BMW 116 – WSTĘP
BMW serii 1, to wprawdzie kompaktowe auto zaliczane do klasy niższej średniej, jednak zalicza się do grupy aut premium. Seria 1 pierwszej generacji zadebiutowała na rynku w 2004 roku i dostępna była w wersjach hatchback 3 i 5-drzwiowy, cabrio oraz coupe. We wrześniu 2011 roku podczas salonu we Frankfurcie zadebiutowało BMW serii 1 II generacji i obecnie ta wersja dostępna jest już w salonach.
>>> BMW 116i 2011 – CENA od 99,9 tys. zł
Starsze modele:
>>> BMW serii 1 2006 – CENA od 31,5 tys. zł
Ceny nowego BMW 1 w Polsce zaczynają się od 99 900 zł, za wersję 116i z turbodoładowanym silnikiem benzynowym 1.6 o mocy 136 KM. Wersja 116d z silnikiem wysokoprężnym 2.0 115 KM kosztuje 108,7 tys. zl.
BMW 116 – OPINIE UŻYTKOWNIKÓW
Ponieważ II generacja BMW serii 1 zadebiutowała niedawno i brakuje na razie opinii użytkowników nowego modelu, przytaczamy poniżej kilka opinii użytkowników I generacji BMW serii 1. Na portalu Autocentrum.pl znaleźliśmy niemal same pozytywne opinie o BMW 116 pierwszej generacji:
> KvM: Na początku nie byłem zbytnio przekonany do tego auta ze względu na klekot diesla, jednak obecnie jestem b. zadowolony. Idealnie sprawuje się na drodze, można podróżować względnie wygodnie (na przednich fotelach), szybko, bezpiecznie i tanio. Jeśli pominiemy największą wadę tj ciasnotę wnętrza jedynka wydaje się autem niemal idealnym. Nie dlatego, że jest wybitna pod jakimś jednym względem, ale dlatego, że jest wybitna lub prawie wybitna pod każdym względem. Zawieszenie, silniki (wielokrotnie nagradzane), przeniesienie napędu (jedyny kompakt z napędem na tył), wyciszenie, a przede wszystkim trzymanie się drogi (wyważenie 50/50) plus bardzo dobra ekonomia eksploatacji w przypadku diesla i systemu Efficient Dynamic sprawiają, że chce się tym autem jeździć.
> Mx81: Silnik cichy i elastyczny, skrzynia automatyczna trochę zamula, tryb sport skrzyni poprawia osiągi. Auto łatwe w prowadzeniu i przewidywalne w zachowaniu. Widoczność bardzo dobra do przodu, średnia na boki, mierna do tyłu. Bardzo dobra ładowność auta, przestrzeń nad głową bd. Przestrzeń z tyłu średnia. Spalanie w stosunku do masy i dynamiki auta na wzorowym poziomie. Bardzo dobre hamulce(rozgrzane i zimne)Auto polecam dla 3 lub 4 osobowej rodziny z małymi dziećmi lub jako drugie auto w domu.
> Pepe: Auto marki BMW , czyli premium i koncern nie może sobie pozwolić na buble ! Super połączenie : silnik diesel ( 143 KM ) i automatyczna skrzynia biegów = razem wygoda, bezpieczeństwo i przejedziesz na jednym baku prawie 1000 km . Napęd na tył - zupełnie inna jazda !!! Nic nie skrzypi , jak w wielu autach już po roku czy po pierwszym przeglądzie . Oczywiście , że droższy - ale za to mniej kłopotów. Generalnie auto godne polecenia !!!
