągłym znaczkiem marki na szczycie, głęboko wcina się w zderzak pomiędzy narysowane z ekspresją dolne wloty powietrza. Tego charakterystycznego akcentu zwyczajnie nie da się pomylić z żadnym innym samochodem konkurencji. Tutaj nawet reflektory nie są ani trochę pospolite. Owalny kształt kloszy kryje nowoczesne wypełnienie z widocznym pasem kwadratowych punktów wykonanych w technologii LED, odpowiedzialnych za światła do jazdy dziennej. Testowy model posiadał nawet bi-ksenonowy układ ze spryskiwaczami (cena takiego zestawu 3 850 zł). Okrągłych lampek przeciwmgielnych zamocowanych po bokach dolnej kratownicy wlotu nie ma tylko w bazowej odmianie PROGRESSION (dopłata 1 000 zł).

Równie ciekawie jak elegancki przód samochodu, przedstawiają się krągłości i detale tylnej części nadwozia. Giulietta uwodzi seksownym kuperkiem. Klapa bagażnika została wkomponowana w bryłę z gracją, a szyba dostała dyskretny spoiler z trzecim światłem STOP, będący optycznym przedłużeniem linii dachu. Klapa z dwiema poprzecznymi przetłoczkami, posiada na środku okrągły znaczek marki pełniący jednocześnie funkcję przycisku służącego do otwierania. Pod logo mamy natomiast piękny chromowany napis jednoznacznie informujący, że mamy do czynienia z Giuliettą. Dolną część zderzaka uformowano w dyfuzor z wpasowanymi dwiema końcówkami okrągłych wydechów (jedna lub dwie końcówki w zależności od wersji silnikowej). Nad tymi wszystkimi elementami dominują jednak niesamowicie prezentujące się po zmroku lampy. LED-owe wnętrza tworzą niezwykłe świetlne linie zakończone spiralami, z okrągłymi kierunkowskazami w centrum. Trudno się nie zakochać w tych wszystkich znakomitościach...

Choć Giulietta jest pełnoprawnym hatchbackiem, jej lekko poprowadzona linia nadwozia udaje nieco coupe, co w dużej mierze jest zasługą klamek ukrytych w słupku C. Takie charakterystyczne klamki drugiej pary niewidocznych z pozoru drzwi, nie są jednak nową cechą aut Alfy Romeo - wcześniej mogliśmy je podziwiać w modelach 156 i 147. Dynamizmu profilowi sylwetki dodają przetłoczenia karoserii i niewielkich rozmiarów okna. Pierwsza kreska przecina przedni błotnik i kończy się w połowie drzwi (nie zaburzając obszaru klamki), a druga startuje niemal na początku drzwi tylnych, sunąc po błotniku aż do lampy. W dolnej części drzwi nakreślono subtelną linię, a sam próg okraszono zgrabnie wyprofilowaną nakładką. Wyróżnieniem topowej 235-konnej wersji QUADRIFOGLIO VERDE, są emblematy z czterolistną zieloną koniczyną, uplasowane nad bocznymi kierunkowskazami. Całość uzupełniają nadmuchane błotniki zaznaczone symetrycznym owalem, które bez problemu skrywają 18-calowe obręcze kół. Dach przeszklony, panoramiczny i na dodatek rozsuwany elektrycznie to koszt 5 000 zł.

WNĘTRZE

Alfa Romeo Giulietta występuje w trzech poziomach wyposażenia: PROGRESSION, DISTINCTIVE i QUADRIFOGLIO VERDE. W teście SuperAuto24.pl mieliśmy przyjemność zasiąść w kokpicie odmiany DISTINCTIVE, który został opatrzony w obłędnie prezentującą się tapicerkę z czarnej skóry przeszywanej czerwoną nicią, z wyhaftowanymi na zagłówkach symbolami marki. Dodatkowym elementem z listy opcji w tym modelu była również pełna elektryka siedzeń, rewelacyjnie grający markowy system Hi-Fi, czy nawigacja satelitarna z wysuwanym z deski wyświetlaczem.

Za każdym razem gdy wsiedliśmy do prezentowanej w teście Giulietty, naprawdę trudno opuszczało się to niezwykle klimatyczne miejsce. W tym pojeździe po prostu chciało się przebywać jak najdłużej. Znaczenia nawet nie miał fakt, że testowy egzemplarz został utrzymany wewnątrz w zimnych czarnych sportowych barwach - tutaj nawet wykończenie podsufitki i słupków bocznych było czarne jak smoła (opcja na liście wyposażenia lub seria w QUADRIFOGLIO VERDE).

Projektu panelu deski i konsoli centralnej utrzymanego w sportowym stylu, nie sposób nie polubić. Designerzy postawili na proste poziomo rozłożone linie. Biegnąca przez środek główna listwa wykonana z aluminium (dostępna w różnych odcieniach kolorystycznych) jest ukłonem w stronę stylu retro, podobnie jak pas zamocowanych centralnie pięciu wyjątkowych przełączników. Po środku wstawiono zabudowane fabryczne radio, a tuż nad nim wąziutkie wyloty kanałów powietrznych. Czarna część deski otulająca dookoła aluminiową listwę oraz zestaw wskaźników została wykonana z miękkiego i miłego w dotyku tworzywa. Nieco gorzej pod względem jakości plastiku przedstawiają się najniższe panele głównej konsoli oraz boczki drzwiowe, bo niestety budzą już skojarzenia z tańszymi Fiatami. Tworzywa te dość łatwo porysować. Na ekranie wysuwanej nawigacji skupimy się nieco niżej w opisie multimediów.

