Dwa oblicza rekreacji

2008-09-30 4:00

Mniejszy nie znaczy, że mniej wszechstronny.

Moda na SUV-y trwa w najlepsze, toteż nic dziwnego, że ponad dwa lata temu kierownictwo marketingu Volkswagena podjęło decyzję o wprowadzeniu do swojej gamy mniejszego brata touarega.

Pojazd koncepcyjny został zaprojektowany na bazie golfa i tourana, a stylizował go Klaus Bischoff. Prototyp po raz pierwszy pokazano na Los Angeles Auto Show, a po jego entuzjastycznym przyjęciu zapowiedziano wprowadzenie go do produkcji. Pierwsze modele miały trafić do klientów pod koniec 2007 roku. Wersja produkcyjna tiguana została oficjalnie zaprezentowana we Frankfurcie na IAA, a niespełna rok później trafia w ręce naszych Czytelników.

Słowo "tiguan" to połączenie dwóch wyrazów: tiger i iguana. Zostało wyłonione poprzez konkurs na nazwę SUV-a ze stajni VW. Dwa oblicza ma także charakter tego samochodu miejsko-terenowego. Niemcy swojego offroadera zaprojektowali w dwóch wariantach nadwozia, pierwszy z nich występujący jako "Trend & Fun" i "Sport & Style" o sylwetce przyjemniejszej dla oka. I drugi jako "Track & Field" do celów bardziej terenowych, w której zamontowano podcięty od dołu zderzak przedni. Taki zabieg umożliwił pokonywanie ostrzejszych wzniesień, jak podaje producent, kąt natarcia wynosi aż 28 stopni. Poza napędem 4motion naszpikowano go elektroniką, której zadaniem jest wspieranie kierowcy przy pokonywaniu trudniejszego terenu. Zapewne będzie nim łatwiej się poruszać po bezdrożach tym, którzy jeszcze nigdy nie odważyli się lub nie mieli takiej okazji.

Moc wytwarzana do napędu tiguana będzie mogła pochodzić z turbodoładowanych silników benzynowych lub dieslowskich o wartościach od 140 do 200 KM. W zależności od preferencji dostępna jest skrzynia 6-biegowa manualna lub automatyczna - Tiptronic, która będzie przekazywała siły napędowe na wszystkie koła poprzez system Haldex nowej generacji.

Oprócz doskonałych właściwości terenowych przewidziano także możliwość holowania nawet 2,5-tonowej przyczepy. Co ciekawe, system wyciągania i chowania haka holowniczego uproszczono do maksimum, teraz będzie to możliwe dzięki jednej dźwigni umieszczonej przy tylnym zderzaku bez brudzenia rąk. Nad bezpieczeństwem całego zestawu będzie czuwał między innymi system ESP wzbogacony o funkcję stabilizacji przyczepy. Czytelnicy, którzy wzięli udział w teście tiguana, docenili jego komfort i zwinność poruszania się po miejskich uliczkach.

Czuję się w nim komfortowo i pewnie

Luiza Godlewska, 32 lata, pracuje jako handlowiec, a porusza się renault clio

Po raz pierwszy miałam okazję usiąść za kierownicą SUV-a. Pozycja kierowcy jest bardzo wygodna. Siedzi się tutaj znacznie wyżej niż w aucie, którym jeżdżę na co dzień. Dzięki temu pewniej się czuję za kierownicą i mam lepszą widoczność. Pomimo jak dla mnie dużych rozmiarów tiguanem łatwo się manewruje, a automatyczna skrzynia biegów to lekarstwo na jazdę w korkach. Podziwiam ten samochód za komfort prowadzenia i pracę zawieszenia, nie boję się nim podjeżdżać pod krawężniki i raczej nie bałabym się nim pojechać po gruntowych drogach.

PLUSY:
- Niewielkich gabarytów, lecz za to dość pojemny we wnętrzu i nie najmniejszy bagażnik
- Czytelna deska rozdzielcza i ergonomicznie ułożone przełączniki
- Wystarczająco sprawny w mieście, jak i w terenie
MINUSY:
- Zbyt wysoka cena, jak na możliwości polskiego Kowalskiego
- Ta wersja terenowa nie najładniej wygląda z tym przyciętym zderzakiem od dołu
- Drogie dodatki opcjonalne, takie jak halogeny czy nawigacja

OCENA:
Wygląd: 4 pkt
W kabinie: 5 pkt
Za kierownicą: 5 pkt
Silnik: 4 pkt
Zawieszenie: 5 pkt
Za te pieniądze: 4 pkt

Ergonomicznie dla mnie jest bez zastrzeżeń

Tadeusz Hajko, 45 lat z Nadarzyna, doradza w obrocie nieruchomościami, jeździ VW sharanem

Za kierownicą czuję się dobrze, zegary są czytelne i mam łatwy dostęp do wszystkich urządzeń. Spodobało mi się połączenie mocnego turbodiesla z automatyczną skrzynią biegów. Tiguana prowadzi się z dziecinną łatwością, po prostu ustawiamy dźwignię na literkę "D" i auto samo jedzie, a my jedynie wskazujemy mu kierownicą drogę. Według mnie takie auto nie jest w stanie spełnić się jako samochód rodzinny, ale za to w mieście jest bardzo sprawne, można nim też spokojnie wyjechać gdzieś, gdzie nie ma jeszcze przejezdnej drogi dla aut osobowych.

