Audi A4 – WSTĘP
Audi A4 to popularny przedstawiciel klasy wyższej średniej, czyli segmentu d premium. A4 to konkurent rynkowy BMW serii 3 oraz Mercedesa klasy C. Audi A4 pierwszej generacji zadebiutowało w 1994 roku, jako następca Audi 80. Aktualnie w sprzedaży znajduje się Audi A4 IV generacji, oznaczone symbolem B8, które swoją premierę miało w 2008 roku.
>>> Audi A4 2011 – CENA od 113 tys. zł
Starsze modele:
>>> Audi A4 2006 – CENA od 39 tys. zł
W Polsce Audi A4 sedan w podstawowej wersji wyposażenia, z silnikiem benzynowym 1.8 TFSI 120 KM kosztuje 113 300 zł. Opisywana przez nas wersja sedan z silnikiem wysokoprężnym 2.0 TDI 170 KM kosztuje 138 100 zł. Najdroższa odmiana Audi A4 sedan Quattro z silnikiem wysokoprężnym 3.0 TDI 240 KM kosztuje 212 tys. zł.
Audi A4 – OPINIE UŻYTKOWNIKÓW
Na portalu Autocentrum.pl opinie o Audi A4 bardzo podzielone. Wydawałoby się, ze marka bardzo pożądana, a tymczasem opinii rozczarowanych użytkowników całkiem niemało:
> beef: Miał być "detronizator" jak sugerowały pisma a wyszła kontynuacja b7 z bardziej komfortowym zawieszeniem i mniejszymi wibracjami silnika. Niestety - wykończenie wnętrza sprawia wrażenie tańszego niż w b7. Podłokietnik skrzypi niemiłosiernie. To samo - uchwyty zamykania drzwi. Może zacznę je smarować tylko nie wiem jeszcze gdzie. Kuriozum to ten plastik malowany na srebrno wokół liczników - zamówiłem jasne wnętrze, żeby tak się nie odcinał ale to kiepskie jest, po prostu. I ten sam materiał wokół skrzyni biegów. Puknąć w niego paznokciem to słychać jakby miał 0,1 mm grubości. Mam wrażenie, że oprę się kolanem to wgniotę. No i też skrzypi. Fotele bez lędźwiowej regulacji - kolejny brak. Siedzisko trochę gniecie w tyłek ale może się podda z czasem. Volvo w standardzie dawało reg. lędźwi i podparcia ud - w audi trzeba by zamówić sportowe fotele. Poza wyższą ceną mają ten feler, że jak się trochę powiercić - wydają stuki z tego wysuwanego elementu. Dobry patent ale wykonanie średnie więc zrezygnowałem
> Maryjan: Dla porównania przejrzyjcie moją wcześniejszą opinię pod pseudonimem "Maryjan", którą zamieściłem 12/08/2008. Gdyby podejście ludzi pracujących w audi byłoby właściwe, moja ocena zapewne byłaby wyższa, ale to przez kontakt z pracownikami danej marki, klient ocenia jakość marki (a o jakości marki świadczy również obsługa posprzedażna, jakość serwisu itp.). W audi klient jest ważny na etapie zakupu auta, później robi się wszystko, by firma audi nie wydała ani złotówki na błędy, które popełniła.
> MarekZeg: Jeśli oceniać "w ogólności" to przeciętnie. Wobec konkurencji - źle. Wrażenie psuje wnętrze. Szereg plastików lakierowanych na srebrno, udających chrom czy aluminium. Trzeszczą, brzęczą. Niskiej jakości plastiki na drzwiach - twardy podłokietnik drzwi, trzeszczący uchwyt, podobnie obudowa skrzyni biegów - zamocowana w taki sposób, że w zakrętach przesuwam ją kolanem - ugina się po prostu. Trzaski z konsoli środkowej, z okolic nawiewu dla tylnej kanapy, podłokietnika.
