Honda Civic – OPINIE, test, dane techniczne, spalanie, CENA

Honda Civic – WSTĘP

Honda Civic to bardzo popularny na całym świecie przedstawiciel segmentu C, czyli klasy niższej średniej. Pierwszy Civic pojawił się w 1972 roku. Aktualnie w sprzedaży znajduje się jeszcze VIII generacja tego modelu. Civic IX generacji pojawi się w sprzedaży na początku 2012 roku. Obecna generacja Civika występuje jako: trzy- i pięciodrzwiowy hatchback oraz 4-drzwiowy sedan. Ten ostatni znacznie różni się stylistycznie od hatchbacka.

>>> Honda Civic 2011 – CENA od 56,4 tys. zł

Starsze modele:

>>> Honda Civic 2008 – CENA od 40,9 tys. zł

>>> Honda Civic 2005 – CENA od 23,9 tys. zł

W Polsce Honda Civic w wersji Comfort z silnikiem benzynowym 1.4 100 KM i 5-drzwiowym nadwoziem hatchback kosztuje 60 500 zł. Najdroższa wersja Executive z silnikiem 1.8 i-VTEC kosztuje 80 900 zł

Honda Civic – OPINIE UŻYTKOWNIKÓW

Na portalu Autocentrum.pl opinie o Hondzie Civic VIII generacji są podzielone:

> Milo: Auto bardzo fajne. Jeżeli ktoś ma sportowe zacięcie, a nie stać go na nic mocniejszego to będzie bardzo zadowolony z tego samochodu. Bardzo duża przyjemność z jazdy i nowoczesny design, który szybko się nie znudzi sprawiają, że auto jest warte zakupu. Sporo miejsca dla kierowcy i pasażerów, oraz spory bagażnik to na pewno zalety. Jeżeli delikatnie go traktować to samochód jest ekonomiczny, jednak nie ma problemu z ostrzejszą jazdą. Podsumowując, jeżeli lubimy prowadzić samochód, a jednocześnie chcemy mieć samochód do użytku codziennego to Civic VIII generacji jest dla ciebie.

> marcia: Samochód znakomity, stylistycznie ponadczasowy, doskonały silnik, wysokie osiągi. Niestety ma też i drobne niedogodności. Zbyt mały bagażnik (375), za dużo miejsca zajmuje pełne koło zapasowe i ok. 8 cm pianka wygłuszająca podłogę. Poza tym nie można wyłączyć uporczywego brzęczyka po pozostawieniu w stacyjce kluczyka przy otwartych drzwiach (przeszkadza słuchać radia), mało widoczne podświetlenie włączenia długich świateł (ciemnogranatowe na czarnym tle i przy niebieskim podświetleniu deski rozdzielczej.

> MAC: Pojazd niemal idealny dla rodziny 2+1. W zależności od potrzeb/nastroju ekonomiczny i niemalże komfortowy samochód, który bez problemy przeistacza się w auto o bardzo dobrej dynamice. Bagażnik oraz system składania tylnych siedzeń daje możliwość zapakowania się bez żadnego problemu nawet na długie wakacje. Tak jak wiele osób zastanawialiśmy się nad sedanem, ale 5D jest bardziej rodzinnym rozwiązaniem. Bardzo sensownie dobrane wyposażenie. W wersji Sport brakuje tylko elementów bez których łatwo się obejść (2-strefowa klima i panoramiczny dach). Precyzyjny układ kierowniczy wymaga lekkiego przyzwyczajenie po przesiadce z auta z mniej precyzyjnym systemem, ale to jest jak najbardziej zaleta. Zawieszenie z pewnością nie jest zbyt twarde, a jego obecne ustawienie daje duże poczucie pewności na drodze w najróżniejszych sytuacjach. Silnik to osobna sprawa - warto kupić ten samochód już ze względu na jego dźwięk przy nieprzesadnie wysokich obrotach. Jak dla mnie doskonała dynamika w tym przedziale cenowym i to wszystko przy rozsądnym spalaniu. Są też oczywiście drobne wady - nie każdemu się ten samochód podoba, niektórzy bardzo cenią sobie doskonałą widoczność do tyłu w lusterku wewnętrznym.

