Hyundai i20 - WSTĘP
Zmasowany atak koreańskich produktów na rynki europejskie trwa w najlepsze. Dynamicznie rozwijająca się od kilku lat oferta Hyundaia oraz Kii, co trochę zaskakuje klientów Starego Kontynentu swoimi propozycjami. To przede wszystkim zasługa strategii projektowania koreańskich samochodów w Europie, z myślą o Europejczykach. Prezentowany w teście SuperAuto24.pl Hyundai i20, został nakreślony podobnie jak większe modele i40, i30, czy ix20 w niemieckim Russelsheim, gdzie znajduje się dział badawczo-rozwojowy Hyundaia. Nieduże ale zarazem praktyczne autko plasujące się w segmencie B, czyli klasie pojazdów małych, pokazano po raz pierwszy w 2008 r. przy okazji paryskich targów motoryzacyjnych.
>>> Hyundai i20 lifting 1.2 DOHC - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 2: Układ napędowy i spalanie <<<
Wyjeżdżający z fabryk w Indiach i w Turcji model i20, zastąpił w 2009 roku w sprzedażowej ofercie wysłużonego Hyundaia Getza. Zbudowany na całkiem nowej płycie podłogowej mały koreańczyk, przedstawiał bardziej dopracowaną konstrukcję w stosunku do poprzednika i wiele ciekawszą stylistykę. Dostępny w odmianie 3-drzwiowej oraz 5-drzwiowej i20, po czterech latach obecności na rynku został poddany faceliftingowi. Producent upodobnił spokojną kompozycję auta do nowocześniejszego designu młodszych braci. Poprawiony i20 zaprezentowany na Salonie Samochodowym Genewa 2012, przybrał po odmłodzeniu obowiązującą stylistykę i trafił do dealerów.
>>> Hyundai i20 lifting 1.2 DOHC - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 3: Układ jezdny i hamulce <<<
Dziś model i20 wpisany na stałe w krajobraz polskich dróg, ostatnio jest nawet coraz częściej spotkany z "L-ką" na dachu, bo sięgają po niego szkoleniowcy przygotowujący do jazdy przyszłych kierowców. To dlatego, że nieskomplikowany, prosty w obsłudze i co najważniejsze tani w zakupie i20, stał się w wielu województwach chętnie wybieranym przez WORD-y pojazdem egzaminacyjnym. Koreański wozik sprzedawany nawet z fabryczną instalacją LPG, pozwala na tanią eksploatację i ze spokojem konkuruje z takim przedstawicielami segmentu B jak: Dacia Sandero, Chevrolet Aveo, Fiat Punto, Kia Rio, Toyota Yaris, Opel Corsa, Citroen C3, Renault Clio, Peugeot 208, Seat Ibiza, Volkswagen Polo, Nissan Micra czy Suzuki Swift.
Hyundai i20 po liftingu - STYLISTYKA
Upływające nieubłaganie lata wymusiły na mieszczuchu odmłodzenie nadwozia. Karoserię Hyundaia przemodelowano według języka projektowego o nazwie Fluidic Sculpture, ale istotne zmiany ograniczyły się tylko do części "dziobowej". Mało oryginalny przód zyskał dzięki temu zabiegowi więcej wigoru. Przemodelowane reflektory dostały niebanalne wypełnienie stosowany we wszystkich nowych modelach Hyundaia. W zderzaku pozostawiono duży wlot powietrza z poziomymi listwami, ale jego rysy odpowiednio dostosowano pod obowiązujący styl marki. To wymusiło również zastosowanie nowego grilla, będącego aktualną wizytówką koreańskiego producenta. Podstawowo atrapa ze znakiem firmowym jest utrzymana w lśniącej czerni, a w najbogatszym wariancie STYLE zdobi go dodatkowo chromowany element. Po bokach zderzaka standardowo wpasowano zaślepki z chromowanym wykończeniem. Miejsca te w najbogatszych odmianach STYLE (w pozostałych dopłata 1 000 zł) posiadają trójkątne lampy przeciwmgielne i pasy świateł do jazdy dziennej wykonane w technologii LED. Na masce wyzbyto się centralnego przetłoczenia, a linie bo bokach poprowadzono inaczej. Taka poprawiona kompozycja nadała autu znacznie bardziej wyraziste spojrzenie.
