WSTĘP
Kilkanaście lat temu konstruktorzy francuskiego koncernu PSA, wpadli na pomysł stworzenia niedużego auta o walorach osobowo-dostawczych. Nie wykorzystali jednak do tego gotowego schematu jednego z istniejących modeli, ale zbudowali swój pojazd od podstaw, klasyfikując go między furgonetką a rodzinnym minivanem. Żeby zmniejszyć koszty projektowe i produkcyjne, Francuzi postawili na bliźniacze produkty pod różnymi markami, i w taki sposób w 1996 r. świat poznał Citroena Berlingo i Peugeota Partnera, a rok później auta trafiły do sprzedaży. Zapoczątkowano wówczas nową generację użytecznych wozów i stworzono segment kombivanów. Pojazdy tego typu dzięki uniwersalnej konstrukcji, mogły być budowane w wersji dostawczej, lub osobowo-rekreacyjnej, oferującej mnóstwo przestrzeni w kabinie. Sześć lat później na Solnie Samochodowym Paryż 2002 zaprezentowano Berlingo po faceliftingu. Styliści całkowicie przemodelowali przednią część nadwozia oraz jego wnętrze.
Rewelacyjnie przyjęty na światowych rynkach kombivan, okazał się strzałem w dziesiątkę. Koncern PSA po 12 latach produkcji pierwszej generacji Berlingo, pokazał w 2008 r. na targach w Genewie jego następcę. Kontynuując politykę użyteczności, zastosowano nowocześniejsze technologie przy produkcji i wykorzystano lepsze materiały. Auto w osobowym wariancie z przydomkiem Multispace, nieznacznie powiększono gabarytowo, okraszono go nowocześniejszą stylistyką zewnętrzną i wewnętrzną, a część pasażerską jeszcze bardziej wymodelowano w stylu minivana. Zaledwie po czterech latach od wprowadzenia do sprzedaży II generacji Berlingo, kosmetycznie odmłodzono jego design, zmodyfikowano jednostki napędowe i wprowadzono do listy dodatkowe pozycje wyposażenia. Koncern PSA poprawionego Berlingo i Partnera zaprezentował oficjalnie na Salonie Samochodowym Genewa 2012.
PODSUMOWANIE
Berlingo Multispace to alternatywa dla osób poszukujących uniwersalnego wozu, którego szybko można dostosować w zależności od potrzeb. Nie bez powodu ten środek transportu jest bardzo często wybierany poza osobami prywatnymi, przez właścicieli małych przedsiębiorstw. Zmyślanie zaprojektowany kombivan to użyteczne połączenie osobówki z dostawczakiem. Jednocześnie nadaje się na pakowne rodzinne auto i lekki furgon. Uda się nim wyjechać na długi weekend, a w tygodniu po wyjęciu siedzeń z kabiny, wykorzystywać ustawne wnętrze do transportu towaru. Bagażnik imponuje litrażem, fotele pozwalają na wygodną podróż, a urządzenia pokładowe okazują się przyjazne w użytkowaniu. Ilość schowków przerasta wszelkie oczekiwania szczególnie w wycieczkowym wydaniu XTR, podkreślającym rekreacyjne walory. Francuzi dodatkowo w 2012 roku odświeżyli wygląd wozu, który m.in. na tle poprzednika wyróżnia się światłami LED do jazdy dziennej, przerysowanym zderzakiem przednim, ładniejszym grillem oraz bardziej opływowymi lusterkami.
Jednostki napędowe stosowane w Berlingo sprawdzając się w licznych modelach koncernu PSA. Dla użytkowników wymagających niedużego spalania najlepszym wyborem są znane wysokoprężne motory 1.6 HDi. Testowana 115-konna odmiana odznacza się wystarczającą dynamiką i elastycznością, dzięki czemu podróżowanie nawet z obciążonym pokładem, nie stanowi większego problemu. Minusem jest brak 6 biegu w skrzyni i zbyt słabe wyciszenie kabiny. Komfortowe zestrojenie układu jezdnego, dzięki wyższemu zawieszeniu nie obawia się zjazdu na boczne drogi. Miękkie resorowanie pozwala na wygodne pokonywanie przeszkód, ale w połączeniu ze sporym nadwoziem skutkuje efektem kołysania oraz wyraźnym wychylaniem się na łukach. Wysoki kombivan jest czuły na mocniejsze podmuchy wiatru, przez co przy wyższych prędkościach jego zachowanie jest nieco nerwowe.
Bezpieczeństwo z 4 gwiazdkami Euro NCAP wpisują się w normę kombivanów. Odmłodzony w 2012 roku wóz, nie jest najtańszą ofertą na rynku w swojej klasie. Ciekawy styl, przyzwoite materiały wykończeniowe i nie najgorsze wyposażenie podstawowe, to w bazowej odmianie wydatek 58 400 zł. Bogata wycieczkowa wersja XTR jest już dużo droższa, ale odwdzięcza się za to niebywałą funkcjonalnością i możliwościami. Pojazd niestety nie jest bez konkurencji - o swoją pozycję na rynku rywalizuje z taki modelami jak (podane ceny dotyczą modeli podstawowych): Dacia Dokker - 36 900 zł, Fiat Doblo 51 200 zł, Renault Kangoo - 63 200 zł, Opel Combo Tour - 66 940 zł, czy bliźniaczy Peugeot Partner Tepee - 58 400 zł.