Z kolei niezadowoleni piszą:

> Jacek: Auto tandetne, tanie, plastikowe. Jako auto tanie wybierane z rozsądku i na miarę możliwości finansowych właściciela jest jak najbardziej do zaakceptowania. Niestety nie podzielam opinii, że jest to cokolwiek specjalnego. Wyniki testów prowadzonych przez DEKRA'ę są raczej też bezlitosne. Honda to jedna z tym marek japońskich która zupełnie niezasłużenie czerpie dobrą opinię z japońskich liderów w dziedzinie niezawodności (Mazdy i Toyoty). Auto koroduje jest wykonane w środku jak fiacik Cinquecento i podobnych wrażeń dostarcza z jazdy (wole jeździć fiacikiem zresztą). Firma zainwestowała ogromne pieniądze w reklamę (między innymi Formuła 1 ect.) i zrobili młodym ludziom wodę z mózgów. Tym którzy jeszcze nie są przekonani (oraz tym młodszym forumowiczom) chę przypomnieć, że w końcu lat 80 zanim pojawiły się na rynku auta koreańskie, hondy Civic i CRX były najtańszymi "zachodnimi" autami jakie sprzedawano w tzw. Pewexach. Pojawiło się ich wtedy pełno na ulicach bo ludzi tylko na to było stać a i tak był to wtedy astronomiczny wydatek. Być może to też pomogło w wyrobieniu takiej dobrej opinii. Podzielam zdanie jednego z komentujących tutaj Hondy, że są to raczej auta zaprojektowane dla ludzi o skromnych dochodach, którzy z zacietrzewieniem bronią tego na co ich stać, bo na niewiele ich stać...

> barkas: To auto jest zrobione dla JAPISZONÓW kochających konsole do gier. Te wyświetlacze są nie do przejścia w tylu miejscach i tak różne. Mam w tym samochodzie klaustrofobię w ramach promocji dostałem od dilera R17 - chyba mnie nie polubił po 200km nie czuję kręgosłupa. Moc jedynie katalogowa wcześniej miałem 1.8T A4 150KM to był aksamit. Zanim w Hondzie wrzucę 3 bieg a Audi miałem już 5 i 120 na zegarze Nie wierzcie w te czasy i przyspieszenia bo są jedynie testowe a tak jeżdżąc zabijecie silnik. Audi wyprzedzało od 60 na 5 biegu lepiej niż Civic na 3. 1000km w A4 to przyjemność a tu męka. Nigdy więcej takiej zabawki!!! Posłuchajcie AUDIO za około 3000zł dopłaty- jest gorzej niż KASPRZAK RM121 - kto pamięta ten wie o czym mówię basy mają barwę jakbym tłukł kijem w śmietnik w dodatku plastikowy!!!. To nie BOSE choć cena ta sama Teraz zmieniam go na najnowsze A3 1.8T i żeby było śmieszniej po upustach cena jest niemal identyczna Natomiast trzeba mu oddać że był bezawaryjny

> expero: Reasumując wadą tego samochodu jest to, że jest montowany w Europie (U.K.) a nie w Japonii tam takich niedoróbek by nie wypuścili. Generalnie samochód jest warty polecenia, ale należy pamiętać, że jest to samochód klasy niższej średniej tzw. compakt. W związku z czym nie można wymagać komfortu i jakości wykonania (plastiki) jakie są w klasie średniej czy wyższej średniej. Chociaż cena na pierwszy rzut oka jest wysoka i wskazuje, że jest to samochód wyższej klasy niż jest w rzeczywistości. Jednakże porównując go do cen Golfa V, Astry III, Citroena C4, Toyoty Auris z tym samym wyposażeniem cena staje się atrakcyjna. Jednakże bardzo dużym minusem tego samochodu jest powłoka lakiernicza. Nie dosć że jest bardzo cienka (czego nie ukrywają nawet serwisy) to dodatkowo jest bardzo słaba, wystarczy delikatne "puknięcie" i natychmiast odpada. Ostatnio odłamałem kawałek paznokciem!!!!

Honda Civic - film z CRASH TESTu Euro NCAP

Honda Civic – OPINIE DZIENNIKARZY

Bartosz Gubernat / Regiomoto.pl: Gdyby Honda Civic VIII wyjechała na ulicę w czasach PRL-u, osłupialii obywatele zapewne zadzwoniliby na milicję. Dzisiaj auto nie szokuje już tak bardzo. Ale trudno nie odnieść wrażenia, że kosmiczna sylwetka i kokpit rodem z Marsa pogalopowały kilka lat świetlnych naprzód. Auto zadebiutowało na ryku w 2005 roku. Po klapie, jaką okazała się VII generacja tego modelu, japoński producent postawił na bardzo odważną stylistykę. Już w chwili debiutu nowego Civica okrzyknięto mianem UFO. Auto szybko zaskarbiło sobie jednak sympatię tysięcy kierowców na całym świecie. Po pięciu latach od premiery Japończycy postanowili je nieco odświeżyć. Najważniejsze zmiany to lepsze wyposażenie, oraz nowy grill, w zależności od wersji wykonany w całości z siatki, lub przeszklony, ale wyposażony w dwa wloty powietrza.