PLUSY:
- Świetne połączenie silnika ze skrzynią biegów, duża elastyczność i odpowiednie przełożenia.
- Duża dzielność w terenie, tiguan bez trudu pokonuje niemałe wertepy.
- Podoba mi się wnętrze, jest wykonane ergonomicznie i z dobrych materiałów.
MINUSY:
- Mała estetyka połączenia kolorów nadwozia z tapicerką.
- Jak dla mnie, to zdecydowanie w tej wersji brakuje halogenów.
- Źle się wsiada do tyłu, mały otwór drzwi, dla dużych i wysokich osób jest tam trochę ciasno.

OCENA:
Wygląd: 6 pkt
W kabinie: 5 pkt
Za kierownicą: 6 pkt
Silnik: 5 pkt
Zawieszenie: 5 pkt
Za te pieniądze: 6 pkt

Tiguan odsłania swoje walory

Dwulitrowy turbodiesel dzięki sprężarce o zmiennej geometrii oferowany jest w dwóch odmianach 140 i 170 KM. Obie zapewniają przyzwoite osiągi zarówno na trasie, jak i w terenie za sprawą dość wysokiego momentu - odpowiednio 320 i 350 Nm - i nawet przy ostrej jeździe zużywają umiarkowane ilości paliwa.

Ci, którzy nie cierpią frasować się zmianą biegów, zapewne wybiorą Tiptronica. Wersja bardziej terenowa oferuje dodatkowe funkcje wspierające kierowcę: między innymi system kontroli zjazdu i asystenta podjazdu - specjalny program czuwający nad właściwym przeniesieniem napędu na koła najlepiej stykające się z podłożem.

Za kierownicą umieszczono tradycyjnie duże i czytelne zegary. Jak to mówią niektórzy, poprawne aż do bólu. Jednak właściwie dobrana czcionka napisów i odpowiednie oświetlenie sprawiają, że wzrok się nie męczy nawet po bardzo długiej trasie. Ułożenie przełączników, dostęp do radia i klimatyzacji są dobrze przemyślane.

Zwykle producenci przewidują przewożenie większych ładunków, ale po złożeniu części lub całości oparcia. W tiguanie niemieccy inżynierowie zastosowali system przesuwania, dzięki czemu użytkownik może sterować kanapą, rozdzielając miejsce pod kątem komfortu pasażerów czy też gabarytów przewożonego bagażu.

Volkswagen tiguan 2,0 tdi 140 km

Dane techniczne:
pojemność silnika (ccm): 1968
moc maks. (KM/obr.): 140/4200
moment obr. (Nm/obr.): 320/1750-2500
przyspieszenie 0-100 km/h (s): 10,7
prędkość maks. (km/h): 182

Wymiary:
rozstaw osi (mm): 2604
długość (mm): 4427
szerokość (mm): 1809
wysokość (mm): 1686
pojemność bagażnika (l): 470-1510

Masy:
masa własna (kg): 1604
dopuszczalna masa całkowita (kg): 2260
pojemność zbiornika paliwa (l): 64

Zużycie paliwa (l):
średnie: 7,5

Wyposażenie (m.in.):
ESP ze stabilizacją przyczepy i kontrolą przechyłu; ABS z asystentem hamowania; ASR, EDS, MSR; 6-biegowy Tiptronic; klimatyzacja automatyczna; nawigacja; czujniki parkowania

Silniki:
1,4 TSI 150 KM; 2,0 TSI 170 KM i 200 KM; 2,0 TDI 140 KM i 170 KM

Ceny (zł):
wersji najtańszej: 99 490
wersji podstawowej: 126 990
wersji testowanej: 148 740

Konkurencja nie śpi

Renault koleos
Silnik: pojemność/moc: 1995 ccm/150 KM
Przyspieszenie 0-100 km/h: 10,4 s
Prędkość maksymalna: 179 km/h
Cena: 110 900 zł

Ford kuga
Silnik: pojemność/moc: 1997 ccm/136 KM
Przyspieszenie 0-100 km/h: 10,7 s
Prędkość maksymalna: 180 km/h
Cena: 107 500 zł

Toyota RAV4
Silnik: pojemność/moc: 2231 ccm/136 KM
Przyspieszenie 0-100 km/h: 10,5 s
Prędkość maksymalna: 180 km/h
Cena: 110 400 zł