Mieszanka wzbogacona

2009-08-11 4:00

Nissan qashqai łączy cechy różnych aut, a jeśli komuś brakuje miejsca w jego podstawowej wersji, może wybrać powiększoną odmianę z trzecim rzędem siedzeń.

W motoryzacji każdy typ pojazdu musi mieć swoją nazwę. I tak połączenie auta kompaktowego z terenówką nazwano crossoverem, który stał się przez to młodszym członkiem w rodzinie dobrze już znanych na rynku SUV-ów, czyli pojazdów sportowo-użytkowych. Takim właśnie crossoverem jest qashqai.

Auto od razu spodobało się na rynku. Co więcej okazało się, że wielu chętnie by je kupiło, bo im się po prostu podoba, tyle tylko, że jest trochę za mały, a typowe SUV-y z trzecim rzędem siedzeń, są według nich zbyt duże i za bardzo pudełkowate. Aby sprostać wymaganiom tej grupy potencjalnych klientów zdecydowano, że qashqai urośnie. W aucie zwiększono więc rozstaw osi. Po parę centymetrów dodano jeszcze do długości i wysokości pojazdu. Spece od stylistyki zadbali przy tym, aby z powodu powiększonych rozmiarów qashqai+2 nie utracił charakterystycznego wyglądu.

Oddzielne siedzenia trzeciego rzędu dają się łatwo składać na płasko. Po złożeniu powstaje pokaźnych rozmiarów bagażnik z dodatkową podłogą, pod którą można chować bardziej delikatne przedmioty. Pod względem mechanicznym qashqai+2 odpowiada swemu pierwowzorowi. Podobnie jak poprzednik może mieć napęd tylko na przednią oś lub na wszystkie koła. To ostatnie rozwiązanie wykorzystuje zaawansowany system All-Mode 4x4, w którym do przenoszenia napędu między osiami w możliwie najkrótszym czasie wykorzystuje się nie hydraulikę, lecz zaawansowaną elektronikę.

Elektroniką naszpikowany jest również układ hamulcowy z takimi systemami, jak m.in. kontrola hamowania w zakręcie, kontrola podsterowności czy asystent hamowania. Do napędu siedmioosobowego qashqaia posłuży jeden z czterech silników, dwóch benzynowych i dwóch diesli. Mogą one współpracować z pięcio- lub sześciostopniową skrzynią mechaniczną albo przekładnią automatyczną o sześciu biegach i taką, która zapewnia ciągłą zmianę przełożenia.

W redakcyjnym teście nasi Czytelnicy oceniali wysokopręż-nego qashqaia ze zwykłym automatem wyposażonym m.in. w bardzo przydatne urządzenie, jakim jest kamera cofania, z której obraz trafia na duży kolorowy wyświetlacz LCD.