Surową czerń wnętrza przełamuje wspomniana aluminiowa listwa (w testowej odmianie w ciemnej szczotkowanej tonacji), czy srebrne detale. Chrom znalazł się na wykończeniu kratek nawiewów, klamkach, ringach wszelkich pokręteł, czy obwódek tub wskaźników. Uchwyty w drzwiach dostały lśniące lakierowane wstawki, tak samo jak fragment tunelu przy lewarku zmiany biegów. Zestaw głównych analogowych zegarów prędkościomierza i obrotomierza ładnie umieszczono w okrągłych głębokich tubach. Duże cyfry na blatach liczników podświetlonych na przyjemny dla oka białawy kolor są czytelne. Mniejsze wskaźniczki poziomu paliwa i temperatury wody umieszczono po środku wraz z prostokątnym wyświetlaczem seryjnego komputera pokładowego. Wskazówki zegarów tradycyjnie mają czerwony kolor, a pozostała barwa reszty przełączników została na panelu utrzymana w sportowej czerwonej barwie. Aluminiowe nakładki na pedały kosztują 500 zł (podstawa tylko w topowej 235-konnej odmianie z koniczynką).

Skórzana kierownica trójramienna to seryjny element razem z regulowaną dwustopniowo kolumną kierowniczą. Czerwone obszycie wraz ze skórą na gałce zmiany biegów jest podstawą wersji QUADRIFOGLIO VERDE (w pozostałych dopłata 500 zł). Za przyciski sterowania radiem na kole kierownicy (zapożyczone z tańszych Fiatów) zapłacimy 650 zł tylko w bazowej odmianie PROGRESSION, podobnie jak za tempomat, którego koszt wyceniono na 1 000 zł. Panel odpowiedzialny za ustawienia cyrkulacji powietrza to trzy położone obok siebie pokrętła. W podstawowym modelu otrzymujemy manualną klimę, a w kolejnych dwóch na pokładzie gości już dwustrefowa automatyczna klimatyzacja (w PROGRESSION dopłata 2 000 zł). Przełącznik seryjnego systemu trybów jazdy D.N.A wpasowano poniżej obok lewarka skrzyni biegów. Elektryczne szyby przednie wraz z elektryką i podgrzewaniem lusterek to podstawa. Za automatykę składania lusterek bocznych trzeba dopłacić 850 zł niezależnie od wersji. Elektryki szyb tylnych nie ma tylko w standardowym PROGRESSION - dopłata 1 100 zł.

WIDEO - zobacz wnętrze Alfy Romeo Giulietty:

KOMFORT i PRZESTRONNOŚĆ

Giulietta daje maksymalną wygodę za kierownicą i pełen komfort. Fotele nie tylko świetnie wyglądają, ale też oferują przyjemną pozycję, dzięki swojej obszerności i długim siedziskom. Podróże na dłuższych trasach to czysta przyjemność. Do dyspozycji jest trzystopniowa regulacja fotela. Za dodatkowe nastawy odcinka lędźwiowego trzeba dopłacić 500 zł. Za wyższą kwotę 2 700 zł siedziska z przodu będą jeszcze podgrzewane i regulowane elektrycznie z funkcją zapamiętywania ustawień. Regulowanego podłokietnika przymocowanego do fotela sternika nie ma tylko w bazowym PROGRESSION (dopłata 650 zł). Kierowca oraz pasażer mają naprawdę sporo miejsca w przednim przedziale, by wygodnie się rozsiąść. Jedyna uwaga co do siedzeń, to brak lepszego wyprofilowania bocznego nawet w opcji, co w wozie o sportowej charakterystyce powinno obowiązkowo znaleźć się na liście.

Trochę gorzej sprawa przestronności wygląda z perspektywy tylnego przedziału. Tylna kanapa jest duża i zmieści bez problemu trzy osoby, ale pod warunkiem, że nie będą one wysokie, bo siedzisko jest uplasowane trochę wyżej, jak te "w pierwszej klasie". Wygodę znajdą podróżni do max 180 mm wzrostu - wyżsi już będą haczyć głowami o dach. Miejsca na nogi przy neutralnych nastawach foteli jest wystarczająco. Małe drzwi nie ułatwiają zajmowania miejsca na kanapie. Wysuwany obszerny podłokietnik pozwoli na komfortową podróż dwójce.

O efekt przestronności i lepsze doświetlenie kabiny może zadbać przeszklenie dachu. Rozsuwana elektrycznie panorama w cenie 5 000 zł zapewni niebo nad głową i wiatr we włosach. Alfa Romeo do kompaktowego modelu oferuje osiem wariantów tapicerskich. Komplet skórzanego obicia to koszt 5 000 zł, a odmiana ze skórą połączoną z tkaniną została wyceniona na 3 000 zł (standard w QUADRIFOGLIO VERDE).

