Nowa odsłona X4 nie wszystkim przypadła do gustu. Specyficzny tył charakteryzował bawarskie SUV-y coupe od samego początku, ale na stylistyce nowego X4 szczególnie wiele osób wiesza psy. Moim zdaniem niesłusznie, bo choć tył jest kwestią „opatrzenia” to świetny przód i atrakcyjna linia boczna nadal wyznaczają standardy w segmencie. Uznajmy, że to kwestia gustu. Dyskusyjna może być z pewnością stylizacja w pakiecie M Sport X, czyli z jednej strony sportowym, a z drugiej wyposażonym w nadkola i listwy progowe, które mają udawać bardziej terenowe. Nerki są spore, ale nie gargantuiczne - tak jak we flagowych modelach. Moim zdaniem wygląd X4 jest w porządku.

i
Wszystko na swoim miejscu
Bardzo dobrze jest we wnętrzu. Zarówno pod względem jakości materiałów jak i spasowania, BMW to ekstraklasa. Dwie wpadki jakie zauważyłem to nie w pełni flokowane kieszenie boczne w drzwiach i brak „cykorłapek” (we wnętrzu X4 nie ma ani jednego uchwytu). Ergonomia jest wzorowa, sterowanie systemem iDrive intuicyjne i sprawne (ekran jest teraz również dotykowy), a podczas kilkuset kilometrów testu nie usłyszałem ani jednego niepożądanego odgłosu. A lubię posłuchać czasem głośno muzyki i mam po drodze do domu dziurawą nawierzchnię. Piątka z plusem za wnętrze jest jak najbardziej zasłużona.
Przeczytaj także: BMW X5 30d xDrive (G05): na bulwary, trasę i w teren
Bez zarzutu wypada również ilość miejsca dla pasażerów. Jest go nieco więcej niż w poprzedniku, więc nawet wysocy pasażerowie nie powinni marudzić. Jasne, jak na długość wozu sięgającą 4,7 metra, nie jest to najbardziej przestronne auto, ale nie da się o nim powiedzieć, że jest ciasne. 525-litrowy bagażnik również jest w zupełności wystarczający. To znacznie więcej niż pojemność bagażnika pierwszego X5 i o 25 litrów więcej niż w najbliższym konkurencie - Mercedesie GLC Coupe.
Na razie wszystko jest ok, prawda? No to słuchajcie tego:

i
Pod maską również jest dobrze
Dwulitrowy silnik może się wydawać trochę mały jak na bądź co bądź, sporego SUV-a, ale w rzeczywistości nie ma się do czego przyczepić. Samochód przyspiesza w typowy dla BMW sposób - liniowo i bez kopnięcia w plecy, a jednocześnie szybko i sprawnie. Miłe wrażenia potwierdza rzut oka na prędkościomierz. Można złapać się na tym, że jedziemy za szybko, bo nie dość że X4 30i jest bardzo żwawe, to i znakomicie wyciszone. Cisza idzie w parze z pewnym, sprawnym przyspieszeniem do dowolnej prędkości, jaką możemy poruszać się legalnie w naszym kraju. 6,4 sekundy do setki, 240 km/h - wyniki, które nie pozwolą byle Skodzie z mocnym dieslem objechać nas na autostradzie. O to chodzi w SUV-ie, a zwłaszcza w SUV-ie coupe.
Polecamy: BMW X3 M40i AT8 3.0 R6 TwinTurbo: mieszanka wybuchowa
Dobra dynamika nie jest okupiona szalonym zużyciem paliwa. O wir w baku nie jest tu łatwo, BMW nie lubi tak naprawdę tylko korków i bezsensownego deptania gazu. Dynamiczna jazda winduje zużycie w mieście do 12-13 litrów na setkę, ale są to wyniki, które wymagają szalonego stylu jazdy. Podczas normalnej jazdy BMW „łyknie” około 10-10,5 l/100 km, a jeśli zechcemy jechać „na wynik” poza miastem, to możemy spodziewać się wyniku na granicy 6 i 7 litrów.
Swoje 3 grosze dorzuca również 8-stopniowa przekładnia ZF. Mówi się, że automaty w BMW to klasa sama dla siebie - to prawda, choć w tym modelu kickdown mógłby być nieco szybszy. Redukcja jest sprawna, ale czasem BMW zbyt długo myśli czy na pewno ma jej dokonać.