STYLISTYKA
Dobrze wyglądający od samego początku francuz, zdradzający już na pierwszy rzut oka swoje użyteczne właściwości, został poddany kuracji odmładzającej. Myśl technologiczna z każdym rokiem idzie do przodu, dlatego w pogoni za panującymi trendami poprawiono przednią część nadwozia. Na tle poprzednika wyróżnia się ona świetlnymi pasami do jazdy dziennej, wykonanymi w technologii LED (bazowy model ATTRACTION dopłata 1 700 zł za LED). Wlot powietrza zrobił się większy, a wypełnienie kloszy reflektorów wymieniono na bardziej nowoczesne. Grill ze standardowymi dwoma chromowanymi pasami układającymi się w logo szewronu teraz bardziej rozciągnięto na boki, tak by dolna poprzeczka podkreśla rysy lamp. Okrągłych przeciwmgłowych świateł w zderzaku nie ma tylko w podstawowym ATTRACTION. Testowaną przez SuperAuto24.pl odmianę XTR, dodatkowo wyróżniono srebrną obudową dolnej części zderzaka, podwyższonym o 15 mm zawieszeniem w stosunku do pozostałych odmian i plastikowymi osłonami progów.
Kolejnymi elementami, jakie zmieniły się w Berlingo po liftingu są lusterka o bardziej opływowym kształcie. Na tym kończą się już innowacje. Citroen tak samo jak wcześniej przedstawia brak kanciastych miejsc na karoserii, bo oznaczono go płynnymi liniami bez żadnych wyraźnych cięć. Sporych rozmiarów drzwi i okna pozaokrąglane na rogach, zapewniają świetną widoczność w każdą ze stron. Szyny rozsuwanych drzwi drugiego rzędu umiejętnie wpasowano tuż pod linią szyb, dzięki czemu nie są tak widoczne i nie zaburzają tylnych błotników. Nadkola mocno zarysowano obłymi wypukleniami, które faliście przechodzą w środkową kreską wyznaczoną przez szeroką listwę ochronną, przebiegającą przez drzwi. Osobowe Berlingo zostało dodatkowo pomyślane tak, by klient mógł je dopasować do swoich potrzeb. Odmianę ATTRACTION pozbawiono drzwi z lewej strony, a w modelach ATTRACTION i SEDUCTION można tylną klapę wymienić na dwuskrzydłowe drzwi bagażnika (dopłata 200 zł), dzielone w stosunku 2/3 i 1/3.
Tył pojazdu rysuje się szerokimi słupkami, wysoko umieszczonymi lampami zespolonymi oraz ogromną klapą bagażnika otwieraną do góry. Żeby coś działo się na tyle, wokół szyby wytłoczono wyraźny obrys. Samo okno dodatkowo w wersji XTR i EXCLUSIVE jest unoszone, dzięki czemu nie trzeba podnosić całej klapy, gdy zachodzi potrzeba sięgnięcia po rzeczy leżące na tylnej półce, czy w schowku zawieszonym pod sufitem. Klapę po środku zdobi lśniące logo marki z napisem Citroen, a w dolnej części wstawiono czarny pas nad wyżłobieniem pod tablicę rejestracyjną. Trzecie światło STOP to standard, tak samo jak wycieraczka ze spryskiwaczem i ogrzewaniem szyby. Dach zamiast wykończenia standardową połacią blachy może mieć wielofunkcyjny system "MODUTOP" za cenę 2 900 zł (są to cztery okienka dachowe, pakiet schowków zamocowanych pod sufitem i dodatkowa odgórna wentylacja). Wykończeniem linii dachu są zgrabne relingi w wariantach XTR i EXCLUSIVE. Odmiany te mają również dodatkowo fabrycznie przyciemniane okna boczne i tylne.
WNĘTRZE
Osobowe Berlingo Multispace występuje w czterech poziomach wyposażenia: ATTRACTION, SEDUCTION, XTR i EXLUSIVE. W teście SuperAuto24.pl mieliśmy przyjemność jeździć odmianą XTR. Kokpit tego wariantu w zestawieniu z uboższymi modelami różni się niektórymi elementami, przede wszystkim ze względu na bardziej rodzinno-podróżne przeznaczenie.
Choć kombivan w 2012 roku przeszedł lifting, we wnętrzu się nie zmienił, bo deska rozdzielcza nie została przeprojektowana. Masywny projekt oparty na szerokim pasie biegnącym przez całą długość konsoli pozostał ten sam. Odróżniono go jaśniejszym kolorem tworzywa, co znacząco wpływa na rozweselenie wnętrza. Desce wtórują dodatkowo elementy paneli w tej samej barwie na boczkach drzwiowych i wstawki w tapicerce siedzeń. Na środku znalazł się panel przyrządów pokładowych z charakterystycznie wysuniętym segmentem, na którym umieszczono dźwignię zmiany biegów. Dobrze wyglądają okrągłe tuby kanałów powietrznych, współgrające z dwoma otworami na drobnostki oraz z tablicą wskaźników. Jedynymi akcentami zdobiącymi są chromowane klamki, ringi na owalach i zakończenie gałki zmiany biegów. Całość nie jest szczytem osiągnięć francuskiego designu, ale w użytkowym kobivanie fakt ten nie ma znaczenia.
Jakość zastosowanych plastików nie jest najwyższych lotów. Cała deska wraz z boczkami została pokryta twardym w dotyku tworzywem odpornym na intensywne użytkowanie. Na obiciach drzwi w miejscach pod łokcie znalazło się trochę materiału. Spasowanie wszystkiego jest przyzwoite. Spod zegarów nakrytych owalnym daszkiem wygląda prostota i czytelność. Z lewej wpasowano obrotomierz, dalej w jednym okręgu miarkę paliwa i temperatury wody, a z prawej prędkościomierz. Tablica wraz z przyciskami dostała pomarańczowe podświetlenie. Po środku ulokowano cyfrowe okienko przebiegu. Na szczycie ponad całością zlokalizowano albo wąski cyfrowy wyświetlacz prezentujący dane z radia i komputera, albo okraszono go 7-calowym ekranem nawigacji satelitarnej.