Z kolei zadowoleni użytkownicy piszą:
> Wojti: Fajny samochód chociaż jak dla mnie zawieszenie trochę za twarde ale za to w zakrętach jedzie jak po szynach coś za coś. Super xenony skrętne fajny gadżet i co najważniejsze genialne hamulce po prostu samochód staje jak wryty. Z minusów to jak dla mnie za dużo jest elektroniki np: nie ma bagnetu oleju stan sprawdza się w komputerze! poza tym samochód jest nisko zawieszony i trzeba uważać na przedni zderzak który jest bardzo ładny ale łatwo porysować jego wystającą dolną część.
> ZAK: Czytam tu komentarze "beefa" i "Andrzeja", którzy wystawiają A4 noty poniżej 4 a nawet 3 punktów. To jakaś bzdura. Nie wiem czym oni jeździli. Poza tym jak się kupuje auto klasy premium, to trzeba dopłacić za parę drobiazgów typu automat, światła biksenonowe z rozszerzonym zakresem, lepszą tapicerkę czy dobry system nagłośnienia, nie mówiąc już o adaptacyjnym układzie jezdnym. Do szybkiej jazdy i warczenia można kupić używaną imprezę. Audi jest autem z klasą.
> marcin.v: Kolega powyżej wspominał o skodzie superb. Superb 2 jest jak dla mnie ( i nie tylko) wyjątkowo brzydkim samochodem - a jeśli już człowiek ma wyłożyć na coś ponad 150 tys. zł - to niech to już będzie ładne żeby sprawiało przyjemność a nie wyglądało jak dwa zespawane samochody i do tego napompowane (superb)
Audi A4 - film z CRASH TESTu Euro NCAP
Audi A4 - OPINIE DZIENNIKARZY
Michał Niezgoda / Autogleria.pl: Niemcy robią fantastyczne auta, które nie są delikatnie mówiąc arcydziełami sztuki. Uważają, że tworzą samochody tak doskonałe pod względem stylistycznym, że kolejne generacje modelu mogą przejść tylko drobne zmiany kosmetyczne. Całe szczęście nie okazali się całkowicie bezkrytyczni i zatrudnili Waltera de Silvę. Włochom nie brakuje fantazji. Nowe Audi przeszło małą rewolucję stylistyczną, której projektanci w Lexusie pewnie by nawet nie zauważyli. A4 nabrało charakteru. Dodano szczyptę agresji znanej do tej pory tylko nabywcom pakietów S line.
Trudno nie zauważyć podobieństwa nowej A4 do A5. Zarówno tył i przód nawiązują do swojego odpowiednika coupe. Konkurs "znajdź 10 różnic" wcale nie byłby taki prosty do wygrania. W oczy rzuca się przede wszystkim najnowsze rozwiązanie stylistyczne koncernu Audi, które jest systematycznie wprowadzane do wszystkich modeli czyli przednie diodowe światła. Wszystko przez Waltera de Silvę, który 5 lat temu pokazał światu concept car - Audi Nuvolari. Archetyp A5 miał przednie światła w całości diodowe (podobnie jak Cadillac Escalade Platinium), projekt okrojono i zostawiono tylko 14 diod eleketroluminescencyjnych (LED). Te włączone bez asysty lamp ksenonowych robią piorunujące wrażenie. Nowa A4 zdecydowanie zwraca na siebie uwagę na ulicy. R8 przetarła szlak i zdefiniowała diody jako produkt luksusowy, dostępny tylko tym najdroższym samochodom. Fortel polega na tym, że od niedawna są one dostępne w dwulitrowym dieslu. Bryła A4 stała się muskularna. Konstruktorzy dodali charakterystyczne przetłoczenia, dyskretny tylny spojler, agresywny przedni zderzak i wyeksponowali końcówki układu wydechowego. Dobrze, że zdecydowany się zostawić grill typu single frame z B7, trochę go jedynie poszerzono. W efekcie A4 wygląda jak rasowy bolid. Tylko napis na tylnej klapie 2.0 TDI zdradza raczej przeciętne możliwości auta. Jest też opcja incognito, oznakowanie modelu