Fiat Qubo - WNĘTRZE
W polskiej ofercie Fiata dostępne są cztery wersje wyposażenia Qubo: FRESH, ACTIVE, DYNAMIC i TREKKING. Wymienione poziomy kształtują różny pułap cenowy, tak by klient mógł odpowiednio dopasować auto do swoich potrzeb. W ręce SuperAuto24.pl trafił najbogatszy model TREKKING.
Choć Fiat Qubo w 2011 roku przeszedł lifting, we wnętrzu niemal w ogóle się nie zmienił, bo deska rozdzielcza wcale nie została przeprojektowana. Prosta konsola środkowa nie powala urodą na tle konkurencji, ale jest za to skonstruowana według zasad ergonomii. Do funkcjonalności nie można się przyczepić - tutaj wszystko jest pod ręką (no może poza guzikiem odpowiedzialnym za regulację elektrycznych lusterek, do którego bardzo ciężko sięgnąć). Jakość materiałów i spasowanie elementów jak na klasę cenową, jest niezłe. Czarne plastiki choć dość twarde, są odporne na zarysowania i uszkodzenia. Czołowa część deski została pokryta gumowanym tworzywem.
>>> Fiat Qubo 1.3 MultiJet - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 1: Stylistyka i wymiary <<<
We wnętrzu Qubo podobać się mogą okrągłe dysze nawiewów i środkowy panel wpisany w owal, czy nietypowa nadbudówka z radioodtwarzaczem. Poza tym całość wystroju jest utrzymana w czarnej tonacji. Jedynie podsufitka i plastikowe osłony słupków są szare. Próżno tutaj szukać srebrnych czy chromowanych detali, jedynie konsola centralna posiada odcinający się od wszystkiego lakierowany na błyszczącą czerń panel. Smutek kabiny przełamać może czerwona lub pomarańczowa barwa tkanin tapicerki. Także nieosłonięte blachy w kolorze nadwozia rozweselają kokpit - tak jak w przypadku lakieru Zielony Disco, jaki był na testowanym przez SuperAuto24.pl wozie.
Zegary schowane za kierownicą wyjętą niemal na żywca z Fiata Punto, prezentują się zwyczajnie. Cyferblaty osłonięte prostym daszkiem są czytelne i posiadają łagodne pomarańczowe podświetlenie, tak samo jak pozostałe przełączniki w konsoli. Poza prędkościomierzem i obrotomierzem mamy wskaźnik poziomu paliwa i temperatury wody. Po środku jest seryjny wyświetlacz komputera pokładowego. Wspomniana trójramienna kierownica z Punto ma genialne wyżłobienia, dzięki czemu świetnie leży w dłoni. Ster za dopłatą 500 zł może być obłożony skórą w komplecie z gałką zmiany biegów. Podobnie manetki kierunkowskazów oraz wycieraczek są takie same jak w "Kropce".
>>> Fiat Qubo 1.3 MultiJet - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 2: Układ napędowy i spalanie <<<
Qubo na wyposażeniu seryjnym nie ma wielu udogodnień. Klimatyzacja manualna z filtrem przeciwpyłkowym występuje podstawowo w bogatszych DYNAMIC i TREKKING (wersje FRESH i ACTIVE dopłata 3 500 zł). Automatycznej klimy nie ma w ogóle. Tylko najtańsza wersja FRESH nie ma elektrycznych szyb (dopłata 600 zł). Elektryczne regulowane i podgrzewane lusterka z czujnikiem temperatury zewnętrznej w modelach FRESH i ACTIVE to dopłata 500 zł. Automatyki szyb tylnych nie ma wcale - można je tylko manualnie odchylić. Tempomat to już koszt rzędu 1 100 zł w każdej wersji.
WIDEO - zobacz wnętrze Fiata Qubo:
KOMFORT i PRZESTRONNOŚĆ
Fenomenalne rozwiązanie w Qubo to przesuwane drzwi boczne. Autem można zaparkować w najciaśniejszej luce, bez obawy, że wysiadające z tyłu dzieci obiją drzwiami zaparkowany obok pojazd, lub uderzą nimi w ścianę. Mechanizm przesuwania pracuje lekko, więc nawet najmłodsi nie będą mieli problemu z wysiadaniem. Otwory drzwiowe są duże, tak więc do sympatycznego auta wchodzi się bardzo komfortowo.
