Ford Mustang Mach-E jeździ już po amerykańskich drogach i niebawem wyjedzie także na te w Europie. Jego sprzedaż na Starym Kontynencie rozpocznie się już na początku 2021 roku. Niestety nie znamy jeszcze polskich cen ponieważ oferta jest dopiero w przygotowaniu. Choć ten pojazd dostał świetnie rozpoznawalną na całym świecie nazwę Mustang, absolutnie nie korzysta z rozwiązań stosowanych w kultowych amerykańskich wozach sportowych. To auto jest SUV-em z napędem wyłącznie elektrycznym, dlatego też w nazwie „Mach” dopisano wymowną literkę „E”. Za bazę posłużyła specjalnie skonstruowana do tego modelu platforma oraz w pełni elektryczny układ napędowy, który umożliwił połączenie osiągów samochodu sportowego z bezemisjyjną jazdą.
Dlaczego to jest Mustang?
56 lat temu, a dokładnie w 1964 roku do produkcji trafił pierwszy Ford Mustang, który stał się w Ameryce bestsellerem i zaczął pisać piękną historię w świecie motoryzacji, która trwa nieprzerwanie do dziś. Ford posiadając tak mocno ugruntowany na globalnym rynku model auta, tworząc innowacyjny samochód, który ma tworzyć swoją odrębną historię, zdecydował się sięgnąć po nazwę Mustang, która przez dziesięciolecia stała się silną marką. Dla jednych to świętokradztwo, dla innych zupełnie normalna kolej rzeczy, a dla Forda zwyczajna szansa na zwiększenie zysków.
Sprawdź także: Ford Mustang Bullitt 5.0 V8 6MT: gwiazda kina akcji we współczesnym wydaniu - TEST, OPINIA, WIDEO
Na szczęście elektryczny Mustang Mach-E swoim designem w oczywisty sposób nawiązuje do charakterystycznych cech aut z galopującym rumakiem w logo, którego zresztą również otrzymał. Gdzie widać inspiracje Mustangiem? Sylwetka SUV-a przypomina wyprofilowaniem dachu nadwozie typu fastback i dostała kilka oczywistych nawiązań. Wymowne cechy to długa maska, muskularne nadkola, agresywnie ukształtowane reflektory i charakterystyczne lampy tylne, złożone z trzech świecących pasków LED. Trapezoidalny kształt układający się w sztuczną formę grilla nie pozostawia żadnych złudzeń, że to Ford.
Obserwuj nas na Instagramie
Bardzo przestronna kabina
Poza inspiracją konwencjonalnym Mustangiem, to auto mocno wpisuje się w dzisiejsze trendy. Bryła auta budzi skojarzenia z takimi elektrykami, jak Jaguar I-Pace, Tesla Model Y czy Audi e-tron Sportback. To właśnie z tymi pojazdami zasilanymi energią elektryczną będzie rywalizować Mustang Mach-E. Architektura auta podobnie, jak u konkurencji, polega na umieszczeniu w podwoziu wielkiej baterii. To pozwoliło uzyskać nisko położony środek ciężkości oraz płaską podłogę w kabinie. Zresztą auto tak zaprojektowano, aby wnętrze było maksymalnie przestronne i wygodne nawet w przypadku pięciu osób i ich bagażu.
Sprawdź: Ford Mustang Bullitt - 10 ciekawostek, o których nie przeczytasz w folderze reklamowym
Wnętrze imponuje wygospodarowaną przestrzenią. Fotele i kanapa są obszerne i można liczyć na długie siedziska. Koła zostały umieszczone blisko krawędzi nadwozia (rozstaw osi wynosi 2972 mm), a to przekłada się na spore otwory drzwiowe. Wsiadanie jest wygodne na co wpływa też wyższe zawieszenie. Panoramiczny stały dach szklany wpuszcza dużo światła do kabiny i kryje pewien sekret. Ma specjalną powłokę, chroniącą przed promieniowaniem podczerwonym, która sprawia, że wnętrze jest chłodniejsze latem i cieplejsze zimą. Przestrzeń ładunkowa ma pojemność 402 litrów i rośnie do 1420 l po złożeniu tylnych siedzeń. W dodatkowym 81-litrowym pojemniku z odprowadzeniem wody, który został usytuowany pod maską, można przykładowo przechowywać brudny kabel do ładowania. W kabinie, jak to w amerykańskim wozie, nie brakuje miejsc na kubki z napojami i półek na wożone ze sobą szpargały.