i pojemności na tylnej klapie bagażnika można bezpłatnie usunąć. Audi zdecydowanie urosło. Jest długie na ponad 4,7 m (12 cm więcej od B7!), szerokie na 1826 mm, a sam rozstaw osi jest tylko o 3,5 cm mniejszy niż w A6 (2808 mm). Gabarytami A4 bije rywalów na głowę, wystarczy powiedzieć, że jest niecałe 20 cm dłuższe od BMW "trójki". Wszystko to przekłada się na ilość miejsca w środku. Z przodu nawet potężne i wysokie osoby nie będą narzekały na brak przestrzeni, z tyłu A4 przybyło miejsca na nogi. Odległość tylnej kanapy do przedniego fotela wynosi prawie metr. Dzięki temu siedzi się po prostu wygodniej. Komfort podróżowania w takich warunkach niewiele odbiega od samochodów stojących o klasę wyżej. Dodatkowo w ramach super-przestrzeni Audi oferuje największy w tym segmencie bagażnik - 480 l. To ponad 100 litrów więcej od Lexusa IS.
Wnętrze A4 nie przeszło gruntownych zmian. Dominują typowe dla Audi ciemne kolory, które nie napawają optymizmem. Chromowane elementy i srebrne wstawki nieco ożywiają te egipskie ciemności. Dla osób spragnionych luksusowych wnętrz w stylu A8 istnieje możliwość dokupienia drewnianych dekoracji z drzewa orzechowego lub brzozowego. Producent z Ingolstadt zdążył nas przyzwyczaić do wysokiej jakości materiałów i doskonałego wykończenia wnętrze. O ile to możliwe w nowej A4 całość sprawia jeszcze lepsze wrażenie niż w B7. Zmieniła się nieco budowa konsoli środkowej. Wyświetlacz MMI (Multi Media Interface) powędrował do góry, teraz jest zlokalizowany na wysokości zegarów. Pokrętła i przełączniki nieco pozmieniały kształty i wielkość. Wyszło to zdecydowanie na korzyść. Audi zawsze było wzorem ergonomii i funkcjonalności no może poza jednym irytującym szczegółem - niemiłosiernie upierdliwą obsługą MMI. Podczas jazdy zapomnij o przełączeniu na swoją ulubioną stację radiową. Trzeba się zatrzymać na poboczu albo poprosić pasażera o pomoc. Przewijanie 20 stacji jednym malutkim pokrętłem po to, żeby znaleźć swoją ulubioną może z powodzeniem doprowadzić do wypadku. Zamysł jest dobry - skoncentrować obsługę wszystkich systemów w jednym miejscu. Wykonanie pod względem funkcjonalności równie fatalne co iDrive w BMW. Hamulec ręczny zastąpiono elektronicznym hamulcem postojowym czyli jednym guzikiem. Dzięki temu zaoszczędzono trochę miejsca. Schowków jest całe mnóstwo, a pomysłowe uchwyty na napoje zapewniają stabilność zarówno butelkom jak i puszkom. Na uwagę zasługuje nowa dwustrefowa automatyczna klimatyzacja (2 595 zł). Jest 20% bardziej efektywna niż w poprzedniej generacji A4 (na życzenie dostępna jest trzystrefowa). W praktyce oznacza to niezmiernie szybkie dostosowanie temperatury do naszych potrzeb. Dzięki opcjonalnemu systemowi wentylacji przednich foteli (4045 złotych), także temperatury naszych pup. Wszystko to pozostaje pod kontrolą "mózgu" czyli MMI. Same sportowe fotele są niezwykle komfortowe, łatwo się w nich zakochać. Specjaliści od ergonomii spisali się na szóstkę. Nowością w Audi jest gustowny radiowy kluczyk. Aby uruchomić silnik należy go wsunąć do stacyjki przy wciśniętym sprzęgle. W kluczyku zapamiętywane są istotne dla serwisu informacje np. przebieg i komunikaty systemowe. Ułatwia to współpracę z ASO. Opcjonalnie można zamówić "advanced key", który jest zwykłym gadżetem bezdotykowym umożliwiającym odpalanie silnika za pomocą jednego przycisku.