Siedziska usytuowano wysoko nad ziemią. Tylna kanapa jest obszerna, zmieści się na niej bez problemu trójka osób. Dzięki płaskiej podłodze miejsca na nogi nie brakuje, a o przestrzeń nad głowami dba bardzo wysoko poprowadzony dach. Jedynie w przypadku trójki dorosłych będzie trochę brakować pola dla łokci. Szkoda tylko, że nawet w opcji nie występuje kanapowy podłokietnik, bo wówczas dwójce osób z tyłu podróżowałoby się o wiele przyjemniej.
>>> Fiat Qubo 1.3 MultiJet - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 3: Układ jezdny i hamulce <<<
Dzięki "pudełkowatości" nadwozia Qubo jest naprawdę niesamowicie przestronne. Do tego duże okna wpuszczają sporo światła do kabiny i zapewniają dobrą widoczność. Miejsca w kokpicie jest tyle, że każdy kierowca powinien sobie znaleźć odpowiednią pozycję za sterem. Duże usprawnienie stanowi prawie seryjna dwustopniowa regulacja kierownicy (FRESH dopłata 350 zł). W aucie mimo dużego zakresu regulacji fotela kierowcy, nawet w najniższym położeniu siedzi się jednak wysoko.
Fotele są wygodne i nie męczą w dłuższej trasie, ale mogłyby być lepiej wyprofilowane na boki, bo nie chcą trzymać ciała w zakrętach. Poza najtańszym modelem FRESH (dopłata 600 zł), każde Qubo posiada trzy-poziomowe ustawienie fotela z dodatkową funkcją regulacji podparcia lędźwiowego. Podobnie jest z kapitańskim podłokietnikiem kierowcy - tylko w wersji FRESH wymaga on dopłaty 500 zł. Udogodnienie dla zmarzluchów stanowi podgrzewanie foteli płatne 800 zł bez względu na wersję. Miejsca na łokcie w drzwiach przednich są częściowo tapicerowane, dzięki czemu nie drapiemy ciałem o plastiki.
Dostępne kolorystyczne wersje tapicerki
Fiat Qubo - MULTIMEDIA
W temacie sprzętu grającego kombivan nie grzeszy wyposażeniem. W modelach FRESH i ACTIVE pokład został jedynie przystosowany do montażu sprzętu. Za Radioodtwarzacz CD i system nagłośnienia Hi-Fi 40W z 6 głośnikami trzeba zapłacić 1 100 zł (wersja CD/MP3 cena 1 300 zł ). Bogatsze są dopiero kolejne wersje DYNAMIC I TREKKING, które mają fabrycznie antenę, 6 głośników i radioodtwarzacz CD/MP3 Hi-Fi 40W. Za przyciski w kierownicy odpowiedzialne za zdalne sterowanie trzeba dopłacić 350 zł.
Dla bardziej wymagających osób, lubujących się w gadżetach, przygotowano ekstra pakiet Blue&Sound (cena 2 000 zł). To system znany z droższych modeli Fiata czy Alfy Romeo. Komunikacyjny i multimedialny system, zawiera w zestawie kierownicę z przyciskami sterującymi radiem, kierownicę i dźwignię zmiany biegów pokryte skórą i radioodtwarzacz CD/MP3 z systemem nagłośnienia Hi-Fi 40W i 6 głośnikami. Jest też zestaw Blue&Me z zestawem głośnomówiącym i technologią Bluetooth oraz portem USB.
Blue&Me umożliwia wykonywanie i odbieranie połączeń telefonicznych, odsłuchiwanie odebranych wiadomości tekstowych oraz obsługę odtwarzacza audio bez odwracania uwagi kierowcy od sytuacji na drodze. Port USB pozwala podłączenie własnego dysku z plikami audio. Nowe Qubo może być także przystosowane do montażu dotykowego nawigatora satelitarnego Tom-Tom. Taki nowoczesny gadżet nawigacji w cenniku Fiata widnieje w cenie 1 000 zł.
Fiat Qubo - SCHOWKI
W tym aucie nie zabraknie powierzchni na różne szpargały, bo półek jest pod dostatkiem. Największa wnęka to ta uplasowana na podszybiu. Można położyć tutaj papiery, segregatory, a nawet laptopa. Duży zamykany na kluczyk schowek w desce rozdzielczej zmieści to, co nie powinno być na widoku w momencie pozostawienia auta na postoju. W konsoli środkowej pod panelem sterowania nawiewem jest świetna półeczka na telefon czy portfel, a po lewej stronie przy kolanie kierowcy płytka wnęka na drobnostki.