Dostępne kolorystyczne wersje tapicerki

SCHOWKI

Giulietta jak na sportowego kompakta ma zadziwiająco dużo funkcjonalnych schowków i półeczek. Największa skrytka we wnętrzu to ta usytuowana w desce rozdzielczej przy kolanach pasażera. Jest ona bardzo głęboka, posiada podświetlenie i klimatyzowanie, a nawet wkładkę umożliwiającą wygodne przewożenie butelek z napojami, tak by zawsze były odpowiednio schłodzone. W klapie drzwiczek wyżłobiono otwór do przewozu drobniejszych przedmiotów czy okularów. W biegnącym przez środek wnętrza tunelu środkowym znajdują się dwa otwory na napoje i gniazdo 12V, a obok przełącznika D.N.A  niewielka przegródka na drobiazgi.

W otwieranym podłokietniku można przewozić podręczne rzeczy takie jak portfel, dokumenty i telefon komórkowy. Tylny seryjny podłokietnik również posiada otwieraną skrytkę, a do tego dostał wysuwany uchwyt na dwa kubki czy butelki. Z zakończenia tunelu środkowego w tylnym przedziale wysuwa się malutka popielniczka. Podświetlane lampkami lusterka w osłonkach przeciwsłonecznych pasażera i kierowcy to także element wyposażenia seryjnego. Drzwi przednie mają wąskie długie półki, a boczki drzwi tylnych niewielkie wgłębienia na małe rzeczy. Kieszeni w oparciach foteli nie ma tylko bazowa odmiana PROGRESSION.

MULTIMEDIA

Kompakt już seryjnie posiada na wyposażeniu fabryczny zabudowany radioodtwarzacz CD/MP3 z anteną i funkcją RDS oraz 6 głośnikami. Sterowania radiem z kolumny kierowniczej nie ma tylko w podstawowej odmianie PROGRESSION - dopłata 650 zł. Nowoczesne urządzenia komunikacyjne i multimedialne na pokładzie Giulietty to już opcje. Za kwotę 1 250 zł na można mieć oferowany do każdego Fiata i Alfy Romeo zestaw Blue&Me z polskim oprogramowaniem, zawierający złącze typu AUX, gniazdo USB i Bluetooth umożliwiający bezprzewodową łączność z telefonem komórkowym.

Warto zainwestować w Blue&Me - odbieranie i wykonywanie połączeń telefonicznych odbywa się za pośrednictwem przycisków na kierownicy. Port USB usytuowany w schowku pozwala natomiast na podpięcie własnego przenośnego urządzenia z muzyką. Obsługa radia jest prosta i intuicyjna, ale nie należy do najwygodniejszych. Małe klawisze i trochę archaiczne menu pokazywane na małym wyświetlaczu komputera mogą irytować. Wersje bez wbudowanej na stałe nawigacji, mogą mieć za cenę 500 zł złącze My Port, usytuowane na szczycie deski rozdzielczej, przystosowane do współpracy z przenośną nawigacją satelitarną TomTom. Nawigacja szerokoekranowa wysuwana z deski rozdzielczej z mapą Europy na karcie SD to niezwykle droga zabawka - jej koszt wynosi 6 000 zł. Na jej ekranie wyświetlają się wszelkie dane o aucie. Wyświetlacz jest do tego czytelny i dostał możliwość regulacji kąta pochylenia.

Kilka słów o audio. Nie wiemy, jak gra podstawowa konfiguracja, ale za to możemy powiedzieć trochę dobrego w temacie zestawu HiFi znanej marki BOSE. System ten z 8 głośnikami i subwooferem znalazł się na pokładzie testowej "Julii". Kosztujące 3 500 zł zaawansowane audio z wejściem USB oraz AUX, podwójnym tunerem i podwójną anteną, to akustyczny majstersztyk. Pakiet BOSE z pewnością zaspokoi audiofilskie wymagania. Cieszy czysty dźwięk stacji radiowych i świetne brzmienie płynące z głośników. Jest wyrazista góra, i niskie basowe tony dochodzą z subwoofera zamontowanego pod podłogą bagażnika. Efekt przestrzennej emisji dźwięku umili każdą podróż. Maksymalna skala głośności jest bardzo wysoka.

BAGAŻNIK

Za sprawą pięknej sportowej sylwetki, włoszka nie oferuje użytkownikom zadziwiających możliwości przewozu bagażów. Kufer posiada 350 litrów pojemności, co jest przeciętnym wynikiem wśród pojazdów klasy C. Dla porównania podajemy litraże konkurencji premium: nowe Audi A3 - 365 l,, Citroen DS4 - 370 l, BMW 1 - 360 l, Lexus CT200h - 375 l,  Mazda 3 - 340 l, Volvo V40 - 335 l, nowy Mercedes Klasy A - 340 l.