Gigantyczny tablet
Projekt wnętrza to moim zdaniem totalne odejście od tradycji. W kokpicie modelu Mach-E nie znalazłem ani jednego elementu, który zdradzałby, że auto nosi kultową nazwę. Z przełączników i przycisków zrezygnowano niemal całkowicie, zastępując je gigantycznym ekranem na środku deski rozdzielczej - 15,5” cala Full HD. W odróżnieniu od Tesli Model 3 ekran jest ulokowany w pionie, a nie w poziomie i zawiera jeden manualny element - duże pokrętło od głośności radia czy odtwarzanej muzyki. Wyposażenie egzemplarza pokazowego zawierało wysokiej jakości system dźwiękowy B&O. Za kierownicą wpasowano kolejny ekran wyświetlający różne potrzebne informacje.
Indukcyjna ładowarka czy stała łączność z siecią są tutaj oczywiście obecne. Ford informuje, że aktualizacje bezprzewodowe będą stale ulepszały samochód przez cały okres jego eksploatacji, bez potrzeby wychodzenia z domu, czy nawet oczekiwania na zakończenie aktualizacji oprogramowania. Prawie wszystkie moduły komputerowe Mach-E mogą być aktualizowane zdalnie i bezprzewodowo, co oznacza, że Ford może zapewnić poprawę osiągów i zupełnie nowe funkcje, które nie muszą nawet istnieć, gdy klienci odbierają swoje nowe samochody.
Auto bez klamek
Ford Mustang Mach-E jest pierwszym autem Forda bez klamek. Otwierać można go tradycyjnie pilotem z kluczyka, zrobić to kodem wystukiwanym na klawiaturze umieszczonej na słupku B lub zrobić to przy pomocy smartfona. Funkcja “telefon jako kluczyk” umożliwia bezproblemowe wprowadzanie danych za pomocą klawiatury telefonu, rozpoznając smartfon właściciela samochodu, bez konieczności korzystania z pilota, czy mechanicznego kluczyka. Na słupkach B są małe przyciski, po których naciśnięciu drzwi lekko odskakują. O ile przednie drzwi mają delikatne skrzydlate uchwyty do pociągnięcia, tak już w tylnych drzwiach takiego rozwiązania zabrakło. W praktyce będzie oznaczać to wyciapane od palców drzwi oraz brudne dłonie od dotykania zanieczyszczonych fragmentów auta.
Funkcja inteligentnego zasięgu może dokładniej obliczyć zasięg jazdy, korzystając z danych w chmurze. Ponadto najnowsze rozwiązania firmy Ford w zakresie wspomagania jazdy, parkowania i unikania wypadków są propozycją na intuicyjną, bezstresową jazdę. System komunikacji i rozrywki SYNC nowej generacji wykorzystuje uczenie maszynowe, aby szybko poznać preferencje kierowcy i z czasem poprawiać swoje reakcje. Dzięki wspomnianej łączności w chmurze, system wprowadza także kompatybilność bezprzewodową z aplikacjami Apple CarPlay, Android Auto i AppLink ze smartfonów i urządzeń mobilnych.
Mustang Mach-E może również dostosować indywidualne ustawienia dla jednego z korzystających z samochodu kierowców jeszcze przed zajęciem miejsca za kierownicą, identyfikując smartfon lub pilota osoby, która zbliża się do pojazdu. Dostęp do przestrzeni ładunkowej z dłońmi pełnymi toreb jest łatwiejszy, dzięki zastosowaniu opcjonalnego systemu bezdotykowego otwierania drzwi bagażnika, za pomocą prostego ruchu stopy pod tylnym zderzakiem.
Elektryczny sprinter
Tutaj nie ma bulgoczącego i paliwożernego V8 i nigdy nie będzie. Mustang Mach-E jest napędzany wyłącznie prądem. To auto dla poszukiwaczy samochodów bezemisyjnych i błyskawicznie reagujących na nacisk pedału gazu. Choć nim nie jeździłem, a jedynie obejrzałem go statycznie, już z suchych danych technicznych wynika, że wóz ten został wyposażony w bardzo wydajny układ napędowy. I to nawet w najsłabszej wersji jest czym przycisnąć bo pierwsze 100 km/h osiągane jest w 6,1 s, a w ofercie będą auta galopujące znacznie szybciej. Jeden silnik i napęd na tylne koła albo dwa silniki z napędem wszystkich kół i osiągi porównywalne z supersamochodami.
