Flotowe bestsellery. TEST porównawczy - Opel Insignia Grand Sport 2.0 CDTi 210 KM AT8 4x4 vs. Skoda Superb 2.0 TDI 190 KM DSG7 4x4

2019-01-02 20:34

Limuzyny klasy średniej są bardzo popularnymi autami służbowymi wśród kadry menadżerskiej oraz dyrektorskiej. Grające w segmencie D auta nie są tak ostentacyjne, jak produkty klasy premium, za to wyglądają o wiele bardziej reprezentacyjnie od oklejonych w firmowe barwy czterokołowych mieszczuchów. W zmiennych pogodowo grudniowych okolicznościach porównałem ze sobą Skodę Superb oraz Opla Insignię Grand Sport w wersjach na każdą okazję. Które auto okazało się bardziej uniwersalne?

Oczywiście, Skoda Superb oraz Opel Insignia to nie tylko flotówki. Są także często wybierane przez klientów indywidualnych. Jednak to właśnie pierwsza generacja niemieckiego auta z okręgiem i błyskawicą w logo zasłynęła jako jeden z ulubionych rydwanów warszawskiego „mordoru”. Insigniami jeździły i nadal jeżdżą także służby mundurowe dając się we znaki kierowcom łamiącym przepisy.

Poprzednią odsłonę Skody Superb także można spotkać w policyjnych barwach, ale to auto upodobali sobie szczególnie politycy. Superb mk. II w czarnym kolorze z wbudowanymi w atrapę chłodnicy niebieskimi lampami nie był i nadal nie jest rzadkim widokiem na parkingach różnych ministerstw. 

Pomimo tego, że oba prezentowane samochody dzielnie służą ojczyźnie, niniejszy test będzie tworzony okiem prywatnego użytkownika. Bez politycznych i służbowych podtekstów.

Opel Insignia Grand Sport vs. Skoda Superb

i

Autor: Paweł Kaczor Opel Insignia Grand Sport vs. Skoda Superb Link: Zobacz więcej w galerii

Rozmiar ma znaczenie

Najnowszy Opel Insignia Grand Sport jest jednym z największych aut w swojej klasie. Mierzące 4897 mm nadwozie jest bardzo okazałe, ale zarazem zgrabne. W przeciwieństwie do poprzednika stylistyka nowej odsłony limuzyny Opla nie jest ociężała. Jest dynamiczna i atrakcyjna.

Stojąca po drugiej stronie barykady Skoda Superb także nie należy do cherubinków. Co prawda długość nadwozia wynosząca 4861 mm jest nieco niższa niż u Insignii, ale już dający bardziej wymierne korzyści parametr jakim jest rozstaw osi, w Skodzie jest bardziej imponujący (2841 mm vs. 2829 mm w Oplu).

Opel Insignia Grand Sport vs. Skoda Superb

i

Autor: Paweł Kaczor Opel Insignia Grand Sport vs. Skoda Superb Link: Zobacz więcej w galerii

Widoczny na zdjęciach Superb to najbardziej usportowiona stylistycznie odmiana Sportline. Dzięki dużym 19-calowym felgom, czarnemu grillowi i czarnym lusterkom oraz niewielkiemu również czarnemu spojlerowi na tylnej klapie, czeskie auto wygląda bardziej rasowo. Skody kojarzą wam się z nudą? W moim odczuciu nowy Superb jest jednym z ładniej i zarazem ciekawiej narysowanych aut w segmencie.

Jak już zauważyliście stojąca obok Skody Insignia nie prezentuje się zbyt imponująco. W sesji zdjęciowej wzięła udział bardziej rozsądna i przyziemna odmiana bez olbrzymich felg i pakietu optycznego. W ogólnej ocenie prezentowana Skoda będzie konfrontowana więc z adekwatną wersją Insignii (GSi lub Exclusive), którą w ostatnim czasie miałem okazję jeździć dwukrotnie (TEST Insignia GSi - KLIKNIJ i sprawdź) i (TEST Opel Insignia Sports Tourer vs. Mazda 6 Sport Kombi - KLIKNIJ i sprawdź).

Nowa Insignia może być wyposażona w jeszcze większe felgi od Skody. 20-calowe obręcze wydają się być jednak przesadą biorąc pod uwagę uroki naszych dróg. Odpowiednikiem odmiany Sportline w Insignii jest wersja GSi. Co ją wyróżnia? Bardziej rozbudowany pakiet stylistyczny oraz bardzo bogate wyposażenie. Gdybym na gorąco miał podjąć decyzję, które auto bardziej mi się podoba rzuciłbym monetą. Zarówno jedna, jak i druga limuzyna klasy średniej prezentuje się po prostu godnie i mocno reprezentacyjnie.