Po uniesieniu klapy, która otwiera się po przyciśnięciu okrągłego logo, lub odpowiedniego guzika na kluczyku, ukazują się regularne kształty bagażnika. Próg załadunkowy nie jest wysoki, a miejsca do załadunku jest w sam raz, o ile nie zamierzamy się zapuszczać gdzieś na dłuższe wczasy z dziećmi. Jeżeli zajdzie potrzeba przewiezienia większej ilości rzeczy, zawsze przyjdzie z pomocą możliwość położenia oparć siedzeń, które podstawowo dzielą się asymetrycznie w układzie 60/40. Po opuszczeniu całości nie ma progu przeszkadzające w ulokowaniu przedmiotów, ale za to oparcia układają się pod niedużym kątem.

W przypadku wycieczki na narty lub chęci przewozu jakiegoś długiego szczupłego elementu, w transporcie pomoże funkcjonalny otwór w tylnej kanapie, który jest standardem wyposażenia. Lampka podświetlająca bagażnik z przydatnym gniazdem 12V są podstawą. We wnęce pod podłogą standardowo jest lokowany zestaw do naprawy opon Fix&Go. Pełne koło zapasowe z felgą stalową i kompletem kluczy jest tylko na zamówienie. Wszyscy, którzy nie lubią brudzić sobie rąk przy zamykaniu klapy będą zadowoleni, bo Giulietta ma specjalnie do tego przeznaczone uchwyty.

SILNIKI i SKRZYNIE BIEGÓW

Mocne jednostki napędowe to symbol modelu Giulietta. W tym aucie nie uświadczymy wersji z mocą niższą jak 105 koni mechanicznych. Każdy z silników jaki znajduje się pod maską jest 16-zaworowy i turbodoładowany. Benzynówki otrzymały wielopunktowy wtrysk paliwa, poza najmocniejszą 235-konną, która cechuje się bezpośrednim wtryskiem benzyny i dwoma wariatorami faz rozrządu. Podstawowy motor o pojemności 1.4 TB generuje 105 KM i 206 Nm, a mocniejszy 1.4 TB dostarcza 120 KM i ten sam moment obrotowy 206 Nm. Kolejna odmiana 1.4 TB wzbogacona o fiatowski system MultiAir to 170 KM i i 250 Nm. Topowa odmiana benzynowa "z koniczynką", czyli QUADRIFOGLIO VERDE, posiada pojemność 1.8 litra TBi i moc 235 KM i 340 Nm momentu obrotowego.

Silniki Diesla to układy JTD z systemem Multijet-2 i bezpośrednim wtryskiem paliwa. Odmiana 1.6 JTDm posiada moc 105 KM i 320 Nm. Większy silnik 2.0 JTDm występuje w dwóch odmianach - 140 KM i 350 NM oraz 170 KM i 350 Nm. Każda z jednostek (zarówno wysokoprężna jak i benzynowa) została wyposażona już podstawowo w seryjny system Start&Stop oszczędzający paliwo. Tylko najbardziej sportowa odmiana QUADRIFOGLIO VERDE nie posiada układu Start&Stop.

Giulietta w zależności od wersji silnikowej, może być wyposażona w jedną z dwóch przekładni biegowych. Podstawowo montowana jest manualna skrzynie 6-biegowa. Mocniejsze wersje 170-konne (benzyna oraz diesel) są dodatkowo oferowane w wersjach z automatycznymi przekładniami 6-biegowymi TCT, wspieranymi przez podwójne sprzęgło. Skrzynia ta posiada możliwość manualnej zmiany przełożeń m.in. za pomocą dodatkowych łopatek umieszczonych przy kole kierownicy. Modele z manualną skrzynią posiadają przyczyniający się do obniżenia zużycia paliwa wskaźnik zmiany biegu. Kontrolka przy wskaźnikach podpowiada kierowcy wrzucenie najbardziej optymalnego biegu. System ten aktywuje się zawsze w trybie jazdy NORMAL i ALL WEATHER.

Alfa Romeo Giulietta z LPG

Alfa wychodzi na przeciw do klientów poszukujących oszczędności na stacjach benzynowych. Z tego powodu do oferty marki dołączyła Giulietta zasilana gazem LPG, co pozwala obniżyć koszty związane z eksploatacją samochodu. Pod maską może więc się znaleźć fabrycznie montowana instalacja gazowa, współpracują z turbodoładowanym benzynowym motorem 1.4 TB 120 KM. Synchronizowany sekwencyjny układ MULTIPOINT posiada 4 specjalne wtryskiwacze z bezpośrednim wtryskiem w fazie gazowej. Zbiornik na LPG ma pojemność 38 litrów. Został umieszczony w miejscu koła zapasowego ale ogranicza przestrzeń bagażową, która po tej modyfikacji maleje do 275 litrów.

Instalacja gazowa nie wiąże się ze spadkiem osiągów, a układ LPG w pełni współpracuje z systemem Alfa D.N.A. Ze względów praktycznych oraz estetycznych korek do napełniania gazem został dyskretnie umieszczony obok wlewu benzyny. Silnik auta z układem LPG uruchamiany jest zawsze w trybie zasilania benzyną, po którym następuje automatyczne przejście na zasilanie gazowe. We wnętrze jest także przełącznik benzyna/LPG umożliwiający kierowcy swobodny wybór trybu pracy auta. Co ważne, nabywając Giuliettę z fabryczną instalacją gazową warunki gwarancji nie ulegają zmianie. Cena zakupu auta zasilanego gazem dzięki zniżce w wysokości 9000 zł oznacza, że instalację LPG klient otrzymuje w prezencie.