> DorciaLDZ: Mam obecnie BMW 123d z automatyczną skrzynią. Auto jest super w porównaniu do Audi A3 to nawet nie ma co porównywać - A3 2.0TDI to nieporozumienie w którym byłam głupio zakochana. Mąż kupił sobie już trzecie BMW 5 i jak odbieraliśmy jego auto z salonu w Łodzi, pracownik namówił mnie na jazdę próbną 120d. Jak wsiadłam to jeszcze tego dnia podpisaliśmy zamówienie auto jest super i na starcie szybsze od męża 530d
Z kolei niezadowolony użytkownik pisze:
> użytkownik od nowości: po 100tys i 2,5 roku użytkowania: >wyeksploatowany tłumik drgań skrętnych >Wycieki oleju silnikowego z czujnika poziomu oleju >Pasek wielorowkowy zużyty >Pęknięty wąż od intercoolera do kolektora ssącego >uszkodzony łącznik elastyczny układu wydechowego >luzy na rolce prowadzącej i napinającej pasek wielorowkowy >rozrząd do weryfikacji i naprawy auto kupowane w salonie i serwisowane w salonach bmw po czwartym serwisie po 100tys (koszt 1560zł) dostałem także w pozycji na fakturze mycie auta, pomimo że nie byłem poinformowany o takiej usłudze dodatkowej skarbonka, totalnie odradzam i a dla napalonych popytajcie o przypadłości tego silnika (w bmw o tym wiedzą)
BMW 116 - film z CRASH TESTu Euro NCAP
BMW 116 – OPINIE DZIENNIKARZY
Jerzy Dyszy / Motofakty.pl: Nowy model serii 1 to kompakt dla ludzi zamożnych. Druga generacja tego auta jest bardziej pojemna, ekologiczna, zużywa mniej paliwa i posiada wiele elektronicznych gadżetów. Ceny od 99 900 zł. Światowa premiera BMW M1, najpierw w wersji pięciodrzwiowej (hatchback), odbyła się w roku 2004. Było to odważne posunięcie - zaproponować samochód kompaktowy, ale z tylnym napędem, zapewniającym dobre własności jezdne, lecz zabierającym sporo miejsca w kabinie w porównaniu z przednionapędowymi konkurentami. Po siedmiu latach nadszedł jednak czas na zmiany.
Pierwsze wrażenie jest... mieszane. Nowy model i tylko restylizacja? Bo tak to właśnie wygląda na pierwszy rzut oka. Dopiero lektura danych technicznych powiedziała nam, że nadwozie jest całkowicie inne od poprzedniego i przede wszystkim większe. Niewiele, ale jednak. Szefom BMW zapewne zasugerowano, że parę centymetrów w kabinie mimo wszystko by się przydało. Zatem nie zmieniając konstrukcji płyty podłogowej zwiększono rozstaw osi o 30 mm, rozstaw kół o 51 mm z przodu i 72 mm z tyłu, długość samochodu o 85 mm a szerokość o 17 mm. Efekt jest taki, że ilość miejsca na nogi pasażerów tylnej kanapy wzrosła o 21 mm. Mało? Być może, ale teraz mężczyzna o średnio poważnej posturze już tam się mieści. A z miejscem na głowę z tyłu w BMW 1 nigdy nie było dużego problemu. Oczywiście samochód choć formalnie pięcioosobowy, wygodnie przewiezie tylko cztery, bo z racji tylnego napędu środkiem podłogi biegnie solidny tunel. Natomiast powiększył się o 30 litrów bagażnik (do 360/1200 l). Konstrukcja podwozia nie zmieniła się – z przodu pozostał przejęty z serii 3 układ kolumnowy MacPherson z dwuprzegubowymi wahaczami i zwrotnicami z aluminium, z tyłu z obu stron zawieszenie niezależne, pięciodrążkowe. To zdecydowanie przewyższa specyfikację wszelkich konkurentów z segmentu C, wskazując, że BMW 1 jest czymś więcej niż skromnym autem kompaktowym. Auto prowadzi się zresztą wyjątkowo pewnie. Konfigurując drugą generację inżynierowie skupili się przede wszystkim na komforcie, choć nie na „zmiękczaniu” resorowania. Wręcz przeciwnie, podwozie jest wyraźnie sztywne, jednak prawidłowy dobór tłumienia amortyzatorów oraz pracy połączeń gumowych i łożyskowań powodują, że do kabiny na nierównej nawierzchni nie przenoszą się gwałtowne uderzenia i hałasy.(…)
Właśnie ograniczenie zużycia paliwa leży szczególnie na sercu konstruktorom BMW 1 drugiej generacji. Z tej przyczyny standardowo każda wersja auta wyposażona jest w automatyczną funkcję Start-Stop, częściowe odzyskiwanie energii hamowania, elektromechaniczne wspomaganie kierownicy, „doradzający” kierowcy wskaźnik zmiany biegu, a wreszcie w funkcję ECO PRO, po której wybraniu sterownik silnika (i ewentualnie skrzyni automatycznej) dąży do jak najbardziej ekonomicznej pracy. Auto wyposażono oczywiście w ABS/ESP w najnowszej wersji i z pełną paletą funkcji pomocniczych, a za dopłatą można uzyskać chyba każdą elektroniczną, medialną lub internetową funkcję wspomagającą, jakie jeszcze niedawno występowały w najdroższych luksusowych limuzynach.