Nowy motor 2.0 TDI to dieslowska wysokoobrotówka. Moc przyrasta z czasem jak wskazówka obrotomierza wędruje wyżej niż w poprzednim TDI. Teraz 100 km/h uzyskamy w 9,4 sek., a pokonując bezkresne niemieckie autostrady rozpędzimy się do 215 km/h. Nowe Audi nie jest może demonem szybkości ale jeśli nie jesteś uzależniony od adrenaliny to ten diesel w zupełności wystarczy. Nowy motor w A4 to praktycznie same plusy, po starym 2.0 TDI pozostał mi jedynie sentyment do klekotu. Teraz jest jakoś dziwnie cicho. Z wzorowym dieslem współpracuje równie dobra 6-stopniowa przekładnia manualna. Ten duet jest zgrany jak Bonnie i Clyde. Drogi prowadzenia lewarka są krótkie, a sama skrzynia biegów jest bardzo precyzyjna. Szósty bieg ułatwia życie w długich trasach podobnie jak opcjonalny tempomat (1217 zł). Przedni napęd w dwulitrowym dieslu spisuje się całkiem nieźle. Zawsze miałem zastrzeżenia do trakcji Audi w modelach nie obdarowanych świetnym napędedem Quattro. Teraz nie mam. To w sporej mierze zasługa zupełnie nowej konstrukcji zawieszenia w większości wykonanej z aluminium. Nowe zawieszenie to krzyżówka S4 z A6. Wymiary amortyzatorów zaczerpnięto od starszego brata, a reszta znakomitej konstrukcji (m.in. trapezowe wahacze i wsporniki kół tylnej ośki) pochodzi z modelu S4. Sama przednia ośka przesunęła się do przodu o ponad 15 cm. Dodatkowo nasze Audi zostało wyposażone w opcjonalne sportowe zawieszenie, które jest obniżone o 20 mm. w stosunku do wersji seryjnej. Wszystko to ma przełożenie na świetne właściwości jezdne. Audi prowadzi się jak po szynach. Przy okazji amortyzatory są zestrojone stosunkowo komfortowo. Nawet w wersji podstawowej kierowca decyduje o tym czy zawieszenie ma być sportowe, komfortowe czy też ma stanowić kompromis między tymi dwoma trybami. Pokonywanie nierówności w każdej z tych opcji podobnie jak podjeżdżanie pod krawężniki nie jest problemem. Dziury przy 17-calowych felgach ze stopów lekkich powodują jednak nieco większą irytację stanem polskich dróg. Sama czułość układu kierowniczego jest regulowana automatycznie w zależności od prędkości samochodu. Ta technologia nosi dumną nazwę Servotronic. Idea jest prosta siła wspomagania zmniejsza się wraz ze wzrostem prędkości. Przy okazji nowa pompa układu wspomagania kierowniczego pozwoliła zaoszczędzić około 0,1 l/100 km. Trzymanie rąk na trójramiennej, skórzanej kierownicy (2226 złotych) z logiem czterech pierścieni nigdy nie dawało takiego poczucia kontroli.
Audi A4 - TEST Auto Świat
Tygodnik Auto Świat (Auto Świat, nr 10, 3 marca 2008 r.) testował Audi A4 z silnikiem 2.o TDI. W opinii testujących, nowe Audi A4 budzi respekt, nie tylko wyglądem, ale przede wszystkim parametrami.
