Nim w ubiegłym roku pojawił się nowy golf, drogi naszego globu przemierzało łącznie 26 milionów wyprodukowanych aut. Golf zdążył już przeżyć pięć gruntownych, aczkolwiek nie rewolucyjnych zmian. Zasadniczo można powiedzieć, że każda nowa generacja przynosiła nabywcom większe auta nie tylko z zewnątrz, trend ten widoczny jest we wszystkich modelach koncernu VW. I choć pozornie nieodczuwalny, to należy zaznaczyć, że segmentowo mniejszy model polo dziś ma rozmiary pierwszego golfa.
Widząc pierwsze zdjęcia szóstej generacji, od razu zadaliśmy sobie pytanie, co przyniesie nam nowa wersja. Otóż olbrzymim zaskoczeniem okazało się to, że golf VI w gruncie rzeczy bazuje na rozwiązaniach technicznych poprzednika. Jednakże przy tworzeniu "szóstki" postanowiono położyć nacisk na to, by utrzymać wszystkie najlepsze cechy "piątki". Choć płyta główna nie uległa zmianom, inżynierowie dopracowali jakość jej detali, by podnieść niezawodność. Widocznym zmianom uległ wygląd zewnętrzny, nakreślony ręką Waltera de'Silvy, oraz wewnętrzny, w którym przede wszystkim zrezygnowano z charakterystycznej już dla golfa niebieskiej kolorystki podświetlenia. Tutaj oprócz wielu detali pojawiły się nowe zegary, które mieliśmy już okazję poznać w passacie CC i skodzie superb.
Zmiany, których nie widać, to lepsze jakościowo materiały wykończenia wnętrza oraz dopracowanie całego samochodu pod względem wyciszenia. Montowane turbodiesle będą dostępne już tylko w technologii wtrysku common rail. Do silników benzynowych opracowano siedmiobiegowe skrzynki DSG, a jeśli chodzi o zawieszenie, to opcjonalnie będzie dostępny adaptacyjny system regulacji DCC, zmieniający sztywność amortyzatorów. Patrząc na całe życie golfa, można śmiało powiedzieć, że odniósł wiele sukcesów nie tylko pod względem sprzedaży - dla wielu był samochodem wyznaczającym standardy w segmencie. Ciekawi jesteśmy, czy golf VI utrzyma swoją pozycję.
Zobacz, jak testujemy Volkswagen Golf VI
Plusy |
- Nowy golf ma ładnie zaprojektowane wnętrze - Olbrzymią zaletą tej wersji jest skrzynia automatyczna DSG - Został dobrze wyciszony, do wnętrza nie docierają już żadne nieprzyjemne dźwięki |
- Szybko reagująca i precyzyjnie zmieniająca skrzynia DSG - Wzornictwo użyte we wnętrzu pojazdu jest dużo ciekawsze niż dotychczas - Dobre osiągi, a zwłaszcza przyspieszenie |
Minusy |
- Nie bardzo podoba mi się jego wygląd zewnętrzny, niewiele różni się od poprzedniej wersji - Mały bagażnik - Za drogi jak na samochód klasy kompaktowej |
- Nie do końca podoba mi się stylistyka zewnętrzna - Mały bagażnik, nie wystarczy dla przeciętnej rodziny - Słabe wspomaganie kierownicy, ciężko się nią kręci przy manewrowaniu |
Ocena |
5,0 - bezkonkurencyjnie zmienia biegi Na pierwszy rzut oka nowy golf niewiele się różni od swojego poprzednika i tutaj powiem szczerze, że nie bardzo podoba mi się on z zewnątrz. Nie sądzę, żeby nowa stylistyka stała się magnesem na nowych klientów. W odróżnieniu od wyglądu zewnętrznego dużym plusem jest wnętrze. Zostało ładnie ukształtowane, a co najważniejsze wreszcie ma przyjemne dla oka podświetlenie i bardziej czytelne zegary. Ta wersja została wyposażona w mocnego turbodiesla, choć nie można go uznać za najoszczędniejszego. Dobre osiągi i przyjemność z jazdy daje dwusprzęgłowa skrzynka biegów, niedostępna u konkurentów. Pomimo wielu zalet i wysokiej jakości cena tego samochodu jest zbyt wysoka. |
3,5 - szkoda, że nie jest tańszy To, co dla wielu osób jest dość istotne, to cechy jezdne samochodu. Niewątpliwą zaletą jest skrzynia DSG. Dzięki niej samochód szybko i precyzyjnie reaguje na polecenia kierowcy, w połączeniu z dwulitrowym turbodieslem daje dobre osiągi, przyzwoite przyspieszenie przy niezbyt dużym zapotrzebowaniu na paliwo. Minusem jest niestety wspomaganie kierownicy, które wymaga użycia większej niż bym oczekiwał siły. Poza właściwościami mechanicznymi należy jeszcze docenić nowe wzornictwo wnętrza, ciekawsze niż dotychczas, oraz niższy poziom hałasu w kabinie pasażerskiej. To, co boli przy pakowaniu się na wakacje, to mały bagażnik, który na pewno nie będzie wystarczający dla przeciętnej rodziny. |
Kilka rzeczy, którymi kusi słynny kompakt
Obecnie pod maską golfa oferowany jest jedynie dwulitrowy turbodiesel, w zależności od wersji - o mocy 110 i 140 KM. Volkswagen zrezygnował już całkowicie z pompowtryskiwaczy na rzecz boschowskiego systemu common rail.
Dwusprzęgłowa technologia stworzona na potrzeby F1 trafiła do aut cywilnych. Golf jest jedynym posiadaczem tego typu przekładni, której sterowanie zmianą biegów odbywa sie automatycznie. Jest też możliwość wybierania przełożeń w trybie sekwencyjnym.
We wnętrzu zrezygnowano przede wszystkim z kultowego już dla golfa niebieskiego podświetlenia, w którym wskazówki obrotomierza i szybkościomierza miały kolor czerwony. Teraz nowe zegary mają białe podświetlenie. Pośrodku umieszczono wyświetlacz do komputera pokładowego.
Wielki wyświetlacz LCD jest zintegrowany z radiem, nawigacją i klimatyzacją. Dostęp do większości funkcji - przez bezpośrednie dotykanie wyświetlanych przycisków. Przełączanie między głównymi funkcjami odbywa się za pomocą bocznych przycisków