Funkcjonalność wnętrza nie powinna dawać powodów do narzekania, bo kierowca ma do czynienia z prostymi rozwiązaniami. Wszelkie przełączniki zgrupowano w jednym obszarze przy konsoli centralnej i ograniczono je do minimum. To pozytywnie wpływa na ergonomię, ale nie każdemu przypadnie do gustu sterowanie szybami z tego miejsca, bo z przyzwyczajenia najpierw zawsze szukamy elektrycznych sterowników okien na boczku drzwiowym. A skoro jesteśmy przy wyposażeniu, to elektrykę szyb przednich dostajemy w standardzie. Tylne szyby są tylko uchylane w każdej odmianie. Lusterka zdalnie sterowane wraz z centralnym zamkiem to prawie seria (tylko w bazowym ATTRACTION przyrządy te wymagają dopłaty 700 zł). Regulator prędkości z ogranicznikiem jest montowany tylko w EXCLUSIVE.
Jak to zwykle w bazowych z najtańszymi wersjami aut, klimatyzacja manualna w wariancie ATTRACTION wymaga dopłaty 4 600 zł, a w SEDUCTION jest standardem. Bardziej zaawansowana klima automatyczna jest serią w XTR i EXCLUSIVE (w SEDUCTION dopłata 600 zł). Wymyślny gadżet to rozpylacz zapachów umiejscowiony przy dachowych kanałach powietrznych, zapożyczony z bardziej ekskluzywnych modeli Citroena (tylko w zestawie z system schowków "MODUTOP"). Można zaaplikować do niego zapach, który lubimy i rozkoszować się przyjemną wonią we wnętrzu.
KOMFORT i PRZESTRONNOŚĆ
Dzięki sporej kubaturze nadwozia przestronność panująca we wnętrzu Berlingo jest bezdyskusyjna. Do tego duże szklane połacie wpuszczają sporo światła do środka i sprzyjają widoczności we wszystkich kierunkach. Miejsca jest tyle, że każdy kierowca odpowiednio ulokuje się za sterem. Pozycja w pojeździe jest wysoka - na drogę patrzymy z góry. Siedzenie kierowcy ma wystarczający zakres regulacji i można je ustawiać w trzech kierunkach. Fotele zostały przyjemnie wyprofilowane pod długie podróże, a składane podłokietniki jeszcze bardziej je umilają (brak podłokietników w bazowym ATTRACTION). Żeby się nieco przyczepić, to niestety nawet w najbogatszej wersji nie ma podgrzewania siedzisk i możliwości ustawienia poziomu lędźwiowego. Dwustopniowa regulacją koła kierownicy pomaga w doborze lepszej pozycji, ale zakres ustawienia powinien być większy. Gruby trójramienny wieniec dobrze leży w dłoni. Skórzane poszycie wraz z obiciem gałki zmiany biegów jest cechą wersji XTR i EXCLUSIVE.
Przesuwane drzwi boczne usprawniają wsiadanie i wysiadanie, szczególnie po zaparkowaniu w wąskich miejscach. Dzięki temu dzieci nie uderzą drzwiami w ścianę, lub nie obiją zaparkowanych obok innych pojazdów. Otwory drzwiowe są wielkie, co wpływa na komfort zajmowania miejsca. Mechanizm przesuwania pracuje z lekkim oporem, więc szczególnie najmłodsi muszą się trochę wysilić przy ich przesuwaniu. Z tyłu panuje swoboda ruchów. Na nogi i głowy miejsca jest nadto. Siedzący obok siebie pasażerowie nie mają też problemu z popychaniem siebie barkami. W wersjach ATTRACTION i SEDUCTION z tyłu zainstalowana jest kanapa, a w XTR oraz EXCLUSIVE znajdują się trzy oddzielne fotele. Siedzi się na nich wygodnie dzięki fajnemu wyprofilowaniu, i w zależności od tymczasowych potrzeb, może je pojedynczo składać (środkowy tworzy nawet stolik lub podłokietnik).
Producent oferuje pięć wariantów tapicerskich z dobrych jakościowo materiałów. Za wersję 7-miejscową Citroena Berlingo trzeba dopłacić 3 500 zł. Wówczas w przestrzeni bagażowej pojawiają się dwa składane, pełnowymiarowe siedzenia mocowane do podwyższonej podłogi, w której wyżłobiono miejsca na dodatkowe schowki.
kolorystyczne wersje tapicerki
MULTIMEDIA
Podstawowy model ATTRACTION ma jedynie przystosowanie do montażu radia z anteną, a w konsoli centralnej znajduje się tylko półka na samochodowy odtwarzacz (fabryczne radio CD/MP3 z 4 głośnikami, sterowaniem z kierownicy i komputerem pokładowym kosztuje 1 700 zł). W kolejnych wersjach taki zestaw audio jest już podstawą. Największym plusem jest manetka przy kolumnie kierowniczej, odpowiedzialna za łatwe sterowanie.
Pakiet CONNECTING BOX zawierający łączność bezprzewodową Bluetooth, wraz z gniazdem USB to wydatek 1 200 zł (tylko warianty XTR i ATTRACTION). Dzięki temu pakietowi użytkownik dostaje możliwość na stworzenie zestawu głośnomówiącego oraz podpięcie własnego przenośnego urządzenia muzycznego lub dysku. Jeżeli prowadzi się sporo rozmów w podróży, to warto zainwestować w to udogodnienie. Obsługa jest prosta, a oszczędność na mandatach murowana.