>>> Hyundai i20 lifting 1.2 DOHC - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 4: Wnętrze, bagażnik i wyposażenie <<<
Zmiany w przedniej części nadwozia pociągnęły za sobą konieczność modyfikacji obrębu tylnego. Kształt kloszy lamp pozostał nienaruszony, ale zmieniło się za to ich wypełnienie na trochę nowocześniejsze. Nieco przerysowany został zderzak, który dorobił się wzdłużnych czerwonych listew odblaskowych pod lampami i bardziej uwydatnionych poziomych przetłoczeń między wnęką pod tablicę rejestracyjną. Opcjonalnie tuż pod lśniącym emblemacie firmowym (w luce na klamkę otwierania klapy bagażnika), może się znaleźć oko kamery cofania, stanowiące wygodne rozwiązanie przy ciasnych parkowaniach. Klapa posiada identyczną poziomą kreskę, a szyba ma tak samo standardowo wycieraczkę i wpasowane przy dachu trzecie światło STOP. Końcówki rury wydechowej nie widać.
Profil nie przedstawia już nic nowego. Obła sylwetka z dużymi oknami nie jest nadzwyczajna i widać na niej upływ lat. Wygląda jednak przyzwoicie dzięki licznym przetłoczeniom i napompowanym nadkolom ładnie komponującym się ze zderzakami. Główna linia poprowadzona przez karoserię, startuje od błotnika przedniego, mocno przecina drzwi tuż nad klamkami i już na tylnym błotniku opada w dół symetrycznie do ukształtowania lampy. Brak listew ochronnych w dolnej części nadwozia wciąż wypada korzystnie - zamiast nich płaszczyzny drzwi załamuje wyraźne wcięcie. Tak wyprofilowane powierzchnie tworzą pozytywną grę światła i cienia. Aby profil wyróżnił się czymś nowym, do oferty wprowadzono przeprojektowane wzory obręczy kół. Nasz testowy egzemplarz i20 w wersji COMFORT niestety nie otrzymał felg aluminiowych, tylko 14-calowe stalówki z kołpakami przeciętnej urody.
Hyundai i20 po liftingu - KOLORY NADWOZIA
Auto oferowane jest w jednym z 10 kolorów nadwozia. Bazowe barwy bezpłatne SOLID są dwie - Coral White i Electric Red. Pozostałe lakiery metalizowane lub perłowe wymagają od klientów dopłaty 1 500 zł. Zderzaki w kolorze nadwozia to standard w każdej wersji wyposażeniowej.
Lakierowane klamki zewnętrzne znajdują się w wersjach COMFORT i STYLE (w tańszych odmianach CLASSIC i CLASSIC PLUS dopłata 500 zł). Chromowane wykończenie grilla to atrybut najbogatszej odmiany STYLE, tak samo jak zintegrowane kierunkowskazy w automatycznie składanych lusterkach.
.
Hyundai i20 po liftingu - WYMIARY
Zmodernizowane i20 dorobiło się niezauważalnie większej długości nadwozia (3995 mm), za sprawą przekonstruowanych zderzaków. Auto jest dłuższe o 55 mm (przód urósł 30 mm, a tył 25 mm). Wysokość wynosząca 1490 mm pozostała bez zmian, tak samo jak szerokość mierząca 1710 mm. Rozstaw osi również jest taki sam (2525 mm). Pojemność bagażnika plasuje się w wyznaczonych standardach segmentu B - kufer pomieści 295 litrów, a po złożeniu siedzeń przestrzeń rośnie do 1065 l.
Masa własna i30 może się zmieniać w zależności od wyposażenia i wersji silnikowej. Najlżejszy model z silnikiem 1.2 waży 970 kg, a najcięższy wyposażony w wysokoprężną jednostkę 1.4 posiada masę 1115 kg. Dopuszczalna masa całkowita samochodu może wynosić maksymalnie w zależności od wersji, od 1515 kg do 1650 kg.
CO W ODCINKU DZIENNIKA NUMER 2
W drugim odcinku znajdzie się test układu napędowego. Testowany Hyundai i20 został wyposażony w benzynowy silnik 1.2 DOHC o mocy 85 KM zespolony z manualną skrzynią 5-biegową. Jak pracuje ta jednostka? Jakie inne motory i skrzynie biegów mogą jeszcze znaleźć się w aucie? Czy katalogowe spalanie podawane przez producenta przekłada się na jazdę w rzeczywistości? O tym w 2. odcinku dziennika testu auta klasy B na SuperAuto24.