BMW zaproponowało nową „jedynkę” w dwóch specjalnych wersjach – Urban (miejskiej) i Sport. Odmiana Urban ma standardowe zawieszenie z kołami na 17” białych obręczach, skórzane, dwukolorowe komfortowe wykończenie wnętrza i (między innymi) jasne elementy w grillu i zderzakach. Sport wyposażono w obniżone o 10 mm zawieszenie „M Sport” i 18” obręcze z jeszcze niższymi oponami, wnętrze tekstylne, ciemne, ale z bardziej sportowymi fotelami oraz agresywne czarne wstawki w grillu i zderzakach. Odmiany różnią się też konfiguracją świateł w reflektorach. W praktyce jazda obiema wersjami niewiele by się różniła, gdyby nie profil opon – osiemnastocalowe ogumienie Run Flat o profilu 40 proc. z przodu i 35 proc z tyłu bywa nieco za twarde nawet na niektórych niemieckich drogach. Według naszej oceny najlepszym kompromisem byłoby sportowe zawieszenie „M Sport” ale ze standardowymi kołami o średnicy 16”.(…)
BMW 116 - TEST Auto Świat
Tygodnik Auto Świat (Auto Świat, nr 46, 9 grudnia 2011 r.) opisał nowe BMW serii 1. Według tygodnika, jeszcze do niedawna ikoną tej marki był zrywny wolnossący silnik sześciocylindrowy. Wszystko się zmienia: nowe BMW serii 1 ma pod maską tylko cztery cylindry, a wspomaga je turbosprężarka. Czasem dopracowane w szczegółach i konkurencyjne pod wieloma względami auto pozostawia pewien niedosyt. Dobry przykład to testowane BMW, które ma mocny silnik, przyjazne miejsce kierowcy, świetne osiągi i starannie wykonaną kabinę. Kłopot polega na tym, że nawet kunszt inżynierski najwyższej próby nie ominie ograniczeń, jakie narzuca koncepcja pięciodrzwiowego kompaktu z tylnym napędem. Jak się okazuje, jest to aktualne także w sytuacji, gdy zaprzęgniemy do pracy genialnych projektantów ze stajni BMW.
- Pod maską 118i pracuje 170-konny motor czterocylindrowy z turbodoładowaniem. W dolnym zakresie obrotomierza nowa jednostka ma więcej do powiedzenia niż wolnossący dwulitrowiec, którego zastępuje. Konkurencja, w jakiej nie dorównuje poprzednikowi, to zryw, czyli spontaniczność reakcji na dodanie gazu. Wcześniej napęd błyskawicznie odpowiadał na polecenia prawej stopy kierującego. Teraz, szczególnie na niskich obrotach, turbina potrzebuje trochę czasu, by zabrać się do pracy i wcisnąć jadących w fotele. Nawet zastosowanie tak wyrafinowanych rozwiązań, jak: system zmiennych faz rozrządu po stronie ssącej i wydechowej (Double Vanos), sterowanie wzniosem zaworów (Valvetronic)
i sprężarka z dwoma strumieniami przepływu gazów (TwinScroll Turbo), nie wyeliminowało tego zjawiska – pisze red. Michał Krasnodębski. - Czas się przyzwyczaić – każdy silnik nowej „jedynki” ma turbosprężarkę. Dlaczego? Dlatego że – tak jak wszystko inne – teraz również marka BMW musi być „eko”. Mniejsza pojemność skokowa oznacza niższe straty energetyczne wewnątrz silnika, a gdy dodamy do tego turbodoładowanie, otrzymamy bardziej efektywny i emitujący mniej zanieczyszczeń motor. Pora jednak postawić zasadnicze pytanie, które jak bumerang powracało podczas prezentacji BMW serii 1. Przecież przednie koła bez trudu radzą sobie z większą mocą silników konkurencyjnych kompaktów. Ich pasażerowie, dzięki poprzecznemu usytuowaniu jednostek napędowych, mają w kabinach więcej miejsca, a po nadmiernym wciśnięciu gazu auto przednionapędowe staje się bezpiecznie podsterowne. Tymczasem kierowca 118i tego luksusu nie zazna. Za cenę wierności tylnemu napędowi, a także sporadycznej przyjemności z driftu w bezpiecznym, wyłączonym z ruchu miejscu, o stabilne przyspieszanie musi stale dbać elektronika - dodaje.