Nawigacja eMyWay kosztuje 3 700 zł (nie można jej dokupić tylko do bazowego ATTRACTIOM). W skład zestawu wchodzi kolorowy ekran wielkości 7 cali, mapy Europy na karcie SD, łączność Bluetooth, port USB oraz menu w języku polskim. Obsługa urządzenia jest prosta i intuicyjna, dzięki niewielkiej ilości przycisków na panelu radioodtwarzacza. Wystarczy poświęcić kilka minut na naukę, by sprawnie posługiwać się zestawem nawet podczas jazdy.
SCHOWKI
Dziś wszelkie schowki wygospodarowane we wnętrzu pojazdów podnoszą ich atrakcyjność. Dowodem na zwiększone walory użytkowe Berlingo, jest właśnie taka niesamowita ilość przydatnych miejsc na podręczne rzeczy. Największe zatrzęsienie schowków i półek panuje w wycieczkowej odmianie XTR, z którą mieliśmy do czynienia. Ten bogaty poziom wyposażenia wozu wywołuje uśmiech na twarzach fanów dalekich podróży. Tu nawet przestrzeń pod dachem została odpowiednio wykorzystana. Wersje XTR oraz EXCLUSIVE za dopłatą 2 900 zł można rozbudować o system "MODUTOP", co oznacza dach z czterema szklanymi okienkami i pakiet schowków pod sufitem, inspirowany kabiną samolotu. Dzięki przezroczystej półce na środku nawet najdrobniejsze rzeczy się nie zgubią, a odgórna wentylacja z rozpylaczem zapachów pozwoli na wygodę podróży w upalne dni. Te dwie odmiany seryjnie dysponują jeszcze rozkładanymi stolikami w oparciach siedzeń przednich oraz wielkim pudełkowatym schowkiem w tunelu między fotelami przednimi (jest zamykany roletą, otrzymał wyżłobienie na pojemnik z napojem i da się go w banalny sposób zdemontować).
W przedniej części Berlingo, na szczycie deski po lewej stronie kierowcy, znajduje się nad wskaźnikami zamykany schowek z ostrzeżeniem, by nie umieszczać w nim napoi. Po przeciwnej stronie jest skośne wycięcie w desce, dobre na jakieś papiery, czy laptopa. Poniżej wpasowano w panel deski tradycyjny zamykany schowek, który zmieści to, co nie powinno być na widoku w momencie pozostawienia auta na postoju. W konsoli środkowej pod radiem jest wnęka idealna na telefon komórkowy, a pomiędzy panelem sterowania wentylacją wstawiono dwa okrągłe wycięcia na drobnostki. Na stopniu z dźwignią zmiany biegów jest wąska luka na monety, a na ściance po prawej stronie kolejna nieco głębsza z haczykiem do zawieszenia torebki, czy reklamówki. W boczkach drzwiowych wygospodarowano kieszenie z przydatnymi otworami na kubki. Wędrująca popielniczka i zapalniczka to też element seryjny. Szerokiej półki nad przednią szybą nie ma tylko bazowy ATTRACTION, któremu oszczędzono też wysuwanej szuflady spod fotela kierowcy, idealnej na apteczkę i kamizelkę odblaskową. Osłonki przeciwsłoneczne mają lusterka, ale brakuje już im indywidualnego podświetlenia.
W drugim rzędzie siedzeń standardowo na zakończeniu tunelu są dwie wnęki na wstawienie butelek lub puszek. Siedzenie pasażera z przodu można złożyć w stolik każdej wersji. W tapicerkach przesuwanych boczków drzwiowych wycięto niewielkie szczeliny. Jak już wspominaliśmy wyżej, wersje XTR i EXCLUSIVE dysponują trzema niezależnymi fotelami, z czego środkowy składa się przydatny stolik, z dwoma wycięciami na kubki (dodatkowo są jeszcze rolety przeciwsłoneczne w oknach). Tylna część posiada jeszcze w podłodze, ukryte pod dywanikami otwierane schowki. Poza tym, w opcji są jeszcze dostępne składane wewnętrzne relingi pod sufitem, które umożliwiają przewożenie przedmiotów o długości do 2 metrów. Na takich poprzeczkach bez problemu można transportować sprzęt sportowy. Rewelacją jest przydatne dodatkowe lustereczko, umiejscowione nad dużym lusterkiem wstecznym, służące do nadzoru tego co się dzieje na kanapie.
BAGAŻNIK
Objętość bagażnika Berlingo kładzie na łopatki zwykłe rodzinne minivany. Pudełkowate kształty nadwozia i płaska podłoga dają niesamowitą pojemność. Tylko do linii półki zawieszonej na wysokości szyb jest do wykorzystania 675 litrów, a do samego dachu upakujemy aż 1370 l bagażu. Wyjazd na długie wczasy z takim kompanem podróży nie stanowi najmniejszego problemu. O wygodny dostęp do przestrzeni załadunkowej o regularnych kształtach, dba wielki otwór i niska krawędź załadunku na wysokości 54 cm. Minusem jest natomiast oporne otwieranie dużej, ciężkiej tylnej klapy, która rehabilituje się unoszeniem na sporą wysokość.
Podczas testu SuperAuto24.pl sprawdziliśmy pakowność francuskiego kombivana i nie ukrywamy, że Citroen bardzo pozytywnie nas zaskoczył. Po wyjęciu tylnej półki, w kufrze zmieściliśmy pięć desek snowboardowych z całym oprzyrządowaniem (wiązania, buty, kaski, stroje) oraz bagaże na weekendowy wypad w góry dla 5-osobowej ekipy. Dzięki wysoko podnoszonym zagłówkom tylnych siedzeń, nie było nawet potrzeby rozwijania siatki zabezpieczającej bagaż przed przemieszczaniem, bo i tak nie wypełniliśmy kufra po brzegi. Otwierany schowek pod sufitem (pojemność 60 litrów) idealnie nadał się na umieszczenie w nim trzech niedużych plecaków. Rewelacyjnym udogodnieniem w XTR i EXCLUSIVE jest oddzielnie otwierana z zewnątrz szyba tylna, pozwalająca na łatwe wyjęcie z kufra wyżej ulokowanych przedmiotów.