Opel Insignia Grand Sport vs. Skoda Superb

i

Autor: Paweł Kaczor Opel Insignia Grand Sport vs. Skoda Superb Link: Zobacz więcej w galerii

Duży może więcej

Godnie wygląda także ilość wolnej przestrzeni jaką są w stanie zaoferować wnętrza obu testowanych modeli. Skoda przyzwyczaiła już wszystkich do serwowania iście królewskich warunków podróży swoim pasażerom. Ilość miejsca na tylnej kanapie potrafi zawstydzić nawet Klasę S z podstawowym rozstawem osi produkowaną przez Mercedesa. Pytanie tylko, czy faktycznie aż takiej przestrzeni za przednimi fotelami potrzebujesz?

W tej samej kategorii Opel Insignia Grand Sport wypada nieco gorzej. Największy akcent należy postawić jednak przy wyraźnie ”nieco”. Tylna kanapa niemca także potrafi zaoferować olbrzymią ilość przestrzeni, która obiektywnie jest nieznacznie mniejsza od Skody.

Skoda Superb Sportline

i

Autor: Paweł Kaczor Skoda Superb Sportline Link: Zobacz więcej w galerii

Bagażniki? Oba auta mają praktyczne nadwozia typu liftback. Unoszona wraz z tylną klapą szyba skutecznie podnosi poziom praktyczności. Kufer Skody połknie 625 litrów bagażu, a Insignii ”tylko” 490 litrów. Zauważalna różnica.

Zauważalna różnica ukazuje się także podczas zajmowania miejsca z przodu. Standardowe fotele Skody Superb w wersji Sportline pokryte są skórą oraz alcantarą. Mają zintegrowane zagłówki i mocno wyprofilowane boczki. Jednym słowem są świetne! Wystarczająco komfortowe na dłuższych trasach oraz wystarczająco otulające podczas dynamicznej jazdy.

Seryjne siedzenia konkurencyjnej Insignii w wydaniu GSi nie są ani tak wygodne, ani tak sportowe. Co prawda Opel oferuje niemalże wyczynowe fotele OPC Performance, ale wymagają one słonej dopłaty 15 500 zł. Przednie fotele Skody są świetne. Przednie Opla dobre. Po prostu dobre.

Opel Insignia Grand Sport

i

Autor: Paweł Kaczor Opel Insignia Grand Sport Link: Zobacz więcej w galerii

Jakościowe różnice

Na dobrą lub nawet bardzo dobrą ocenę zasługuje jakość wykonania wnętrza Skody Superb. Przeważająca większość elementów została poryta miękkim tworzywem, a boczki drzwi obszyto przyjemnym w dotyku zamszem. Nic nie skrzypi, a szczeliny łączące elementy są równe.

W tej samej kategorii Opel wypada blado. Co prawda we wnętrzu dobrze wyposażonej Insignii także znajdziemy skórę i miękkie tworzywa, ale twardego plastiku jest zdecydowanie więcej niż w Skodzie. Na dodatek w Oplu dobre jakościowo materiały mieszają się z tanimi i podatnymi na zarysowania tworzywami, a konsola środkowa potrafi zaskrzypieć podczas jazdy.

Skoda Superb Sportline

i

Autor: Paweł Kaczor Skoda Superb Sportline Link: Zobacz więcej w galerii

W dziedzinie intuicyjności obsługi mamy remis. Co prawda system multimedialny Superba bazujący na rozwiązaniu Volkswagena ma świetny wyświetlacz, imponujący kontrast i bardzo logiczne menu, to jednak nie dominuje zdecydowanie systemu multimedialnego Opla. Co prawda w Insignii niepotrzebnie skomplikowano obsługę klimatyzacji (część opcji obsługuje się przy pomocy fizycznego panelu, a część przy pomocy wyświetlacza), ale system info-rozrywki Superba także ma swoje przywary.

Obsługa głośności radia przy pomocy wirtualnych przycisków topowego kombajnu multimedialnego, nie jest zbyt fortunna. Wyraźnie brakuje standardowego analogowego pokrętła. Również sam bardzo elegancki ekran nie jest ideałem. Skuteczność zbierania odcisków palców może zawstydzić niejeden policyjny specyfik służący do daktyloskopii.

Opel Insignia Grand Sport

i

Autor: Paweł Kaczor Opel Insignia Grand Sport Link: Zobacz więcej w galerii

Na każde warunki

Opisywane egzemplarze Skody oraz Opla miały układy napędowe idealne na każde drogowe warunki. 2-litrowy turbodiesel Superba w topowej wersji wytwarza 190 KM i w testowanej wersji łączony był z automatyczną skrzynią DSG oraz praktycznym napędem 4x4. Oplowskim odpowiednikiem takiej konfiguracji jest również 2-litrowy turbodiesel o nieco większej mocy 210 KM, także z napędem 4x4 oraz automatem.