Alfa Romeo Giulietta 2.0 JTDm 170 KM TCT - TEST

Czas na długo wyczekiwane bliższe zapoznanie się z możliwościami wozu. Kończymy więc z podziwianiem sylwetki Giulietty i studiowaniem specyfikacji technicznej. Szybko wskakujemy do środka, ustawiamy fotel i regulujemy kierownicę. Duże brawa za brak systemu bezkluczykowego, czy nudnej karty kodowej. Alfa nie zrezygnowała z tradycyjnego kluczyka, który po prostu musi wylądować w stacyjce, by powołać do życia silnik. Jeden ruch nadgarstka sprawia, że wskazówki zegarów zaliczają pełny obieg po tarczach, a silnik zaczyna gadać. No i w tym momencie zamiast rasowego pomruku, do uszu dochodzi donośny "klekot" wysokoprężnego motoru, przenoszącego drgania na karoserię. Odgłos jednak wraz z nagrzaniem jednostki miarowo cichnie, ale mimo wszystko siedząc za sterem cały czas wiemy, że mamy do czynienia z dieslem. Układ wydechowy zakończony dwiema efektownymi końcówkami pięknie się prezentuje, ale nie wykrztusza z siebie sportowego gangu, jak benzynówka. W przypadku chęci rzucenia okiem pod pokrywę silnika, pozytywnie zaskakuje samoczynnie wędrująca do góry klapa, wyposażona w teleskopy.

To wszystko nie ma jednak znaczenia w momencie ruszenia z miejsca. Dwulitrowy silnik legitymujący się mocą 170-konni mechanicznych, sprzężony z automatyczną dwusprzęgłową skrzynią TCT, od razu wyraża chęć do jazdy. Wciśnięcie gazu w podłogę skutkuje szybkim ruszeniem z miejsca. Odczuwalna jest jednak opóźniana reakcja turbiny, która potrzebuje ułamki sekund na zebranie się z miejsca. Dostarczane przez motor 320 Nm przy 1500 obr/min, zapewnia dobrą elastyczność i dużą rezerwę mocy w razie konieczności nagłego przyspieszenia. To sprawia, że wyprzedzanie innych pojazdów jest banalnie proste. Sześciobiegowej automatowi tak dobrano przełożenia, by w odpowiednim momencie wybierał kolejne biegi. Jeżeli jednak to my chcemy być odpowiedzialni za wybór kolejnych biegów, możemy ekspresowo przejąć "pałeczkę" przechodząc na sekwencję. Wówczas albo manewrujemy lewarkiem (góra plus/dół minus) albo posługujemy się manetkami umiejscowionymi w kole kierownicy, by poczuć się trochę jak za sterami prawdziwej "sportówki".

Auto przyjemnie jedzie do przodu, ale my chcemy czegoś więcej. Na szczęście jest na to rozwiązanie, bo o bardziej ekstremalne doznania dba seryjnie montowany na pokładzie system D.N.A, pozwalający na wybór charakterystyki samochodu. W ten sposób mamy do wyboru trzy poszczególne tryby: DYNAMIC (tryb sportowy), NORMAL (łagodna i oszczędna charakterystyka) i ALL WEATHER (dostosowanie do trudnych warunków pogodowych). Wystarczy szybkie przesunięcie maleńkiej wajchy w panelu środkowym, a różnice między poszczególnymi trybami od razu są odczuwalne. Giulietta na wyświetlaczu komputera automatycznie informuje nas, z którym przełożeniem mamy w danym momencie do czynienia. Wybór opcji DYNAMIC skutkuje najbardziej ostrymi nastawami wozu i pojawieniem się graficznego wskaźnika ciśnienia doładowania turbiny. Zawieszenie auta robi się sztywniejsze, układ kierowniczy bardziej wyczulony na wszelkie ruchy, a przepustnica w silniku otwiera się szerzej. Silnik zyskuje dodatkowe 30 Nm uzyskiwane przy 1750 obr/min. Różnica pod pedałem gazu i wciskanie w fotele to nie blef, ale niewielki turbodołek w niskim zakresie wciąż daje się odczuć. Giulietta z momentem obrotowym wynoszącym 350 Nm staje się narowista, i choć jej waga wynosi 1395 kg, pierwsza setka na liczniku pokazuje się już w 8 sekund. Taka jazda przyprawia o drżenie kolan i zwiększoną dawkę adrenaliny, ale i owocuje niewiarygodnym apetytem na ON.

Giulietta 2.0 JTDm 170 KM TCT - SPALANIE

Zbiornik pojazdu jest w stanie pomieścić 60 litrów paliwa. Według danych producenta testowany Diesel 2.0 JTDm o mocy 170 KM, w połączeniu z automatyczną 6-biegową skrzynią TCT z podwójnym sprzęgłem oraz z oponami w rozmiarze 205/55 R16 spala: 5,3 litra/100km w cyklu miejskim, na trasie zadowolić się ma dawką 4 l/100km, a w cyklu mieszanym spalać 4,5 litra/100km.