i
Na krętych drogach zaczynają się schody
Jeśli czekaliście do tego momentu na informację gdzie kryje się „ale”, a zarazem mój mały zawód, to doczekaliście tego akapitu. BMW X4 jest świetne, ale ma jeden problem. Na drodze, a zwłaszcza tej krętej, nie jeździ tak, jak powinno auto ze znaczkiem BMW na masce.
Zobacz też: BMW X2 sDrive20i M Sport X: lifestyle na czterech kołach
Nie zrozumcie tego źle. X4 jeździ dobrze. Ba, trzyma się drogi naprawdę nieźle i gdybym pisał o Peugeocie czy Toyocie to nie omieszkałbym wspomnieć o tym, że auto jeździ przyzwoicie. Ale mówimy tu o BMW - autach tworzonych od lat "dla kierowcy”. Czytelnych, intuicyjnych i wciągających w prowadzenie. Da się zrobić SUV-a, który będzie jeździł zaskakująco dobrze i satysfakcjonująco (vide Alfa Romeo Stelvio). BMW jeździ przyjemnie, relaksująco, izoluje od drogi, odcina od świata i dobrze tłumi nierówności. Czy widzicie w tym opisie dobrze znany bawarski sznyt? Ja nie bardzo. A szkoda, bo auto ma potencjał - jest mocne i sztywne.

i
Wrażenia z jazdy psuje mocno wspomagany układ kierowniczy, który nie daje znać o tym, co dzieje się z przednimi kołami. Na szybko pokonywanym łuku zaskoczyła mnie migająca kontrolka systemu kontroli trakcji. Nie czuć było momentu, w którym zaczynają interweniować systemy, a co gorsza nie było wiadomo kiedy dokładnie nastąpi ta chwila. Choć BMW X4 nie jest szczególnie ciężkie, brakuje mu trochę lekkości prowadzenia i responsywności, jakiej oczekiwałbym od BMW. Czy większości klientów na ten samochód będzie to przeszkadzać? Nie sądzę. Czy osoby, które lubią prowadzić i miały wcześniej styczność z autami BMW będą miały podobne odczucia? Myślę, że tak.
Podsumowanie
ak w tytule - to świetny wóz. Można nie lubić jego wyglądu, ale nie sposób nie docenić wnętrza i doskonałych infomediów z dobrze grającym audio harman/kardon. Pochwalić należy mocny silnik, który nie pali zbyt dużo benzyny bezołowiowej i jest dobrze wyciszony. Prowadzenie? „Zaledwie” niezłe. Czy to wystarczy? Kwestia wymagań. W każdym razie po kilku dniach śmiało mogę stwierdzić, że mimo braku tego wyróżnika, na który czekałem w przypadku BMW, jestem pewny, że bez kompleksów stanie ono w szranki z konkurencją. A tej nie brakuje.
Zobacz: BMW M2 ubrane w części M Performance. Marzysz o takim?
Mercedes-Benz GLC Coupe z silnikiem o podobnej mocy jest wyceniony bardzo podobnie. Propozycja Mercedesa jest o 3100 zł droższa od X4 i kosztuje 236 900 zł. Jeśli zamarzy nam się sportowy SUV ze znaczkiem Porsche, 245-konny Macan jest dostępny od 251 000 zł. Wszystkie te auta oferują bardzo podobne osiągi i biorąc pod uwagę finansowanie w wynajmie lub leasingu - cenowe różnice między nimi nie są duże. Wybór jest więc kwestią gustu.
BMW X4 30i xDrive - dane techniczne
SILNIK | R4, benzynowy |
Pojemność | 1998 cm3 |
Moc maksymalna | 252 KM przy 5200 obr./min. |
Maks mom. obrotowy | 350 Nm przy 1450-4800 obr./min. |
Prędkość maksymalna | 240 km/h |
Przyspieszenie 0-100km/h | 6,3 s |
Skrzynia biegów | automatyczna, 8-biegowa |
Napęd | 4x4 (AWD) |
Emisja spalin | 168 g/km |
Zbiornik paliwa | 65 l |
Katalogowe zużycie paliwa (miasto/ trasa/ średnie) |
8,5 / 6,7 / 7,3 l |
Długość |
4752 mm |
Szerokość | 1918 mm |
Wysokość | 1621 mm |
Rozstaw osi | 2864 mm |
Masa własna | 1795 kg |
Masa dopuszczalna całkowita | 2400 kg |
Pojemność bagażnika/ po złożeniu siedzeń |
525 l/ 1430 l |
Hamulce przód/ tył | tarczowe wentylowane/ tarczowe wentylowane |
Zawieszenie przód | wielowahaczowe |
Zawieszenie tył | wielowahaczowe |
Opony przód i tył (w modelu testowym) |
245/45/R20 |