Dla kierowcy przyzwyczajonego do klasycznej stylistyki, zajęcie miejsca za kierownicą nowego Civica może okazać się lekkim szokiem. Niebiesko – białe wyświetlacze wykonane w technologii indiglo, cyfrowy prędkościomierz, wszystko umieszczone za tłoczonymi, obłymi szybami sprawiają, że czujemy się jak za sterami statku kosmicznego. Lewarek? Oczywiście jest na swoim miejscu, ale bardziej przypomina komputerowy dżojstik. Galaktyczne wrażenia potęguje czerwony przycisk służący do uruchomienia silnika. Jak przystało na pojazd (prawie) kosmiczny, kluczyk służy tu jedynie do włączenia zapłonu. Wykończenie wnętrza idzie w parze z nowoczesną stylistyką. Wysokiej jakości materiały i perfekcyjne spasowanie elementów to bardzo mocna strona tego samochodu. Podobnie jak ilość miejsca, która jak na auto tej klasy jest całkiem przyzwoita. W testowanym egzemplarzu mieliśmy do dyspozycji 100-konny, benzynowy silnik o poj. 1,4 l. Według danych producenta pozwala on na rozpędzenie wozu do 100 km/h w 13 sekund. W cyklu mieszanym Civic ma spalać 5,9 litra. W czasie naszego testu spalanie wyniosło jednak ponad 7 litrów. Przyspieszenie? Trzeba przyznać, że UFO zbiera się całkiem przyzwoicie, chociaż rogi (a w zasadzie czujki) pokazuje dopiero wówczas, gdy wskazówka obrotomierza minie trójkę i kilka kresek. O kosmicznym odlocie można jednak zapomnieć. Dla miłośników mocniejszych wrażeń przygotowano wersję Type-R z dwulitrowym silnikiem dysponującym 201 końmi. Wróćmy jednak do testu, bo tu na ciepłe słowo zasłużyła jeszcze sześciobiegowa skrzynia naszego pojazdu. Trzeba przyznać, że pracuje bardzo precyzyjnie i pozwala na szybką zmianę biegów. Co ważne, w odróżnieniu od poprzednich wersji Civica tym razem nawet wrzucenie wstecznego jest dziecinnie proste.

Czy Civic to dobry wybór? To zależy dla kogo. Z pewnością konkurentów w postaci Forda Focusa, Volkswagena Golfa, Opla Astry czy Mazdy 3 nie może lekceważyć. Bezsprzecznie w tym towarzystwie jest jednak autem najbardziej oryginalnym, a wykonaniem i osiągami nie ustępuje żadnemu z nich. Co zatem wybrać? Focusa, który po trzech latach straci na wartości ponad połowę, Golfa, którym jeździ co druga polska rodzina, czy może ukochaną przez rodzimych działkowiczów Astrę? My stawiamy na Civica. Bo niby dlaczego za podobne pieniądze nie poczuć się jak Luke Skywalker z Gwiezdnych Wojen?

Michał Nejbauer / Motoforum.pl: Przednie fotele Civica skrojone są bardzo dobrze, choć siedzisko mogłoby być trochę dłuższe. Ważne jednak, że zapewniają odpowiednie trzymanie boczne, co ma duże znaczenie w samochodzie o charakterze sportowym, a takim właśnie jest Civic. Miejsca z przodu też jest wystarczająco dużo, nawet bardzo wysokie osoby zmieszczą się tu bez problemu. Trochę gorzej jest z tyłu, szczególnie przestrzeń nad głowami jest mocno ograniczona, narzekać mogą nawet osoby średniego wzrostu. (…) Imponujące są za to możliwości bagażowe nowego Civica: 456 litrów to chyba rekord wśród kompaktów, nierzadko limuzyny mają mniejsze bagażniki. Jest jeszcze opcja, w której wykorzystano wnękę na koło zapasowe, zamiast którego znajdziemy zestaw naprawczy opony. Wówczas zyskujemy dodatkowe 29 litrów (jak nasz egzemplarz testowy), ale na rynek polski przeznaczone są raczej wersje z kołem zapasowym. Bagażnik można oczywiście powiększyć w razie potrzeby, tylna kanapa składa się łatwo w sposób typowy dla Hondy, jednym ruchem, tworząc dużą i zupełnie płaską podłogę. Można też nie składać oparcia, a podnieść jedynie siedzisko, co daje pokaźną i wysoką przestrzeń tuż za przednim fotelem. Dostęp do bagażnika jest bardzo łatwy, choć pokrywa jest bardzo ciężka. Otwór załadunkowy jest duży, z niską krawędzią dolną, ale za to jakakolwiek stłuczka w tej części pojazdu spowoduje uszkodzenie klapy, zachodzącej na zderzak.