Jak powszechnie wiadomo, dane dotyczące spalania na papierze, praktycznie zawsze różnią się od tych, jakie osiąga się w rzeczywistości. Podczas testu SuperAuto24.pl sprawdziliśmy faktyczne zapotrzebowania na paliwo Giulietty. Według próby spalanie auta było większe, ale należy wziąć pod uwagę, że testowy model posiadał 18-calowe koła z oponami w rozmiarze 224/40 R18, które miały wpływ na nieco szybsze znikanie oleju napędowego.

Po zatankowaniu pełnego baku i pokonaniu około 50km, przy delikatnym obchodzeniu się z pedałem gazu w trybie NORMAL, komputer podał, że na jednym baku można pokonać nawet 1000 kilometrów. Takie wartości są jak najbardziej możliwe - jeżeli tylko umiejętnie operujemy gazem i nie bawimy się na drodze w ścigantów. Optymalna prędjkość podróżna to granice 100-110 km/h, gdzie wskazówka obrotomierza utrzymuje się w polu 2000 obr/min. Najniższa wartość spalania w trasie, jaką zdołaliśmy osiągnąć wyniosła 4.6 litra/100km. Trzeba jadnak tutaj zanaczyć, że rasowa włoszka zdecydowanie nie została skonstruowana do takiej "emeryckiej jazdy". Szybsze pokonywanie drogi z wyprzedzaniem poskutkuje wzrostem zapotrzebowaniana na ON do około 6 litrów. W trakcie poruszania się wyłącznie w mieście, Alfa mimo iż jest wspierana systemem Start & Stop, sporo odbiega od wskazywanej dawki - zamiast obiecywanych 5,3 l/100km, komputer wskazywał 8 l/100km. Cykl mieszany był już łaskawszy - spalanie wahało się w granicach 6,6 l/100km.

Jak to bywa w autach Grupy Fiata, informacje na temat spalania zdobywamy używając poręcznego przycisku na zakończeniu manetki sterowania wycieraczkami. Dane wyświetlają się na ekranie seryjnego komputera pokładowego, wkomponowanego między zegary. Dodatkowy podgląd na spalanie można mieć jeszcze na wyświetlaczu wkomponowanym w deskę rozdzielczą, w wersjach z dodatkową nawigacją satelitarną. Wlew paliwa jest automatycznie ryglowany po zamknięciu samochodu.

UKŁAD JEZDNY

Giulietta zawdzięcza swoje wspaniałe właściwości jezdne zaawansowanej budowie zawieszenia. Z przodu postawiono na niezależny układ typu McPherson, który gruntownie zmodyfikowano. Unowocześnienie dało maksymalną sztywność pod obciążeniami bocznym, zwrotnice zostały wykonane ze stopu aluminium zamiast żeliwa, a stabilizator poprzeczny przechyłów zamontowano na pionowych łącznikach. Zawieszenie tylne to całkiem nowa konstrukcja, stanowiąca niekonwencjonalny układ typu MULTILINK, czyli poprzeczną belkę nośną połączoną z wielowahaczem. Całość dzięki wykonaniu z aluminium została zredukowana wagowo o 10 kilogramów. Sprężyny śrubowe i amortyzatory zostały zamontowane osobno. Auto może mieć jeszcze za cenę 1 000 zł obniżone sportowe zawieszenie, które w serii występuje tylko w topowej wersji QUADRIFOGLIO VERDE.

Układ kierowniczy sterowany i wspomagany elektrycznie o zmiennej sile, gwarantuje znakomite "czucie" samochodu przez kierowcę. Dwuzębatkowa aktywna przekładnia, pozwala w zależności od wybranego trybu, albo na lekką przyjemność prowadzenia i parkowania samochodu, albo na wyostrzoną bezpośredniość zapewniającą dużą precyzję przy wariancie DYNAIC. Do tego wszystkiego jest jeszcze dołożony system ALFA SAFETY STEERING, który podpowiada pulsującymi ruchami steru wykonanie kierującemu manewru przeciwskrętu. Średnica zawracania wozu między krawężnikami wynosi 10,9 metra - nie jest to rekord w klasie, ale od kompaktu o tak rasowych możliwościach trudno wymagać więcej.

Nie bez powodu najpierw skupiliśmy się na cechach zawieszenia i układu kierowniczego, bo to właśnie one mają ogromny wpływ na to, co dzieje się z Alfą podczas jazdy. Sumą tych poszczególnych składowych jest doskonała przyczepność, łatwość prowadzenia i komfort jazdy. Zawieszenie dzięki trybom D.N.A może mieć różną charakterystykę. Na funkcji NORMAL wygoda jazdy jest duża, sprężyste nastawy tłumią wstrząsy i pozwalają na wybieranie nierówności drogi. I choć zestaw 18-calowych kół z niskoprofilowymi oponami 225/40 (taki znalazł się na testowym egzemplarzu Giulietty), przyczyna się do większych hałasów dochodzących spod podwozia i odczuwania nierówności na drodze (mała powierzchnia gumowa oznacza gorszą amortyzację), to nie jest w stanie tak bardzo zepsuć komfortu.