- W stosunku do poprzednika znacznie urosło, dzięki czemu stało się największym modelem wśród bezpośrednich konkurentów z Niemiec. Na brak miejsca nie powinni narzekać pasażerowie przednich siedzeń. Z tyłu też nie jest ciasno, ale w BMW serii 3 możemy liczyć na większą swobodę. Wnętrze zostało ładnie zaprojektowane i starannie wykonane. Ponieważ nie wyposażono go w interfejs MMI, nie mieliśmy żadnych trudności z obsługą przyrządów – czytamy w AŚ. Według tygodnika kłopoty pojawiły się za to podczas jazd testowych. A4 napędzane nowym dieslem tak sprawnie przyspieszało i znakomicie się prowadziło, że o uzyskaniu wysokiej prędkości musiała poinformować nas załoga policyjnego radiowozu wyposażonego w wideorejestrator. Ale nie tylko przyspieszenie tego auta wywołuje emocje. Przede wszystkim zaskakuje niski poziom hałasu, który charakteryzuje silnik TDI po zastosowaniu systemu Common Rail (wreszcie!).
- Także nie można narzekać na średnie spalanie. Auto, które waży prawie 1,6 tony i przyspiesza do "setki" w niespełna 10 s, zadowala się 6,6 l ON na 100 km. Radość z prowadzenia zapewnia świetne zawieszenie. Owszem, pod względem komfortu nie jest może idealne na nasze dziurawe drogi, ale za to na równych nawierzchniach pozwala kierowcy na bardzo wiele. Poczucie bezpieczeństwa zapewniają także wysoce skuteczne hamulce. Przyjemność podróżowania A4 2.0 TDI kosztowała nas niemało: 121 910 zł+500 zł (mandat)+10 punktów karnych – czytamy w AŚ.
Audi A4 – DANE TECHNICZNE
Audi A4 (2011) | DANE TECHNICZNE |
NADWOZIE | |
Rodzaj | sedan |
Długość / szerokość / wysokość (metry) | 4,703/1,826/1,427 |
Rozstaw osi (metry) | 2,808 |
Masa własna (tony) | 1,465 |
Pojemność bagażnika (litry) | 480 |
Pojemność zbiornika paliwa (litry) | 65 |
SILNIK | TDI |
Paliwo | Olej napędowy |
Liczba cylindrów | 4 (rzędowo) |
Moc (kW / KM) | 125 / 170 (4200 obr./min) |
Moment obrotowy (Nm) | 350 (2500 obr./min) |
OSIĄGI | |
Szybkość maksymalna (km/h) | 230 |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 8,3 |
ZUŻYCIE PALIWA (dane producenta) | |
Cykl miejski (litry/100 km) | 6,2 |
Cykl pozamiejski (litry/100 km) | 4,4 |
Cykl mieszany (litry/100 km) | 5,1 |
CENA | |
grudzień 2011 | 138,1 tys. zł |
DODATKI | |
Ksenony (zł) | 4880 zł |
Nawigacja (zł) | 9770 zł |
Skórzana tapicerka | od 6 tys. zł do 10,5 tys. zł |
Audi A4 - SPALANIE
Według danych producenta, Audi A4 z silnikiem wysokoprężnym 2.TDI o mocy 170 KM spala: 6,2 litra/100 km w cyklu miejskim, 4,4 litra/100 km w cyklu pozamiejskim i 5,1 litra/100 km w cyklu mieszanym.
Audi A4 (2011) – CENA
W Polsce Audi A4 sedan w podstawowej wersji wyposażenia, z silnikiem benzynowym 1.8 TFSI 120 KM kosztuje 113 300 zł. Opisywana przez nas wersja sedan z silnikiem wysokoprężnym 2.0 TDI 170 KM kosztuje 138 100 zł. Najdroższa odmiana Audi A4 sedan Quattro z silnikiem wysokoprężnym 3.0 TDI 240 KM kosztuje 212 tys. zł.
Audi A4 - CENA za Otomoto.pl i moto.gratka.pl:
>>> Audi A4 2011 r. – cena od 104 tys. zł
>>> Audi A4 2008 r. – cena od 69 tys. zł