Warto wiedzieć, że topowy silnik wysokoprężny w Insignii zawsze łączony jest z napędem AWD oraz 8-biegową skrzynią automatyczną. Topowy diesel w Superbie także nie występuje w połączeniu z manualem, ale napęd 4x4 jest już opcją (w standardzie napędzane są koła przedniej osi). Być może te opisywane konfiguracje nie są najczęściej wybieranymi specyfikacjami przez polskich klientów, ale uniwersalności oraz szerokiego wachlarza zastosowań nie sposób im odmówić.

Skoda Superb Sportline

i

Autor: Paweł Kaczor Skoda Superb Sportline Link: Zobacz więcej w galerii

W poszukiwaniu sportu

Gdy za kierownicą Opla Insignii GSi wyposażonego w 210-konny silnik diesla przemierzałem kolejne kilometry, ani przez chwilę nie miałem wrażenia jazdy sportowo usposobionym autem. Wysokoprężny motor zapewnia przyzwoite osiągi (7,9 s. do ”setki”), ale samo auto nie prowokuje do szybkiej jazdy.

Komfort podróży jest więcej niż zadowalający, chociaż opcjonalne 20-calowe felgi nie najlepiej czują się w pełnej pułapek miejskiej dżungli. Co innego na autostradzie, na której Opel Insignia czuje się jak ryba w wodzie.

Opel Insignia Grand Sport

i

Autor: Paweł Kaczor Opel Insignia Grand Sport Link: Zobacz więcej w galerii

Na słowa pochwały zasługuje także współpraca skrzyni biegów z silnikiem oraz przekazywanie niemałej przecież mocy i momentu obrotowego na podłoże. Nawet na mokrej lub śliskiej nawierzchni napęd AWD Opla jest skuteczny i potrafi wyciągnąć auto oraz jego kierowcę z niejednej opresji.

W ramach ciekawostki wspomnę, że liftback Opla, który tylko posłużył do sesji zdjęciowej, miał 165-konny silnik benzynowy połączony ze starszym 6-biegowym automatem. Taki zestaw nie przypadł mi do gustu. Skrzynia ma tendencje do przeciągania poszczególnych przełożeń, a wyczucie momentu utraty przyczepności przez przednie koła jest bardzo trudne.

Skupmy się jednak na konkurencyjnym dla testowanej Skody, 210-konnym układzie napędowym Opla, który należy ocenić bardzo pozytywnie. Wystarczy jednak przesiąść się do Superba, aby przekonać się, że całą mechaniczną układankę można poskładać jeszcze lepiej.

Opel Insignia Grand Sport vs. Skoda Superb

i

Autor: Paweł Kaczor Opel Insignia Grand Sport vs. Skoda Superb Link: Zobacz więcej w galerii

Dobry znajomy

Pomimo nieco słabszej mocy (190 KM) oraz niższego maksymalnego momentu obrotowego (400 Nm vs. 480 Nm w Oplu) osiągi wysokoprężnego Superba są niewiele gorszę od konkurencyjnej Insignii. Sprint do pierwszych 100 km/h w przypadku Skody trwa równe 8 sekund. Pomimo tego, subiektywnie Superb wydaje się bardziej dynamicznym autem.

Niezależnie od wyboru trybu jazdy (w obu autach jest kilka zdefiniowanych profili pracy układu napędowego) Skoda wydaje się być szybsza, bardziej zwarta i bardziej precyzyjna. Oczywiście daleko jej do rasowego hot-hatcha, ale układ kierowniczy oraz zawieszenie potrafią przekazywać więcej zwrotnych, niezbędnych informacji kierowcy. Czy cierpi na tym komfort? Absolutnie nie. Zawieszenie Superba nie męczy i nie jest bezkompromisowe nawet w usportowionej wersji Sportline.

Skoda Superb Sportline

i

Autor: Paweł Kaczor Skoda Superb Sportline Link: Zobacz więcej w galerii

Mocno subiektywną zaletą Superba jest także jego swoista przewidywalność. Do limuzyny Skody po prostu się wsiada, zapina pasy, odpala silnik i rusza. Auto momentalnie budzi zaufanie i już od pierwszych kilometrów oddaje wszystkie swoje atuty w ręce kierowcy. Oczywiście Insignii daleko do nieprzewidywalności. Jednak samochód Opla wymagał ode mnie dłuższej chwili przyzwyczajenia i wzajemnego badania swoich limitów.

W czym jeszcze lepszy jest układ napędowy Skody? W średnim spalaniu. Popularne TDI zadowoliło się średnio niespełna 8 litrami na 100 km w cyklu mieszanym. Wartość średniego spalania Opla była o ok. 1 litr większa na każdą przejechaną ”setkę”. W trasie także Skoda jest bardziej łagodnym dla portfela autem. Dzięki funkcji żeglowania dostępnej w trybie Eco mocny wysokoprężny Superb potrafi zadowolić się ilością paliwa zaczynającą się od cyfry 5. W takich samych warunkach, motor Opla pochłonie o 1 litr więcej.