Przy ustawieniach NORMAL auto jest wygodne, ale nie obawia się też łuków drogi. To jednak nie to, co stylowy włoski wóz oferuje w po uruchomieniu trybu DYNAMIC. Sportowe nastawy automatycznie usztywniają Alfę, a zbyt miękki do szaleństw układ kierowniczy robi się wyczulony na każde polecenie. Giulietta wówczas zaczyna naprawdę rewelacyjnie zachowywać się na krętych odcinkach. Odczuwalna jest sztywność nadwozia przy pokonywaniu wiraży i naprawdę dobra przyczepność kół do nawierzchni. Na to duży wpływ ma elektroniczny samoblokujący mechanizm różnicowy Alfa Q2. Ta elektroniczna szpera faktycznie wpływa na zacieśnianie łuków i odpowiednią trakcję, co gwarantuje bezpieczeństwo i przydatną precyzję na krętych odcinkach.

HAMULCE

Układ hamulcowy jest zróżnicowany ze względu na różne moce, jakimi może legitymować się Giulietta. Wentylowane tarcze hamulcowe przednie o średnicy 281 mm, współpracują z silnikami 1.4 TB 105 KM, 1.4 TB 120 KM oraz 1.6 JTDm 105 KM. Zwiększony rozmiar wentylowanych tarcz do 305 mm występuje w wersjach 1.4 TB Multiair 170 KM oraz 2.0 JTDm 140 KM i JTDm 170 KM. Na tylnej osi w tych wszystkich modelach pracują tarcze hamulcowe wielkości 264 mm. W stosunku do wymienionych wersji wyróżnia się topowa odmiana z koniczynką - QUADRIFOGLIO VERDE z silnikiem 1.8 TBi 235 KM. Posiada ona największe rozmiarowo tarcze - przednie wentylowane mają 330 mm, a tylne 278 mm.

Klienci marzący o hamulcach jak żyletki, takich jak w wersji QUADRIFOGLIO VERDE, mogą wyposażyć w nie swoje Giulietty. Za dopłatą 1 500 zł oferowane są czerwone zaciski hamulców przednich i tylnych o zwiększonych wymiarach (tarcze przód 330 mm, tarcze tył 278 mm). Mieliśmy okazję przetestować identyczny zestaw, w który wyposażono naszą "Julię". Hamulce zatrzymują auto na krótkim dystansie. Duży wpływ na drogę hamowania ma jednak system D.N.A. Po przestawieniu suwaka w tryb DYNAMIC hamulce cechują się ciekawą przypadłością - automatycznie aktywuje się zwiększenie ciśnienia w układzie hamulcowym po gwałtownym zwolnieniu pedału gazu (wpływ systemu Pre-Fill), co powoduje, że klocki zbliżają się nieco do tarcz. Dzięki temu reakcja na hamowanie po wduszeniu pedału jest natychmiastowa. Przy dynamicznej sportowej jeździe taka techniczna nowinka często potrafi pomóc. W trybie NORMAL jak sama nazwa wskazuje, siła wspomagania hamowania jest znormalizowana.

BEZPIECZEŃSTWO

Nowa platforma, na której oparto budowę Giulietty zwiększa zdolność pochłaniania energii pochodzącej z przodu pojazdu i zmniejsza zarówno siły bezwładnościowe, jak i deformacje kabiny pasażerskiej. Kolumna kierownicy w razie kolizji jest łamana. Na pokładzie standardowo jest 6 poduszek powietrznych. W ich skład wchodzą: przednie poduszki kierowcy i pasażera, poduszki boczne tułowia oraz kurtyny powietrzne chroniące głowy. Zastosowano także trzypunktowe pasy bezpieczeństwa z podwójnymi napinaczami i ogranicznikami napięcia. Dźwiękowa sygnalizacja niezapiętych pasów z przodu i z tyłu, z dodatkowymi świetlnymi kontrolkami przy podsufitce to standard, podobnie jak dwa mocowania ISOFIX na tylnej kanapie dla fotelików dziecięcych.

Giulietta oferuje już podstawowo komplet układów poprawiających panowanie nad pojazdem w trudnych warunkach. Kierowca ma w asyście wspominany wielokrotnie wybór trybów jazdy D.N.A, a także: BAS (system wspomagania nagłego hamowania), ESS (automatycznie uruchamiane światła awaryjne, ostrzegające inne pojazdy o nagłym hamowaniu), system kontroli trakcji VDC obejmujący ABS (system zapobiegający blokowaniu kół podczas hamowania), ASR (układ antypoślizgowy kół podczas przyspieszania) i Hill Holder (układ ułatwiający kierowcy ruszanie pod górę).

ZABEZPIECZENIA i CZUJNIKI

Alę Romeo przed złodziejami ochrania fabryczny centralny zamek, zdalnie sterowany z kluczyka pilota. We wnętrzu jest też przycisk od blokady zamków drzwi. Dodatkowy autoalarm został wyceniony na 1 570 zł.

Auto może być także wyposażone w tylne czujniki parkowania, za które trzeba dopłacić 1 200 zł. Czujniki zapachu i wilgoci to koszt 1 000 zł. Szyba przednia z przyciemnionym pasem przeciwsłonecznym i czujnikiem deszczu kosztuje w każdej wersji 450 zł.