Jeśli prowadzi się natomiast działalność gospodarczą, Berlingo Multispace bez problemu da się przeobrazić w furgonetkę. Można przykładowo całkowite rozłożyć drugi rząd siedzeń dzielony w stosunku 60/40 i oprzeć je o fotele przednie (w wersjach XTR i EXCLUSIVE znajdują się 3 oddzielne składane fotele), albo wyjąć je całkowicie z wozu. Po takiej operacji bardzo łatwego demontażu mamy całkowicie płaską podłogę, a przestrzeń rośnie maksymalnie do 3000 litrów. To sprawia, że do środka załadujemy nawet paletę z towarem. Gdy zajdzie potrzeba przewiezienia długiego, szerszego przedmiotu, oferowane jest jeszcze składanie przedniego fotela pasażera w stolik. Oświetlenie po zmroku dają seryjne lampki. Standardem wyposażenia jest też pełnowymiarowe koło zapasowe, zlokalizowane pod podwoziem. W razie złapania gumy niestety trzeba będzie się namęczyć przez tak ulokowany "zapas".
SILNIKI i SKRZYNIE BIEGÓW
W polskiej ofercie Citroena Berlingo znajduje się do wyboru kilka jednostek napędowych. Mimo liftingu pod maskę nie trafiły żadne nowości. Wszystkie mają pojemność 1.6-litra i występują w różnych konfiguracjach. Czterocylindrowe silniki benzynowe są 16-zaworowymi rzędówkami i posiadają wielopunktowy wtrysk paliwa ze zmiennymi fazami rozrządu. Słabsza wersja 1.6 VTi rozwija 95 KM i 152 Nm. Mocniejsza odmiana 1.6 VTi generuje natomiast moc 120 KM i 160 Nm momentu obrotowego.
Rzędowe, czterocylindrowe jednostki wysokoprężne 1.6 HDi to poczciwe 8-zaworowe konstrukcje, znane z innych modeli francuskiej marki. Posiadają turbodoładowanie z chłodnicą powietrza dolotowego, bezpośredni wtrysk paliwa typu Common-Rail i filtr cząstek stałych. Słabsza odmiana legitymuje się mocą 75 koni mechanicznych i momentem obrotowym 185 Nm. Kolejna mocniejsza odmiana tego motoru rozwija moc 90 KM i 230 Nm, a najwyższy wariant mocowy to 115 KM i 270 Nm maksymalnego momentu obrotowego (w stosunku do wersji przed liftingiem, moc symbolicznie wzrosła i zamiast 112 KM rozwija teraz 115 KM).
Berlingo bez względu na wersję silnikową, jest wyposażone w 5-biegową przekładnię mechaniczną. Automatyczna skrzynia w kombivanie nie występuje w ogóle. Na oszczędność paliwa ma pozytywnie wpływać seryjnie montowana kontrolka optymalnego przełożenia skrzyni. Wskaźnik na malutkim wyświetlaczu wpasowanym między zegarami dyskretnie sugeruje zmianę biegu na wyższy bądź niższy, by zminimalizować zużycie paliwa.
Citroen Berlingo XTR 1.6 HDi - TEST
Ulokowana pod maską naszej "testówki" wysokoprężna 8-zaworówka nie należy do najcichszych jednostek. Charakterystyczne "dieslowanie" słychać wyraźnie, ale silnik za to pracuje równo i nie przenosi drgań do wewnątrz wozu. Podczas niespiesznej jazdy odgłosy dochodzące do kabiny spod maski są przytłumione i nie przeszkadzają, jednak już podróżowane z prędkościami wyższymi jak 120 km/h, jest zbyt uciążliwe dla uszu przez wyraźny brak szóstego przełożenia. Wciśnięcia pedału gazu do dechy i wkręcanie silnika w wyższy zakres obrotowy generuje nieprzyjemny hałas motoru. Do wysoko osadzonego w konsoli lewarka skrzyni biegów trzeba się przyzwyczaić, bo operuje się nim trochę jak w samochodzie dostawczym. Sam mechanizm przekładni o dłuższych skokach nie jest precyzyjny jak w osobówkach.
Moc 115 turbodoładowanych koni mechanicznych, dostarczanych przy 3600 obr./min wystarcza. Berlingo z takim wariatem nie sprawia wrażenia ospałego i zaskakuje możliwościami. Jak na duży użytkowy wóz nie ociąga się z ruszeniem z miejsca. Sporą rolę w tym odgrywa moment obrotowy o wartości 270 Nm, pojawiający się już przy 1500 obr./min. Przenoszone na koła przednie niutonometry przy zbyt mocnym wciskaniu pedału gazu, ekspresowo wyrywają się spod kontroli, co oznacza uślizgi kół i akompaniament piszczących opon. Kombivan wykazuje się dobrą dynamiką, pod warunkiem, że jego kabina nie zostanie znacznie obciążona. Przyspieszenie 12 sekund do setki jest odczuwalne, tak samo jak niezła elastyczność i znikoma "turbodziura".