Widoczność z miejsca kierowcy jest całkiem dobra, choć maski silnika nie ujrzymy nawet po przyklejeniu nosa do przedniej szyby. Jeśli pada akurat deszcz lub śnieg lub inne świństwo zapragnie nam uprzykrzyć życie, to pojawią się jeszcze trzy problemy. Pierwszy z nich to zakres pracy wycieraczek, które zostawiają znaczące pasy nie oczyszczonej szyby przy słupkach przednich. Drugi problem to brak wycieraczki na tylnej szybie, choćby na jej górnej części, która na szczęście raczej się nie brudzi. Trzeci to ogrzewanie jedynie górnej szyby, dolna pionowa nie jest ogrzewana, co w zimie trochę ogranicza widoczność. Poziomy łącznik obu szyb nie tylko mieści trzecie światło stopu, ale ogranicza oślepianie przez samochody z tyłu. Za to lusterka boczne są bardzo duże i starają się zrekompensować ograniczenia tylnych szyb.

Mocny i dynamiczny samochód musi być odpowiednio zawieszony. I nowy Civic taki jest, choć nie uwzględniono egzotyki polskich nawierzchni. Zawieszenie jest typowo sportowe, bardzo sprężyste. Choć na ostrych, szybkich zakrętach nadwozie przechyla się dość znacznie, to nie ma to żadnego wpływu na stabilność i pewność prowadzenia, najnowsza Honda sprawnie zacieśnia łuki, żadnego płużenia przodem tu nie ma. Jednak bardzo nie lubi nierówności nawierzchni, każdy poprzeczny garb czy ubytek odczuwalny jest boleśnie, ale dobicie występuje tylko przy znacznych wybojach. O dziwo, nie ma to wpływu na sprawność kierowania, a jedynie na komfort, Civic nie przestawia się bowiem na nierównościach. Seryjne opony w rozmiarze 205/55 R16 są więc narażone na uszczerbek w starciach z polską rzeczywistością, a pamiętać należy, że koła zapasowego tu nie ma...

Nowa Honda Civic prezentuje się znakomicie, zarówno pod względem wzornictwa, jak i oferty rynkowej. Cena adekwatna jest do wyposażenia, trzeba pamiętać, że wszystkie wersje Civica wyposażone są m.in. w cztery poduszki powietrzne i kurtyny boczne, ABS z EBD i EBA, układ stabilizacji toru jazdy VSA, elektryczne szyby i lusterka. Jedynie najtańsza wersja 1.4 Base nie ma klimatyzacji automatycznej i radia z CD i MP3.

Honda Civic 1.4 – DANE TECHNICZNE

Honda Civic - SPALANIE

Według danych producenta, Honda Civic z silnikiem benzynowym 1.4 o mocy 100 KM spala: 7,3 litra/100 km w cyklu miejskim, 5,0 litra/100 km w cyklu pozamiejskim i 5,9 litra/100 km w cyklu mieszanym.

Według opinii w portalu Autocentrum.pl, Honda Civic z silnikiem 1,4 litra pali:

* ŚREDNIO - 6,8 litra / 100 km
* W MIEŚCIE - 8,1 l/100 km
* W TRASIE - 4,9 l/100 km

Honda Civic (2011) – CENA

W Polsce Honda Civic w wersji Comfort z silnikiem benzynowym 1.4 100 KM i 5-drzwiowym nadwoziem hatchback kosztuje 60 500 zł. Najdroższa wersja Executive z silnikiem 1.8 i-VTEC kosztuje 80 900 zł

Honda Civic - CENA za Otomoto.pl i moto.gratka.pl:

>>> Honda Civic 2011 r. – cena od 58,2 tys. zł

>>> Honda Civic 2007 r. – cena od 38,9 tys. zł

>>> Honda Civic 2004 r. – cena od 17,9 tys. zł