OŚWIETLENIE

Owalny kształt kloszy reflektorów kryje nowoczesne wypełnienie z widocznym pasem kwadratowych punktów wykonanych w technologii LED, odpowiedzialnych za światła do jazdy dziennej. Za sumę 3 850 zł dostępny jest w opcji bi-ksenonowy układ ze spryskiwaczami wysokociśnieniowymi i funkcją doświetlania zakrętów AFS. Okrągłych lampek przeciwmgielnych zamocowanych w dolnej części zderzaka nie ma tylko w bazowej odmianie PROGRESSION (dopłata 1 000 zł).

Nad wyglądem tyłu auta dominują niesamowicie prezentujące się po zmroku zespolone lampy. LED-owe wnętrza tworzą świetlne linie układające się na zakończeniach w spirale, z okrągłymi kierunkowskazami w centrum. Poniżej w zderzak wpasowane zostały jedynie wąskie paski odblaskowe.

GWARANCJA

Każdy model Alfa Romeo jest objęty podstawowo mechaniczną gwarancją 2-letnią bez limitu kilometrów oraz 2-letniim ASSISTANCE 24h, ważnym na terenie całej Europy. Klient przy zakupie auta otrzymuje także 3-letnią gwarancję na powłokę lakierniczą, a na perforację blach 8-letni okres gwarancyjny.

Giulietta - film z CRASH TESTu Euro NCAP

Niepodważalnym atutem Giulietty jest wysoki poziom bezpieczeństwa potwierdzony testami zderzeniowymi Euro NCAP. Samochód zdobył najwyższą notę pięciu gwiazdek, a instytut po docenieniu kompleksowości zabezpieczeń, nadał Alfie Romeo zaszczytny tytuł najbezpieczniejszego wozu kompaktowego dostępnego na rynku.

CENA

Auto w polskich salonach dostępne jest w trzech wersjach wyposażenia. Najtańszy PROGRESSION z silnikiem 1.4 TB 16V 105 KM, kosztuje 69 500 zł. Najtańszy Diesel 1.6 JTDm 16V 105 KM, to wydatek 82 500 zł.

Opisywana i testowana przez redakcję SuperAuto24.pl Alfa Romeo to wersja wyposażenia DISTINCTIVE. W polskiej ofercie taki model z silnikiem 2.0 JTDm 170 KM ze skrzynią TCT, kosztuje 104 900 zł (nie wliczając w to opcji dodatkowych takich jak nawigacja, czy pakiet sportowy).

.

Alfa Romeo Giulietta 2.0 JTDm - DANE TECHNICZNE

Alfa Romeo Giulietta - WYMIARY

Giulietta urosła w stosunku do swojej kompaktowej poprzedniczki, modelu 147. Długość samochodu to 4351 mm, wysokość wynosi 1465 mm, a szerokość mierzy 1798 mm. Rozstaw osi wynosi natomiast 2634 mm. Masa własna waha się w zależności od wyposażenia i wersji silnikowej. Podstawowe Giulietty ważą od 1280 kg, a masa najcięższych Diesli wynosi 1395 kg. Maksymalne obciążenie auto dochodzi do 1840 kg. Przestrzeń bagażowa wynosi 350 litrów. To wszystko daje obraz całkiem sporego samochodu, który mimo iż jest kompaktem, prezentuje się nadzwyczaj sportowo.

WZORY OBRĘCZY

W ofercie Alfy Romeo znajduje się bogata gama wzorów obręczy. Rozmiary kół rozpoczynają się od 16-calowych stalówek z kołpakami w przypadku bazowej odmiany PROGRESSION (dopłata za aluminiowe 16-tki wynosi 2 000 zł). Obręcze aluminiowe 16" (wzór 7 ramion) z oponami 205/55 R16 to standard w kolejnej odmianie DISTINCTIVE. Alufelgi 17-calowe (wzór z 7 otworami) są podstawą w topowej odmianie QUADRIFOGLIO VERDE. Pozostałe modele obręczy wraz z tymi największymi 18-calowymi, można mieć za dopłatą. Kwoty to 3 000 zł za 17-tki z oponami 225/45 oraz 4 000 zł w przypadku osiemnastek obutych w opony 225/40.

.

Alfa Romeo Giulietta - KOLORY NADWOZIA

W palecie barw Giulietty znalazło się 10 kolorów nadwozia do wyboru. Lakier pastelowy Czarny jest bezpłatny, a niestandardowe pastelowe Czerwony i Biały kosztują po 600 zł. Lakiery metalizowane wymagają już dopłaty 2 000 zł. Specjalny perłowy lakier trójwarstwowy Czerwony Rosso pochodzący z modelu 8C Competizione, to wydatek aż 8 000 zł. Lakierowane zderzaki w kolorze nadwozia to standard w każdej wersji wyposażenia, podobnie jak lusterka boczne. Klamki zewnętrzne standardowo są srebrne. Eleganckie aluminiowe obramowania bocznych szyb to standard wersji DISTINCTIVE i QUADRIFOGLIO VERDE, a w najtańszym PROGRESSION trzeba dopłacić 650 zł. Chromowane nakładki na lusterkach są cechą topowej odmiany QUADRIFOGLIO VERDE.