Citroen C-Elysee - WSTĘP
Nieduże auta typu sedan mimo malejącej popularności na Zachodzie, cały czas cieszą się sporym powodzeniem w krajach Europy Środkowo-Wschodniej oraz przede wszystkim na przeżywających rozwojowy skok rynkach azjatyckich i afrykańskich. Tradycyjne 4-drzwiowe koncepcje uchodzące za namiastki limuzyn, to użyteczne w praktyce pojazdy, a w połączeniu z niską ceną zakupu okazują się bestsellerową bombą napędzającą sprzedaż. Idealny przykład takiego produktu świetnie sprzedającego się w czasach, gdy finansowy kryzys puka w niejedno europejskie okno, to wiodąca prym w ostatnich latach Dacia Logan. Motoryzacyjni producenci zazdroszcząc rumuńskiej Dacii, dostrzegli spory potencjał niezagospodarowanego segmentu B+. Obecnie coraz więcej marek wychodzi z ofensywą do klienta, proponując coraz ciekawsze nowości określane mianem budżetowych. Taką właśnie strategię obrał niedawno francuski koncern PSA, wystawiając do walki własne bliźniacze konstrukcie - Citroena C-Elysee oraz Peugeota 301.
>>> Citroen C-Elysee 1.6 HDi - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 2: Układ napędowy i spalanie <<<
Citroen C-Elysee to kompaktowy sedan klasyfikowany na pograniczu segmentów B i C, zbudowany przy wykorzystaniu płyty podłogowej modelu C3. Swój oficjalny debiut zaliczył w 2012 roku na wrześniowym Salonie Samochodowym w Paryżu. Jego nazwa kojarząca się z paryskimi Polami Elizejskimi (Champs-Elysees), była już stosowana w oznaczeniu od 2002 roku, kiedy to Citroen oferował na rynku azjatyckim wcześniejszy model Elysee, powstający na bazie zmodyfikowanego ZX-a i Xary. Auto budowane wspólnie z chińskim producentem Dongfeng, w 2008 roku przeszło facelifting, i otrzymało zmodyfikowaną nazwę C-Elysee. Obecna druga generacja samochodu, jest również sprzedawana na innych kontynentach, w tym także na wschodzących rynkach Europy. Produkcją zajmuje się hiszpańska fabryka w Vigo, a także zakłady w Rosji i Chinach. Plany wobec C-Elysee są ambitne - w pierwszym roku marka ma zamiar sprzedać 30 tysięcy egzemplarzy, co później ma przerodzić się w liczbę 100 tysięcy.
>>> Citroen C-Elysee 1.6 HDi - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 3: Układ jezdny i hamulce <<<
W styczniu 2013 roku rodzinny Citroen ze swoją nowością wjechał do Polskich salonów. Duży, prosty i tani pojazd pozbawiony zbędnych bajerów, stanowi idealną francuską broń na ciężkie czasy. Takie auta sprzedają się najlepiej, gdyż są idealną propozycją dla osób potrzebujących pojemnych samochodów, będących w stanie przewieźć rodzinę w komfortowych warunkach. Wykonanie C-Elysee utrzymano na przyzwoitym poziomie spełniającym europejskie wymagania, a cena w salonie kształtuje się na poziomie mniejszych hatchbacków klasy B. Najbliższą konkurencją rynkową dla francuza stanowią takie propozycje jak: Dacia Logan, Chevrolet Aveo Sedan, Fiat Linea, Skoda Rapid, Seat Toledo, czy bliźniaczy Peugeot 301.
Citroen C-Elysee - STYLISTYKA
Przyglądając się uważnie C-Elysee, trudno o doszukanie się w nim francuskiej awangardy. Kształt wozu nie zadziwia niczym nowym. Jedynie styl krótkiego przodu i tyłu delikatnie odchodzi od klasycznej konwencji typowego sedana. Proporcje nadwozia nie budzą jednak zastrzeżeń, i zachowawcza sylwetka może łatwo przypaść do gustu. Auto o sporym rozstawie osi i dużej kabinie, wygląda naturalnie bo projekt narysowano całkowicie od podstaw. Osobny kufer ani trochę nie wygląda na doczepiony na siłę, bo zaokrąglona linia dachu z rozszerzającymi się w kierunku błotników słupkami C, przechodzi w zgrabny tył. Profil karoserii odznacza się dynamicznymi przetłoczeniami załamującymi światło na blachach. Przez całą sylwetkę przebiega wyraźna kreska delikatnie opadająca w stronę przodu, poprowadzona pomiędzy klamkami a linią okien od wysokości tylnych lamp. W dolnej części drzwi tuż nad progiem wybito subtelniejsze cięcie. Wyraźny wąski obrys skromnych nadkoli przechodzi w przetłoczenia zderzaków.
