Kia Picanto 1.0 MPI - TEST, opinie, zdjęcia - DZIENNIK DZIEŃ 2: Układ napędowy i spalanie

2012-01-24 3:30

Druga generacja Picanto jest autem zmodernizowanym nie tylko stylistycznie, ale też konstrukcyjnie. Dłuższa i wyższa od swojej poprzedniczki Kia, to maluch z mocniejszymi i dość oszczędnymi jednostkami napędowymi. Dla wymagających użytkowników przewidziano nawet fabryczną instalację LPG. DRUGI ODCINEK dziennika Picanto, został poświęcony testom układu napędowego oraz spalaniu. W NASTĘPNYCH CZĘŚCIACH pojawią się: układ jezdny, wnętrze, bezpieczeństwo i cena auta.

Kia Picanto - SILNIKI

Kia w nowym modelu Picanto oferuje trochę mocniejsze silniki (nie są to już 1.0 60 KM i 1.1 65 KM). Pod maską malucha mogą znaleźć się trzy wersje jednostki napędowej Kappa. Cechą wspólną jest aluminiowy blok oraz łańcuch rozrządu. Klient ma do wyboru: czterocylindrowca MPI o pojemności 1.2 litra, rozwijającego moc 85 KM i moment obrotowy 121 Nm oraz dwie trzycylindrowe jednostki MPI o pojemności 1.0 litra: benzynową i alternatywną zasilaną gazem LPG. W wersji benzynowej moc silnika wynosi 69 KM a moment obrotowy 95 Nm.

>>> Kia Picanto 1.0 MPI - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 1: Stylistyka <<<

Wersja z fabrycznie montowaną instalacją LPG wytwarza moc 82 KM i moment 94 Nm - model ten posiada zbiornik na gaz o pojemności 35 litrów, który jest montowany pod samochodem w miejscu fabrycznego. Jest też dodatkowy niewielki zbiornik na benzynę o pojemności 10 litrów, który umożliwia przejechanie do 150 km po zużyciu całego gazu. W ofercie nie występuje w ogóle silnik wysokoprężny. Picanto może być wyposażona w 5-biegową przekładnię mechaniczną lub 4-biegową automatyczną skrzynię biegów.

Kia Picanto 1.0 MPI - TEST

Otrzymaliśmy do testów podstawową jednostkę napędową z trzema cylindrami, o pojemności jednego litra. Jeżeli nie ma się na co dzień do czynienia z silnikiem R3, trzeba oswoić się z jego charakterystycznym dźwiękiem. Motor ten nie jest głośny, na wolnych obrotach pracuje dość cicho i równo. Znajdując się wewnątrz autka, po przekręceniu stacyjki i pozostawieniu Picanto na chodzie, czuć delikatne drgania. Na pochwałę zasługuje niezłe wyciszenie kabiny. Dopiero po mocniejszym wciśnięciu gazu i przekroczeniu 3000 obr./min, silniczek robi się głośny i słyszymy specyficzny warkot. Pedał sprzęgła działa lekko. Dźwignia lewarka skrzyni biegów dobrze leży w dłoni i gładko pracuje. Biegi wchodzą z wystarczającą precyzją.

>>> Kia Picanto 1.0 MPI - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 3: Układ jezdny i hamulce <<<

Sprawdziliśmy jak 69-koni mechanicznych sprawuje się na drodze. Pierwsze wrażenie podczas miejskiej jazdy jest pozytywne. Dzięki niskiej wadze Picanto (od 845 kg do 960 kilogramów - w zależności od wersji), moc w zupełności wystarcza do sprawnego poruszania się. Autko potrafi szybko wystartować spod świateł i dobrze rozpędza się do 60km/h. Dopiero przy sprincie do setki auto dostaje zadyszki. Według producenta, Picanto osiąga prędkość 100km/h po 14,4 s. Według naszych testów samochodzik z dwiema osobami na pokładzie potrzebuje sekundę więcej.

Słabością małej Kii jest niski moment obrotowy (95 Nm/3500 obr./min). Przy czterech podróżujących osobach auto robi się ospałe. Jednostce napędowej brak wystarczającej elastyczności. Przyspieszenia na 4 i 5 biegu są mozolne. Auto niechętnie reaguje na wciśnięcie pedału gazu - nie chce się już tak rozpędzać, jak z samym kierowcą za sterem. Podróżowanie poza miastem jest przyjemne, o ile nie zabieramy się do wyprzedzania innego pojazdu. Z kompletem pasażerów lepiej nie decydować się taki manewr, jeżeli nie ma się stuprocentowej pewności, że warunki na drodze na to pozwalają.

>>> Kia Picanto 1.0 MPI - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 4: Wnętrze, bagażnik i dodatki <<<

Małej trzycylindrówce nie straszne są wysokie obroty - motor nieco bardziej żwawy wydaje się być w przedziale do 5000-6000 obr./min). Styl jazdy na wyższych obrotach niestety przekłada się na spalanie. Picanto na seryjnym wyposażeniu posiada komputer pokładowy oraz wskaźnik optymalnego wyboru przełożenia skrzyni biegów. System ten podpowiada kierowcy, kiedy zmienić bieg. Efekt jest taki, że poszczególne przełożenia należy zmieniać w ekspresowym tempie - w prawdzie pozwala to na oszczędniejszą jazdę, ale jesteśmy zmuszeni do mozolnego przemieszczania się.

Kia Picanto 1.0 MPI 69 KM - SPALANIE

Zbiornik paliwa Kii Picanto mieści 35 litrów benzyny. Według danych producenta Picanto z silnikiem 1.0 litra o mocy 69 KM w połączeniu z manualną skrzynią biegów spala: 4,2 litra/100 km w cyklu mieszanym. Na trasie mała Kia zadowalać się ma dawką 3,6 litra/100km, a w cyklu miejskim spalać 5,4 litra/100km.

>>> Kia Picanto 1.0 MPI - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 5: Bezpieczeństwo i cena <<<

Dane dotyczące spalania jakie udało się nam zebrać w teście, w warunkach zimowych, różnią się od tych podawanych przez producenta. Według próby SuperAuto24, rzeczywiste spalanie Kii Picanto z jednostką napędową 1.0 MPI 69 KM, jest wyższe od katalogowego. Samochód przy poruszaniu się w cyklu mieszanym spalił 6,7 litra/100km. W trasie Kia Picanto zadowoliła się ilością 4,9 l/100km, a do jazdy wyłącznie w cyklu miejskim potrzebowała 7,8 l/100km.

Kia Picanto 1.0 MPI 69 KM - DANE TECHNICZNE

SILNIK R3
Paliwo benzyna
Pojemność 998 cm3
Moc maksymalna 50 kW/69 KM/6200 obr./min
Maks mom. obrotowy 95 Nm/3500 obr./min
Prędkość maksymalna
153 km/h
Przyspieszenie 0-100km/h 14,4 s
Skrzynia biegów manualna/5
Napęd przedni
Zbiornik paliwa 35
Masa własna/ładowność 945/371 kg
Opony 175/50/15
Emisja CO2 99 g/km
Bagażnik 200 l

CO W ODCINKU DZIENNIKA NUMER 3

W trzecim odcinku znajdzie się test układu jezdnego Picanto. Jak prowadzi się mała Koreanka i czy jest komfortowa? Co myślimy o zawieszeniu? Jak pracuje układ kierowniczy? O tym w 3. odcinku dziennika testu na SuperAuto24.