Jak to w doładowanych Dieslach bywa, w trakcie jazdy poza miastem nie ma potrzeby nerwowego szukania lewarka, by redukować bieg w momencie wyprzedzania. Elastyczność wypada dobrze - wymijanie pojazdów na drodze idzie bez większych oporów, co czyni z auta sprawny środek lokomocji. Najwyższa prędkość z jaką można pojechać, to według producenta 173 km/h. Niestety przez brak "szóstki", znaczny opór powietrza stawiany przez masywne nadwozie i miękkie zawieszenie, lepiej nie zapędzać w granice takich wartości. W kabinie roztocza się wówczas głośny warkot silnika, spalanie znacznie wzrasta, a zachowanie samochodu robi się nerwowe.
Citroen Berlingo XTR 1.6 HDi 115 KM - SPALANIE
W zbiorniku mieści się 60 litrów paliwa. Klapka wlewu nie jest automatycznie ryglowana, dlatego w momencie tankowania trzeba użyć kluczyka żeby odkręcić korek. Według danych producenta testowany Diesel 1.6 HDi o mocy 115 KM, w połączeniu z manualną 5-biegową skrzynią oraz oponami w rozmiarze 215/55 R16, spala: w cyklu miejskim 6,3 litra/100km, na trasie zadowalać się ma dawką 5,1 litra/100km, a średnie zużycie ropy ma oscylować na poziomie 5.5 litra/100 km.
Dane dotyczące spalania jakie udało się nam zebrać w teście SuperAuto24.pl trochę różniły się od wartości podanych w katalogu, co nie zmienia faktu, że silnik 1.6 HDi wpisuje się w grono oszczędnych Diesli. Berlingo zostało przewidziane do spokojnej jazdy, dlatego przy odpowiednim traktowaniu nie jest łapczywy ON. Według próby w trasie, ciężki kombivan (masa własna 1549) z załadowanym na dodatek po sam dach bagażnikiem i 5 dorosłymi osobami na pokładzie, przy normalnej jeździe z wyprzedzeniami, na dystansie 800 km zużył 6.1 l ropy. Poruszając się po mieście już bez obciążenia, komputer pokładowy pokazywał wartości około 8 l/100km. Średnie zużycie w trybie mieszanym to dawka około 6,8 litra ON na setkę.
Komputer pokładowy w Berlingo Multispace to prawie podstawa wyposażenia (w bazowym ATTRACTION występuje dopiero po dokupieniu radioodtwarzacza). Informacje na temat spalania auta pokazywane są albo na małym wyświetlaczu cyfrowym umiejscowionym na środku deski rozdzielczej, powyżej radioodtwarzacza, lub na dużym kolorowym ekranie w odmianie z nawigacją satelitarną. Do obsługi komputera służy poręczny przycisk na zakończeniu manetki odpowiedzialnej za sterowanie wycieraczkami.
UKŁAD JEZDNY
Układ jezdny został oparty na sprawdzonych rozwiązaniach. Zawieszenie zostało całkowicie przejęte z Citroena C4 Picasso. Konstrukcyjnie z przodu pracują kolumny McPherson z wahaczami dolnymi trójkątnymi i stabilizatorem. Z tyłu postawiono na odkształcalną belkę poprzeczną, stabilizator, sprężyny śrubowe i amortyzatory rozdzielone. Zbudowane w ten sposób podwozie zestrojono bardziej pod kątem komfortowego przemieszczania się, co podkreśla osobowy charakter auta. Dobre resorowanie wpływa na wygodę, ale na większych drogowych koleinach i hopkach nadwozie trochę się buja. Duży skok zawieszenia jest odczuwalny przede wszystkim podczas ostrego hamowania i wykonywania gwałtownych manewrów. Spory rozstaw osi skutecznie maskuje nierówności, ale tłumienie odgłosów nie jest już takie dobre. Słyszalne szmery pracy zawieszenia dochodzą głównie z tylnej części wozu.
Hydraulicznemu wspomaganiu kierowniczemu daleko do wzorowej pracy. "Gumowy" układ nie pozwala czuć drogi, ale za to siłę wspomagającą dobrano tak, by kierowca czuł łatwość manewrowania autem. Przy jeździe na wprost z prędkościami powyżej 120 km/h, przy podmuchach wiatru, czy w momencie wyprzedzania TIR-a pojawia się lekko nerwowość na kierownicy i trzeba bacznie czuwać nad korygowaniem toru jazdy. Berlingo zaprojektowano z przeznaczeniem do spokojnego pokonywania kolejnych kilometrów. Na ostrzejszych zakrętach wysokie nadwozie jest chybotliwe i mówi o podsterowności. Gdy mocno przesadzi się w łuku, w granicznym momencie nad opanowaniem auta pomoże koło ratunkowe pod postacią ESP + ASR, ale niestety w tej kwestii Citroenowi należy się minus, bo systemy te nie są seryjnym wyposażeniem.
Testowana przez SuperAuto24.pl odmiana Berlingo XTR posiada fabrycznie podwyższone o 15 mm zawieszenie. Dodatkowo pod silnikiem znalazła się osłona z tworzywa, a na progach plastikowe listwy ochronne. Elementy te sprawiają, że boczne drogi i przejazdy koleinami nie są straszne tej francuskiej propozycji. Odpowiednio wysoko postawione nad ziemią nadwozie umiejętnie radzi sobie z wybojami i nawet szybsza jazda po wyrwach i progach zwalniających nie wzrusza kombivana. Siedząc za sterem nie będziemy niestety mistrzami zwrotności. Wynik średnicy zawracania między krawężnikami wynoszący 11 metrów sprawia, że w wąskiej luce trzeba pokręcić kierownicą. Cofanie i manewry znacznie ułatwia genialne przeszklenie kabiny i słusznych rozmiarów lusterka boczne.