Według testujących dzieje się tak dlatego, że tył kompaktowej „jedynki” jest zbyt lekki, by zapewnić odpowiedni docisk kół do jezdni. W efekcie na niskich przełożeniach moc jest sztucznie ograniczana, co można wyczuć np. po zmianie biegu z pierwszego na drugi podczas dynamicznego przyspieszania – motor najpierw jakby zapada w letarg, nawet na kilka sekund, by dopiero po chwili odzyskać moc. - Cóż, to auto budzi skrajne emocje. Z jednej strony ma kilka wad, ale z drugiej – trudno nie docenić BMW, bo w porównaniu z poprzednikiem obecna seria 1 może się pochwalić np. znacznie precyzyjniejszą zmianą biegów i wyższą harmonią prowadzenia.
- Szczerze mówiąc, spodziewaliśmy się po tym aucie więcej. Nie to, żeby było kiepskie, bo ma świetny układ kierowniczy, mocny silnik, precyzyjną skrzynię biegów i starannie wykonane wnętrze. Jednak koncepcja pięciodrzwiowego kompaktu, który nie dość, że jest ciasny z tyłu, to na dodatek ma krótkie przednie drzwi, utrudniające wsiadanie za kierownicę, nadal pozostaje rozwiązaniem wymyślonym nieco na siłę w celu załatania luki w ofercie. Do tego BMW ma lekki tył, więc tylny napęd przynosi więcej ograniczeń niż korzyści podczas przenoszenia mocy na koła – podsumowuje Michał Krasnodębski
BMW 116 1.6 136 KM – DANE TECHNICZNE
BMW 116 (2011) | DANE TECHNICZNE |
NADWOZIE | |
Rodzaj | hatchback |
Długość / szerokość / wysokość (metry) | 4,324/1,765/1,421 |
Rozstaw osi (metry) | 2,690 |
Masa własna (tony) | 1,385 |
Pojemność bagażnika (litry) | 330 |
Pojemność zbiornika paliwa (litry) | 52 |
SILNIK | |
Paliwo | Benzyna bezołowiowa 95 |
Liczba cylindrów | 4 (rzędowo) |
Moc (kW / KM) | 100 / 136 (4400 obr./min) |
Moment obrotowy (Nm) | 220 (4300 obr./min) |
OSIĄGI | |
Szybkość maksymalna (km/h) | 210 |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 8,5 |
ZUŻYCIE PALIWA (dane producenta) | |
Cykl miejski (litry/100 km) | 7,1 |
Cykl pozamiejski (litry/100 km) | 4,6 |
Cykl mieszany (litry/100 km) | 5,5 |
CENA | |
grudzień 2011 | 99,9 tys. zł |
DODATKI | |
Ksenony (zł) | 3837 zł |
Nawigacja (zł) | 8122 zł |
Skórzana tapicerka | 6490 zł |
BMW 116 1.6 136 KM - SPALANIE
Według danych producenta, BMW 116 z silnikiem benzynowym 1.6 o mocy 136 KM spala: 7,1 litra/100 km w cyklu miejskim, 4,6 litra/100 km w cyklu pozamiejskim i 5,5 litra/100 km w cyklu mieszanym.
BMW 116 (2011) – CENA
Ceny nowego BMW 1 w Polsce zaczynają się od 99 900 zł, za wersję 116i z turbodoładowanym silnikiem benzynowym 1.6 o mocy 136 KM. Wersja 116d z silnikiem wysokoprężnym 2.0 115 KM kosztuje 108,7 tys. zl.
BMW 116 - CENA za Otomoto.pl i moto.gratka.pl:
>>> BMW 116 2011 r. – cena od 107 tys. zł
>>> BMW 116 2006 r. – cena od 41 tys. zł