Akumulatory litowo-jonowe o różnych pojemnościach oferują różny zasięg jazdy (pomiary w trybie WLTP). Wersja Standard Range z baterią 68 kWh (288 ogniw) i napędem na tył przejedzie do 440 km (moc 269 KM i 430 Nm), a w odmianie z napędem na cztery koła do 400 km (moc 294 KM). Extended Range to natomiast baterie 88 kWh (376 ogniw), za sprawą których Mach-E z napędem na tył pokona na jednym ładowaniu do 610 km! Tak duży zasięg ma pozwolić klientom bez stresu wyjeżdżać w długie podróże. Odmiana z dwoma silnikami i napędem czterech kół o mocy 351 KM i 580 Nm przejedzie do 540 km. Stojący na szczycie Mustang Mach-E GT to już prawdziwy sportowiec. Moc 487 KM i 860 Nm maksymalnego momentu obrotowego ze startu zatrzymanego pozwala osiągnąć „setkę” w 3,7 sekundy! Nieźle, jak na pojazd ważący 2273 kg (masa wersji podstawowej wynosi 1969 kg).
Dostosowany do wymagań Europejczyków
Każdy Mustang Mach-E pozwali na wybór dostosowanego do potrzeb trybu jazdy (Szept, Aktywność, Nieokiełznanie), który dopasuje dynamikę jazdy i wrażenia pasażerów do nastroju kierowcy. Co ciekawe nawet odgłosy pojazdu są regulowane. Prędkość maksymalna jest elektronicznie ograniczona do 180 km/h, a w wersji GT limit przesunięto do 200 km/h. Układ napędu na wszystkie koła przenosi moment obrotowy niezależnie na przednią i tylną oś, by zapewnić imponujące przyspieszenia i prowadzenie pojazdu. Przygotowane specjalnie dla Europy charakterystyki amortyzatorów, sprężyn, drążków stabilizujących, układu kierowniczego i napędowego zostały dostosowane do typowych dla Starego Kontynentu węższych, bardziej krętych dróg i wyższych limitów prędkości.
Synchroniczny silnik tylny z magnesami stałymi umożliwia osiągnięcie maksymalnego momentu obrotowego w ciągu 0,5 sekundy, co umożliwia błyskawiczną reakcję na wciśnięcie pedału przyspieszenia. Aktywny system ogrzewania i chłodzenia cieczą reguluje temperaturę pracy akumulatora, co pozwala na skrócenie czasu ładowania i zoptymalizowanie osiągów w ekstremalnych warunkach pogodowych oraz podczas jazdy z dużą prędkością.
Ford ma dla nabywców opcjonalny zestaw Ford Connected Wallbox, by ładowanie z domu było szybsze, bardziej nowoczesne i wygodniejsze. Dostępna w wersjach 7,4 kW i 11 kW, ładowarka ścienna może doładować baterię Mustanga Mach-E od 10% do 80% w ciągu około 6 godzin. Przy korzystaniu z szybkich stacji możliwe jest ładowanie prądem stałym z mocą 150 kW. Przy takiej infrastrukturze w 10 minut bateria zyskuje 119 km zasięgu, a ładowanie od 10 do 80 procent pojemności akumulatora trwa 45 minut.
Polskich cen jeszcze nie ma
Dodam jeszcze na koniec, że Mach-E jest nafaszerowany systemami wsparcia czuwającymi nad bezpieczeństwem. Inżynierowie i eksperci Forda przekonują, że to auto wykorzystując zaawansowane rozwiązania techniczne, zapewnia najbardziej komfortowe i bezstresowe wrażenia, jakie kiedykolwiek były osiągalne w samochodach Forda.
Nie przegap: 200 koni w kolorze Kermita. TEST, OPINIA - Ford Puma ST 1.5 EcoBoost
Ford Mustang to najlepiej sprzedający się samochód sportowy na świecie. Czy Mustang Mach-E przejmie pałeczkę popularności i będzie najlepiej sprzedającym się samochodem elektrycznym na Ziemi? Zarząd firmy i akcjonariusze pewnie bardzo sobie tego życzą. Mustang Mach-E ma szanse wyprzedzić w statystykach sprzedaży cieszącą się dużą popularnością Teslę, ale potrzebuje na to czasu. W 2021 roku będziemy z zaciekawieniem obserwować statystyki, a tymczasem czekamy na wprowadzenie tego wozu do Polski. Ten produkt pokazuje otwartość marki Ford na innowacje i zaangażowanie w rozwój aut bezemisyjnych. Jestem szalenie ciekawy, jak ten elektryczny koń jeździ.