Również wyciszenie Skody stoi na lepszym poziomie, a sam dźwięk silnika TDI jest mniej toporny od odgłosów generowanych przez jednostkę Opla.

Opel Insignia Grand Sport

i

Autor: Paweł Kaczor Opel Insignia Grand Sport Link: Zobacz więcej w galerii

Cena i podsumowanie

Cennik Insignii Grand Sport z 210-konnym dieslem rozpoczyna się od kwoty 153 100 zł za wersję wyposażenia Innovation. Skoda Superb 2.0 TDI jest wyjściowo znacznie tańsza– 123 050 zł. Jednak tak wyceniona odmiana Active nie będzie posiadała zbyt imponującego wyposażenia, a będący standardem w Oplu napęd 4x4 będzie w Skodzie wymagał dopłaty 9100 zł.

Jeśli na tapetę weźmiemy cenę Superba z opisywanym układem napędowym oraz wyposażeniem Sportline, w salonie czeskiego producenta trzeba będzie zostawić minimum 159 150 zł. Równie usportowiona wersja GSi Opla będzie znacznie droższa – 181 500 zł. Jednak tak wysoką różnicę w cenie rekompensuje bardzo bogate wyposażenie niemieckiego auta. Po doposażeniu Superba do poziomu Inignii okaże się, że różnice w cenach będą niewielkie. Dodatkowo to Opel zyska małą przewagę. Wyświetlacz HUD, wentylowane przednie fotele oraz świetne matrycowe LED-owe reflektory mogą umilać czas i zwiększać bezpieczeństwo za kierownicą Insingii. Żadnego z wyżej wymienionych elementów nie znajdziemy natomiast pośród listy wyposażenia opcjonalnego Skody.

Gdybym był ministrem i posiadał szofera wolałbym jeździć na tylnej kanapie Skody. Gdybym pracował w policji i ścigał piratów drogowych, większą skuteczność miałbym zapewne również w Superbie. Pomimo tego, że nie wykonuje żadnego z wyżej wymienionych zawodów i niestety nie posiadam szofera, autem które subiektywnie, ale też i obiektywnie ma więcej do zaoferowania jest Skoda.

Samochód z czeskim rodowodem ma większy bagażnik, przestronniejsze i lepiej wykonane wnętrze oraz oszczędniejszy układ napędowy. Co prawda różnice względem konkurencyjnej Insignii nie są kolosalne, ale w wielu aspektach widoczne gołym okiem. Ogólna ocena Opla nie wypada źle. Niemcy stworzyli bardzo dopracowany produkt, który także ma przestronne wnętrze i udany układ napędowy. Jednak w bezpośrednim starciu Skoda okazuje się na wielu frontach po prostu lepsza.

Dane techniczne

Skoda Superb
2.0 TDI DSG7 4x4
Opel Insignia Grand Sport
2.0 CDTi AT8 4x4
SILNIK R4 16V R4 16V
Paliwo olej napędowy olej napędowy
Pojemność 1968 cm3 1956 cm3
Moc maksymalna 190 KM przy 3500-4000 obr./min. 210 KM przy 4000 obr./min.
Maks mom. obrotowy 400 Nm
przy 1750-3250 obr./min.
480 Nm
przy 1500 obr./min.
Prędkość maksymalna 226 km/h 233 km/h
Przyspieszenie 0-100km/h 8,0 s 7,9 s
Skrzynia biegów automatyczna/ 7 biegów automatyczna/ 8 biegów
Napęd na cztery koła (AWD) na cztery koła (AWD)
Zbiornik paliwa 66 l 62 l
Katalogowe zużycie paliwa
(miasto / trasa / średnie)
6,1 l/ 4,7 l/ 5,2 l 9,2 l/ 5,7 l/ 6,9 l
poziom emisji CO2 137 g/km 183 g/km
Długość 4861 mm 4897 mm
Szerokość 1864 mm 1863 mm
Wysokość 1468 mm 1455 mm
Rozstaw osi 2841 mm 2829 mm
Masa własna 1705 kg 1574 kg
Pojemność bagażnika
(po złożeniu siedzeń)
625 l/ 1760 l 490 l/ 1450 l
Hamulce przód/ tył tarczowe wentylowane/
tarczowe
tarczowe wentylowane/
tarczowe
Zawieszenie przód kolumny McPhersona kolumny McPhersona
Zawieszenie tył wielowahaczowe wielowahaczowe
Opony przód i tył
(w testowym modelu)
235/40 R19 245/35 R20