HAMULCE
Układ hamulcowy we wszystkich wersjach Berlingo Multispace jest identyczny. Z przodu montowane są standardowo wentylowane tarcze hamulcowe, a z tyłu znajdują się tarcze lite. W kwestii hamowania wyposażonego w podciśnieniowe wspomaganie, z korektorem siły hamowania osi tylnej nie ma żadnych zastrzeżeń. Taki zestaw od razu reaguje na nacisk pedału hamulca i sprawnie zatrzymuje pojazd.
W dbałości o bezpieczeństwo podróżnych standardowo montowany jest pakiet systemów wpływających lepsze panowanie nad pojazdem w trudnych warunkach. Kierowca podstawowo ma w asyście: ABS (system zapobiegający blokowaniu kół podczas hamowania), BAS (system wspomagania nagłego hamowania) oraz EBD (system rozdziału siły hamowania kół skracający drogę hamowania). W opcji można do odmian SEDUCTION i EXCLUSIVE dokupić za cenę 1 450 zł pakiet ESP (elektroniczny układ stabilizacji toru jazdy) z ASR (kontrola trakcji) ze wspomaganiem ruszania pod wzniesienia. Dla wariantu Berlingo XTR przewidziano natomiast w opcji ESP + ASR + system Grip Control (system kontroli trakcji zapobiegający poślizgom, z funkcją wyboru trybu: błoto, śnieg, piasek) wyceniony na kwotę 2 700 zł.
BEZPIECZEŃSTWO
Podstawowa odmiana ATTRACTION oferuje na pokładzie tylko dwie poduszki powietrzne - są to airbagi dla kierowcy i pasażera. Kolejne modele mają już seryjnie 4 poduszki, ponieważ do przednich dochodzą boczne chroniące tułowia. Kurtynowe poduszki bezpieczeństwa są dostępne tylko w opcji za dopłatą 900 zł. Pasy bezpieczeństwa z napinaczami pirotechnicznymi, ogranicznikami napięcia i regulacją wysokości z przodu to standard, co umożliwia zmniejszenie siły nacisku na klatkę piersiową w chwili zderzenia. System ostrzegawczy przypomina o konieczności zapięcia pasów z przodu, za pośrednictwem kontrolki na desce i niemiłym dla uszu sygnałem dźwiękowym.
Z tyłu samochód posiada trzy 3-punktowe pasy bezpieczeństwa z systemem automatycznego zwijania. Trzy zagłówki tylnej kanapy to podstawa. Z myślą o podróżach rodzinnych z dziećmi Berlingo oferuje trzy 3-punktowe mocowania fotelików dziecięcych ISOFIX na dwóch bocznych siedzeniach tylnych oraz na siedzeniu pasażera z przodu. Zabezpieczeniem przed niekontrolowanym otwarciem drzwi przez dzieci jest elektryczna blokada zamków w wersjach XTR i EXCLUSIVE. Przydatne jest dodatkowe lustereczko, umiejscowione nad dużym lusterkiem wstecznym, służące do nadzoru tego co się dzieje na kanapie.
ZABEZPIECZENIA i CZUJNIKI
O bezpieczeństwo przed kradzieżą dba seryjnie montowany immobilizer oraz centralny zamek. Zdalnego sterowania zamkiem ze składanego kluczyka pilota nie ma tylko w bazowym ATTRACTION (dopłata 700 zł w pakiecie z elektrycznymi lusterkami). Automatycznie ryglowane zamki drzwi po ruszeniu pojazdem z miejsca są w standardzie, wraz z przyciskiem zamka wpasowanym w konsolę środkową. Dodatkowy alarm antywłamaniowy z niezależnym zasilaniem i syreną figuruje w katalogu dodatków w cenie 1 296 zł.
Przydatną opcją okazują się czujniki parkowania tyłem - w topowej wersji EXCLUSIVE są standardem a w pozostałych wymagają dopłaty 1 100 zł. Reagują na przeszkody dźwiękową sygnalizacją, a w przypadku wersji z ekranem nawigacji dodatkowo pokazuje się zarys auta z polem zagrożonym uszkodzeniem. Regulator prędkości z ogranicznikiem jest montowany seryjnie tylko w najbogatszym EXCLUSIVE (w pozostałych wersjach ogranicznik prędkości jest elementem Pakietu Parkowanie za cenę 2 100 zł, w skład którego wchodzą jeszcze lusterka składane elektrycznie i ogrzewane oraz radary parkowania). Automatyczny włącznik wycieraczek przedniej szyby w przypadku deszczu, z czujnikiem uruchamiającym światła mijania po nadejściu zmierzchu, to seria w EXCLUSIVE. W modelu XTR można mieć te czujniki wraz ze statycznym doświetlaniem zakrętów kupując za 750 zł Pakiet Automatyczny.
OŚWIETLENIE
Reflektory halogenowe zintegrowane z kierunkowskazami, posiadają seryjnie funkcję "Follow me home" i manualną regulację wysokości poziomu światła z wnętrza kabiny. Wpasowane nieco niżej świetlne pasy do jazdy dziennej wykonane w technologii LED są prawie seryjne (w bazowym modelu ATTRACTION dopłata 1 700 zł). Okrągłych przeciwmgłowych świateł w zderzaku nie ma tylko w podstawowym ATTRACTION. Funkcja statycznego doświetlania zakrętów występuje tylko w EXCLUSIVE. Tylne lampy zespolone, z nowoczesnymi czerwono-białymi obudowani rozciągnięto na słupkach. Trzecie światło STOP montowane w tylnej klapie jest seryjne.