Pod dźwignią zmiany biegów w tunelu środkowym znalazła się podłużna półka z wpasowanym obok uchwytem na napoje. Przy dźwigni hamulca ręcznego zlokalizowano płaskie przegródki, a na samym końcu tunelu, skierowaną na przestrzeń pasażerską głęboką wnęką z wyżłobieniem na kubek. Nad głową kierowcy wkomponowano otwierany futerał na okulary. Daszki przeciwsłoneczne dostały lusterka, ale brak im już podświetlenia.
Boczki drzwiowe zarówno z przodu jak i z tyłu posiadają wąskie kieszenie. W przednich boczkach dodatkowo zlokalizowano wgłębienia na puszki, a na szczytach oparć pod łokcie znalazły się wgłębienia na nieduże szpargały. Dla palaczy oferowana jest wędrująca popielniczka, stanowiąca pakiet wraz z zapalniczką. Z ciekawostek za kwotę 200 zł można zamówić fotel pasażera składany w przesuwany stolik.
Fiat Qubo - BAGAŻNIK
Dzięki kwadratowym kształtom pojemność kufra kombivana jest spora. Licząc jednak litraż bagażnika do linii półki usytuowanej na wysokości tylnej szyby, mamy tylko 330 litrów. Taki wynik nie jest najlepszy w klasie, w końcu nie można oczekiwać cudów od samochodu, którego długość to niespełna 4 metry. Dla porównania litraże konkurentów z segmentu B-MPV prezentują się następująco: Citroen C3 Picasso - 385 l, Opel Meriva - 400 l, Toyota Verso S - 430 l, Nissan Note - 437 l, Kia Venga - 440 l, Hyundai ix20 - 440 l, Skoda Roomster - 480 l.
Choć 330 litrów nie jest rekordowe, to po złożeniu i postawieniu pionowo półki (tak by tworzyła ściankę za głowami pasażerów) litraż rośnie do 650 l, dzięki czemu można upakować za tylnymi siedzeniami naprawdę wysokie przedmioty. Klapa drzwi unosi się wysoko co ułatwia załadunek, a po jej otwarciu w ogóle nie ma progu, dzięki czemu umieszczenie cięższych rzeczy w aucie jest niezwykle proste. Dodatkowym udogodnieniem jest zdalne otwieranie klapy przyciskiem z kluczyka (w zależności o wersji wyposażenia). Kufer ma regularne kształty, podłoga jest płaska, a ścianki zostały ładnie obite tapicerką (nie ma prześwitów gołej blachy). Ciekawostką na liście opcji Qubo jest możliwość zamiany klapy, na asymetryczne drzwi dwuskrzydłowe za cenę 600 zł.
Jak na vana przystało, pojemność bagażnika można ekspresowo zwiększyć i to do całkiem słusznych rozmiarów. Wystarczą tylko cztery proste ruchy, by rodzinne autko zamieniło się w funkcjonalnego dostawczaka, który jest w stanie pomieścić aż 2500 litrów. Qubo to świetny kompromis między autem rodzinnym a pracownikiem małej działalności gospodarczej. Siedziska tylne składają się niezależnie w konfiguracji 60/40 (w wersjach FRESH i ACTIVE dopłata 650 zł). Można złożyć tylko same oparcia, całkowicie podnieść siedzenia, a nawet je zdemontować. W efekcie po maksymalnym złożeniu, lub wyjęciu z wozu, otrzymujemy równą powierzchnię, a wtedy wpakowanie sprzętu AGD, towaru do osiedlowego sklepiku, czy kilkunastu skrzynek z napojami nie stworzy najmniejszego problemu.
Za kwotę 300 zał można sobie dokupić siatkę podtrzymującą bagaże. Standardem wyposażenia jest zestaw naprawczy do kół Fix&Go. Jeżeli jednak chcemy tradycyjny zapas (dopłata 250 zł), to stalowe pełnowymiarowe koło, będzie zlokalizowane pod podwoziem - to dlatego, że w kufrze nie znajdziemy żadnej wnęki. W razie złapania gumy trochę trzeba będzie się namęczyć, zanim zdołamy spuścić zapas na ziemię.
CO W ODCINKU DZIENNIKA NUMER 5
W piątym odcinku skupimy się na bezpieczeństwie Fiata Qubo oraz cenach nowego auta. Ile kosztuje najtańszy model FRESH w salonie, a jaką kwotę trzeba wydać na identyczne auto w wersji TREKKING jak w teście? Jakie zastosowano w aucie rozwiązania dbające o bezpieczeństwo podróżujących? Co z gwarancją pojazdu? O tym w 5. odcinku dziennika testu Fiata Qubo na SuperAuto24.pl.