>>> Citroen C-Elysee 1.6 HDi - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 4: Wnętrze, bagażnik i wyposażenie <<<
Zrównoważony przód przedstawia charakterystyczne cechy marki. Przymrużone reflektory halogenowe z ładnymi nowoczesnymi odbłyśnikami, budzą łatwe skojarzenie z większym modelem C4. Tak samo atrapa grilla z dwiema chromowanymi listwami układającymi się w firmowe logo szewronu, wygląda znajomo i dodaje powagi. Zderzak z szerokim wlotem powietrza wypełnionym czarną kratką nie jest już tak atrakcyjny. Odpowiednim uzupełnieniem "twarzy" są okrągłe lampki świateł przeciwmgłowych wpasowane w wytłoczenia po bokach zderzaka (tylko w podstawowym modelu ATTRACTION dopłata 500 zł). Tylna część to już klasyczny kufer z otwieraną na zawiasach, lekko zadartą do góry klapą bagażnika oraz zespolone biało-czerwone lampy. Klapa dostała na bokach charakterystyczne kreski, na jej środku ulokowano duży emblemat producenta, a jej zakończenie okraszono poziomym załamaniem.
>>> Citroen C-Elysee 1.6 HDi - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 5: Bezpieczeństwo i cena <<<
Umiejętnym obniżeniem punktu ciężkości sylwetki, poza umieszczonymi wysoko szybami, jest wspomniane finezyjne główne przetłoczenie. Łączy ono ze sobą reflektory przednie oraz lampy tylne, a do tego mocno wcinające się w błotniki klosze dają optyczne wrażenie dłuższego i niższego nadwozia. Po wyglądzie zewnętrznym ciężko więc o wysuwanie wniosków, że ma się do czynie z autem budżetowym. Sylwetka o wyraźnych liniach wcale nie wygląda, jakby cięto na każdym kroku koszty przy jej projektowaniu, tak samo jak zastrzeżeń nie budzi jakość spasowania blach. Jedyny akcent mogący wywołać faktycznie grymas to znacznie wysunięta spod zderzaka tylnego, brzydka końcówka układu wydechowego.
WZORY OBRĘCZY
W nadkolach mogą się znaleźć niewielkie rozmiary kół. Podstawowo w wersji ATTRACTION i SEDUCTION montowane są 15-calowe felgi stalowe z kołpakami i oponami w rozmiarze 185/65 R15. Aluminiowe obręcze 15", które standardowo znajdziemy w najbogatszym EXCLUSIVE, można dokupić do wersji SEDUCTION za sumę 1 600 zł. Największe 16-calowe obręcze ze stepów lekkich o ładnym szprychowym wzorze, obute w opony 195/55 R16, figurują w opcji jedynie dla EXCLUSIVE po dopłacie 600 zł
Citroen C-Elysee - KOLORY NADWOZIA
Auto jest oferowane w siedmiu kolorach karoserii. Tylko bazowy Blanc Nanquise jest bezpłatny. Pozostałe lakiery metalizowane oraz zwykły czarny Noir Onyx wymagają już od klientów dopłaty w wysokości 1 800 zł. Lakierowane zderzaki w kolor nadwozia to standard każdej wersji. Boczne lusterka wraz z klamkami drzwi w najtańszej odmianie ATTRACTION są czarne, a w kolejnym odmianach posiadają już kolor nadwozia. Eleganckiego wymiaru autu w najbogatszym wariancie EXCLUSIVE dodają chromowane elementy na zderzaku przednim i ozdobne chromowane listwy podkreślające linię szyb (w uboższej wersji SEDUCTION dopłata 800 zł).
Citroen C-Elysee - WYMIARY
Rozstaw osi sedana wynosi 2652 mm, co jest sporym wynikiem. Auto poza tym mierzy 4427 mm długości, 1748 mm szerokości, 1466 mm wysokości, a prześwit to około 140 mm. Niewielka masa własna C-Elysee, która nieco waha się w zależności od wersji wyposażenia, stanowi duży atut. Najlżejszy model z silnikiem 1.2 VTi waży 1020 kg, a najcięższy z silnikiem Diesla 1.6 HDi z automatyczną skrzynią biegów sięga 1110 kg. Dopuszczalna masa całkowita waha się od 1459 kg do 1559 kg. Pojemność bagażnika oferuje 506 litrów, co jest jednym z największych wyników w segmencie.
CO W ODCINKU DZIENNIKA NUMER 2
W drugim odcinku znajdzie się test jednostki napędowej. W ręce SuperAuto24.pl trafił egzemplarz z silnikiem wysokoprężnym 1.6 HDi o mocy 90 KM. Jak jednostka radzi sobie z napędzeniem lekkiego sedana? Co myślimy o skrzyni begów? Ile paliwa spala francuski pojazd w mieście, a ile w trasie? O tym w 2. odcinku dziennika testu Citroena C-Elysee na SuperAuto24.pl.