GWARANCJA
Francuska marka podstawowo obejmuje auto umowną gwarancją na dwa lata bez limitu przebiegu. Zakresem obejmuje bezpłatne naprawy samochodu w przypadku jego usterek mechanicznych, elektrycznych, elektronicznych oraz hydraulicznych. Dodatkowo umożliwia skorzystanie z "Programu pomocy domowej Citroen Assistance". Dostępne są jeszcze dodatkowe kontrakty gwarancyjne Citroena. Przy zakupie w salonie klient otrzymuje także 3-letnią gwarancję na powłokę lakierniczą. Blachy w berlingo zostały zabezpieczone antykorozyjnie i gwarancja na perforację nadwozia wynosi 12 lat.
film z CRASH TESTu Euro NCAP
W przeprowadzonych testach zderzeniowych niezależnej organizacji Euro NCAP, Berlingo otrzymało w sumie ocenę 4 gwiazdek. Na taką ogólną notę wpłynęło bezpieczeństwo kierowcy i pasażera ocenione na 4 gwiazdki, bezpieczeństwo przewożonych dzieci które wypadło na 4 gwiazdki oraz ochrona pieszego, która wypadła tylko na 2 gwiazdki.
CENA w POLSCE
Najtańszy nowy Citroen Berlingo Multispace kosztuje 58 400 zł w podstawowej wersji wyposażenia ATTRACTION z silnikiem benzynowym 1.6 VTi 95 KM. Za najtańszą wysokoprężną odmianę 1.6 HDi 75 KM trzeba zapłacić 63 700 zł.
Opisywany i testowany przez redakcję SuperAuto24.pl Citroen Berlingo XTR 1.6 HDi 115 KM w rekreacyjnej wersji wyposażenia XTR kosztuje w salonie 85 150 zł.
Silnik | ATTRACTION | SEDUCTION | XTR | EXCLUSIVE |
1.6 VTi 95 KM |
58 400 zł | 67 600 zł |
- | - |
1.6 VTi 120 KM | - | - | 76 850 zł | 80 150 zł |
1.6 HDi 75 KM |
63 700 zł |
72 900 zł | - | - |
1.6 HDi 90 KM | 66 100 zł |
75 300 zł | 80 650 zł | 83 950 zł |
1.6 HDi 115 KM | - | - | 85 150 zł | 88 450 zł |
.
Citroen Berlingo XTR 1.6 HDi - DANE TECHNICZNE
SILNIK | R4 Turbo |
Paliwo | Diesel |
Pojemność | 1560 cm3 |
Moc maksymalna | 84 kW/115 KM/3600 obr./min |
Maks mom. obrotowy | 270 Nm/1500 obr./min |
Prędkość maksymalna |
173 km/h |
Przyspieszenie 0-100km/h | 12,1 s |
Skrzynia biegów | manualna /5 |
Napęd | przedni |
Zbiornik paliwa | 60 l |
Masa własna/ładowność | 1549 / 2065 kg |
Opony | 215/55 R16 |
Emisja CO2 | 139 g/km |
Bagażnik /do linii dachu /po złożeniu siedzeń | 675 l/ 1350 l /3000 l |
.
WYMIARY
Rozstaw osi francuza wynosi 2728 mm. Auto poza tym mierzy 4380 mm długości, 1810 mm szerokości i aż 1862 mm wysokości w wersji z relingami dachowymi. Masa własna Berlingo może się zmieniać, w zależności od wersji wyposażenia i silnika. Najlżejszy model waży 1475 kg, a najcięższy z silnikiem Diesla 1599 kg. Maksymalna dopuszczalna masa całkowita waha się od 2000 kg do 2200 kg. Pojemność bagażnika wynosi 675 litrów do półki na poziomie szyby, a do linii dachu 1370 l. Po wyjęciu drugiego rzędu siedzeń przestrzeń rośnie maksymalnie aż do 3000 litrów.
KOLORY NADWOZIA
Auto jest oferowane w jednym z 9 kolorów nadwozia. Bazowe lakiery Blanc Banquise i Rouge Ardent są bezpłatne. Lakiery metalizowane oraz perłowy wymagają już od klientów dopłaty w wysokości 1 900 zł. Zderzaki są różne w zależności od poziomu wyposażenia (w ATTRACTION zderzaki w całości czarne, w XTR zderzak przedni i tylny częściowo czarny, w SEDUCTION i EXCLUSIVE zderzaki malowane w kolorze nadwozia). Eleganckiego wymiaru autu dodaje w odmianach XTR i EXCLUSIVE chromowana obwoluta wlotu powietrza zderzaka przedniego i obudowy świateł przeciwmgłowych.
Duże boczne lusterka w najtańszej odmianie ATTRACTION są czarne, a w kolejnych posiadają już częściowe osłony w barwie nadwozia. Klamki drzwi we wszystkich modelach są koloru czarnego. Szerokie ochronne listwy boczne w modelach ATTRACTION i XTR są czarne, a w SEDUCTION i EXCLUSIVE zostały polakierowane. Relingi dachowe znajdują w wariantach XTR i EXCLUSIVE.
WZORY OBRĘCZY
W nadkolach mogą się znaleźć różne typy kół. Podstawowo kombivan w wersji ATTRACTION otrzymuje stalowe obręcze z oponami 195/65 R15 z kołpakami kryjącymi. Kolejny SEDUCTION ma już większe opony w rozmiarze 205/65 R15. Następny wariant XTR posiada 16-calowe felgi stalowe z oponami 215/55 R16. Za obręcze aluminiowe 15- lub 17-calowe trzeba dopłacić odpowiednio 2 689 zł, i 2930 zł. Felgi aluminiowe 16-calowe są seryjne tylko w najwyższym modelu SEDUCTION. W testowanym Berlingo znalazły się na aucie felgi stalowe z modelem kołpaków "Rangiroa", które naprawdę umiejętnie udawały alufelgi.
.